Dziecko w Starym Kinie, część IX – Awangarda filmowa, czyli eksperymenty w kinie francuskim

W kolejnej części cyklu zajmiemy się kinem francuskim lat dwudziestych, kiedy to pojawił się w filmie nurt impresjonistyczny i awangardowy. Te dwa pojęcia wywodzą się, rzecz jasna, ze sztuki, a za sztukę właśnie zaczęto w owym czasie uważać film. Ukazywały się wówczas liczne pisma krytyczne, które opisywały język nowej sztuki, tworząc w ten sposób teorię filmu.

Jeden z teoretyków kina, Ricciotto Canudo, założył w 1920 r. pierwszy na świecie klub filmowy – Klub Przyjaciół Siódmej Sztuki, którego misją było głoszenie, iż film to prawdziwa sztuka. Takie stwierdzenie stanowiło przełom w dziejach kina. Trzeba zaznaczyć, że kino u swych początków nie było traktowane zbyt łaskawie: filmowi odbierano wszelkie wartości artystyczne, ponieważ artysta tworzył swe dzieło w oparciu o maszynę, czyli obiektywną kamerę, a nie oddając subiektywną wizję świata, jak to się działo w literaturze czy malarstwie.

Louis Delluc, pisarz i krytyk filmowy, walczył, początkowo piórem, o odnowę kina francuskiego, o stworzenie narodowego kina artystycznego, jak to się już stało w Ameryce. Wkrótce jednak sam zaczął robić filmy, które zaliczamy do nurtu impresjonistycznego w kinie francuskim, nazywanym także pierwszą awangardą (lata 1916-1924; inni twórcy obok wspomnianego Delluca to: G. Dulac, J. Epstein, A. Gance i M. L’Herbier).


Przegląd dzieł francuskich Impresjonistów

Nazwa impresjonizm źródło swe ma w malarstwie, jednak impresjonizm filmowy ma z nim niewiele wspólnego. Mimo wielu różnic, podobnie jak w malarstwie, twórcom filmowym chodziło o oddanie pewnego wrażenia (impresja oznacza właśnie wrażenie), nastroju, uczuć i myśli bohaterów. W filmach impresjonistycznych ważniejszy był obraz, atmosfera, a nie temat, opowiadanie, narracja. Delluc wprowadził do estetyki filmowej pojęcie „fotogenii”, która polegała właśnie na pokazywaniu w filmie obrazów (ludzkich twarzy, krajobrazów, rzeczy), ukazujących ich ukryte treści. Twórca ten lubił odzwierciedlać w swych obrazach wspomnienia, przeszłość bohaterów, stosując w tym celu zdjęcia nakładane (na obraz wspominającego bohatera nakładał on obrazy tego, o czym postać myślała). Obecny wówczas stan techniki filmowej nie dawał jednak tutaj oszałamiających rozwiązań. Obrazowe ukazanie myśli, życia wewnętrznego człowieka, bez użycia słowa stanowiło także wyzwanie dla Germaine Dulac (współpracowała z Dellucem), co najpełniej widać w jej słynnym filmie pod tytułemUśmiechnięta pani Beudet. W dziele tym autorce udało się ukazać różnorakie myśli i odczucia bohaterki (znudzonej żony kupca z prowincjonalnego miasteczka), począwszy od wspomnień aż po marzenia i grę wyobraźni. Dzięki temu reżyserka odkryła dla filmu tryb warunkowy opowiadania, czyli „co by było, gdyby…”, ukazany nie tylko dzięki zdjęciom nakładanym, ale też zdjęciom zdeformowanym, nieostrym czy odbiciom.

Do malarstwa w znacznym stopniu, a odmiennie niż impresjoniści, odwoływała się natomiast tzw. druga awangarda francuska, której przedstawiciele dążyli do uzyskania w filmie efektów „czystego kina”. Wśród twórców tego nurtu jest właśnie wielu rzeźbiarzy, malarzy, ale też poetów czy muzyków, którzy w filmie odkrywali nowe możliwości, czerpiąc inspiracje z awangardowych kierunków w sztuce (surrealizm, dadaizm, futuryzm, kubizm). W ten sposób powstawały krótkie, eksperymentalne filmiki. Jednym z pierwszych jest obraz Rene Claira pod tytułem Antrakt (1924), będący uzupełnieniem widowiska baletowego, w którym obrazy pojawiają się i znikają bez wyraźnych związków przyczynowo-skutkowych.


