Fotografowanie dzieci w przykładach: Z wiosną w kadrze

Wiosenna aura sprzyja spacerom, warto na te przechadzki wziąć ze sobą aparat. Nic piękniejszego niż zdjęcie radosnego malucha w otoczeniu budzącej się do życia zieleni. Jak wykorzystać ten czas na fotografowanie dziecka? Zapraszamy na pierwszy odcinek poradnika: „Fotografowanie dzieci w przykładach”.

Wiosna – czas na działanie!

Wiosna. Po zimowym letargu wszystko budzi się do życia. My również. W końcu możemy ściągnąć z siebie ciężkie płaszcze i puchowe kurtki. Nasze maluchy nie muszą już chodzić opatulone szalikami i czapeczkami niczym mali Eskimosi. Nic już im nie krępuje ruchów. Mogą biegać, jeździć na rowerze, bujać się na huśtawce. Na dworze coraz ciepłej, dlatego więcej czasu spędzamy na świeżym powietrzu. Światła mamy pod dostatkiem, bo słońce z dnia na dzień coraz później zachodzi za horyzontem. Wokół otaczają nas barwy – zieleń w wielu odcieniach, młode listki i pączki kwiatów, a na trawie wysyp wiosennych kwiatków. Czujemy się prawie jak na obrazach van Gogha. Słoneczników, co prawda, jeszcze nie ma, ale… Ach, te stokrotki! Wiosna to pora roku pełna plastycznych barw. Warto te wiosenne dni wykorzystać na sesje fotograficzne z twoim brzdącem. Wiosna i dziecko – to jest temat!

Zdjęcia dzieci w otoczeniu przyrody

Łono przyrody to idealne studio treningowe dla rodziców, którzy zaczynają przygodę z fotografowaniem swoich dzieci. Światło dnia, przestrzeń i rekwizyty dostarczane przez samą naturę (kwiatki, krzewy, pnie drzew, trawa) sprawiają, że o piękne kadry nie jest trudno. Trzeba tylko poszukać i umiejętnie z nich skorzystać. Wystarczy pomysł, mała aranżacja, a efekty przechodzą najśmielsze oczekiwania. Zwykłe drzewo może zostać spożytkowane na wiele sposobów. Dziecko może się o nie oprzeć, usiąść pod nim lub wychylić zza niego głowę. Tak jak na zdjęciu poniżej:

Fotografowanie dzieci w przykładach_1

Gdzie szukać tematów na fotografie? Nie martw się, twoje dziecko samo ci ich dostarczy. Trzeba wykorzystać jego naturalną ciekawość i zmysł badacza świata. Maciuś próbuje złapać małą żabkę? Uchwyć ten moment! Julka urwała stokrotkę i przygląda się jej z zaciekawieniem? To jest właśnie doskonały moment na naciśnięcie migawki!

Z wiosną kojarzą się pierwsze prace w ogródku lub na działce. Wspólne „grzebanie w ziemi” można łatwo przekształcić w małą sesję fotograficzną. Dla większości dzieci plewienie, sadzenie czy podlewanie kwiatów jest znakomitą zabawą. A jak wiecie podczas zabawy powstają najlepsze kadry!

A może portret Pani Wiosenki?

Przyroda w maju nadaje się znakomicie jako tło do portretów, które będą niezapomnianą pamiątką na lata. Jedna z mam Akademii Fotografii Dziecięcej zastosowała przy kompozycji zdjęcia córki typowo wiosenne tło i niebanalny rekwizyt.

Fotografowanie dzieci w przykładach_2

Portret, w którym natura odgrywa znaczącą rolę. Zauważmy, że nieostre tło, uzyskane jedynie za pomocą przesłony, sprawia, że koncentrujemy wzrok na małej modelce. Nie bez znaczenia jest również ubiór dziewczynki. Odcień zieleni harmonizuje z resztą elementów znajdujących się na fotografii. Przysłowiową wisienką na torcie jest wiosenny wianuszek na głowie dziewczynki. Jeden rekwizyt, a zmienia wymowę zdjęcia o 180 stopni! Zdjęcie „Wiosenki” to klasyka w dobrym wykonaniu. Przykład dla wszystkich początkujących fotografów rodzinnych, że robienie typowo wiosennych zdjęć bez specjalnych technik i artystycznych zabiegów jest możliwe!

Zdjęcia na spacerze w mieście

Nie musimy od razu wyjeżdżać za miasto, żeby cieszyć się z wiosennych kadrów. Zawsze znajdzie się przestrzeń, którą można zaadoptować na potrzeby sesji. Podczas pobytu w parku, na placu zabaw, zwiedzając ZOO a nawet karmiąc gołębie na rynku obserwuj swoje dzieci. Z pewnością dadzą ci wiele możliwości na niebanalne fotografie. Gdy brakuje pięknych plenerów zawsze można poeksperymentować. Kolejna z naszych fotografujących mam z wiosennego spaceru przyniosła takie zdjęcie.

W kadrze widzimy tylko cienie postaci, rodziny na spacerze. Fotografia zadziwia jednak swoją prostotą a zarazem symboliką. Te cienie opowiadają historię o więzi i miłości.

Jak widać tak niewiele trzeba by zwykłego wiosennego spaceru przynieść fotografie, która wzbudza emocje. A zatem, aparaty w dłoń i szukamy wiosennych kadrów!

Kurs fotografowania dzieci_22

Autorką artykułu jest Katarzyna Biernacka – instruktorka w Akademii Fotografii Dziecięcej – największej w Polsce szkoły fotografii dzieci i klubu Mam fotografujących.

W tekście wykorzystano fotografie Mam Akademii Fotografii Dziecięcej: Stokrotki (fotografia „Wianuszek”) oraz Nulki (fotografia „Rodzinne zdjęcie”).

(Dodano: 2011-05-04)

Dodaj komentarz