R. Claire, Antrakt

Kolejnym poszukiwaczem „czystego kina” był wśród przedstawicieli awangardy malarz Fernand Leger (jego znany film to Balet mechaniczny), który kamerował przedmioty w taki sposób, że widz nie był w stanie odgadnąć, czym one są. Były to zatem obrazy bez odniesień do rzeczywistości, czyli „kino dla kina”. W podobnym duchu tworzyli ci twórcy, którzy w kinie odnosili się do muzyki, do odpowiednio stworzonego na potrzeby filmu rytmu zmieniających się obrazów. W takim aspekcie film staje się „sztuką totalną”, czyli integrującą różne dziedziny, nawet takie, których, jak właśnie muzykę, nie można zobaczyć. Muzyka w takim ujęciu staje się czymś widzialnym, czyli filmowym (zwracają tu uwagę charakterystyczne tytuły filmów, np.: Symfonia diagonalna, Tematy z wariacjami, Płyta 927).


F. Leger, Balet mechaniczny

Jednym z najbardziej rozwiniętych odłamów awangardy jest surrealizm filmowy, gdzie za najważniejsze dzieło uznaje się Psa andaluzyjskiego (1928) dwóch Hiszpanów: reżysera Luisa Bunuela i malarza Salvadora Dali. Dzieło to niesamowicie przypomina obrazy Dalego, które „dzieją się” w ludzkiej podświadomości, są sennymi marzeniami odartymi z logiki.

Eksperymenty awangardy filmowej nie trwały długo (do około 1930 r.), jednak miały one znaczący wpływ na kształt języka filmowego, tworzonego przez następców.

Filmowe zajęcia praktyczne:

1. Obejrzyjcie wraz z dzieckiem reprodukcje dzieł impresjonistów. Wytłumaczcie, czym jest wrażenie, wskazując na tematy podejmowane przez artystów: próba oddania ulotności chwili, krajobrazu, uczuć modela. Zróbcie zdjęcia tego samego fragmentu rzeczywistości o różnych porach dnia, dzięki czemu dziecko przekona się czym jest nietrwałość obrazu. Impresjoniści chcieli właśnie uwiecznić chwilę obecną. Dziecko może też narysować tę samą osobę, odzwierciedlając różne uczucia malujące się na jej twarzy, a następnie wymyślić jakieś okoliczności, które towarzyszyły namalowanym stanom uczuciowym. W ten sposób może powstać historia impresjonistyczna.

2. Wytłumaczcie dziecku, co oznacza słowo „awangarda” (coś awangardowego, to coś nowego, jakiś eksperyment, który ma na celu pokazanie czegoś w odmienny niż powszechnie znany sposób). Film może być awangardowy wtedy, gdy posługuje się obrazami odbiegającymi od tego, co widzimy w rzeczywistości i jak łączymy to, co widzimy w związki przyczynowo-skutkowe. Film awangardowy zaprzecza logice, może nic nie oznaczać, stanowiąc jedynie doznania wzrokowe same w sobie. Nie opowiada więc żadnej historii, nie opiera się na fabule, na opowiadaniu. Nie zapomnijcie zaznaczyć, że nie tylko film może być awangardowy, ale też na przykład mebel o nietypowym kształcie itp. Zaproponujcie dziecku stworzenie czegoś awangardowego, na przykład w formie obrazka, zdjęcia lub tego, co tylko podpowie Wam fantazja. Może to być narysowanie ulubionej piosenki, z zaakcentowaniem jej rytmu, co zbliży Was do muzyczno-filmowych działań awangardy.

3. Obejrzyjcie wraz z dzieckiem reprodukcje dzieł Salvadora Dali. Zapytajcie dziecko, co widzi na tych obrazach, czy są one dla niego zrozumiałe, wyraziste? Wytłumaczcie, że w taki sposób tworzyli surrealiści, których dzieła przypominają wizje senne. Zaproponujcie dziecku opowiedzenie lub namalowanie snu, który dobrze zapamiętało. Czy jest to łatwe zadanie? Wytłumaczcie dziecku, że sen nie rządzi się realnymi prawidłami, jest w sferze podświadomości (stąd tak trudne w odbiorze, bo subiektywne, osobiste są twory surrealistów).

Kinga Jurgilewicz-Malek

(Dodano: 2010-08-10)

Dodaj komentarz