Książka w świecie współczesnego dziecka, czyli co czytać naszym dzieciom

Rynek książki dziecięcej dynamicznie się rozwija dostarczając nam mnóstwa literatury do wyboru. Na które pozycje warto zwrócić uwagę, które gatunki literackie będą najodpowiedniejsze dla dziecka, jak rozpoznać te najbardziej wartościowe książki – pisze Dorota Piotrowska, z zawodu psycholog i psychoterapeuta, a z zamiłowania czytelniczka oraz mama 4,5-letniego Mateusza.

Wiele ze współczesnych wydawnictw buduje swoją ofertę w oparciu o określone tematy, czy gatunki literackie. Wśród nich są też takie, które specjalizują się w literaturze dziecięcej. Niektóre dodatkowo zawężają swoją specjalizację, koncentrując się na określonym profilu książeczek, na wyborze autorów; przybliżają literaturę dziecięcą danego kraju. To może cieszyć tych dorosłych bibliofilów, którzy swoje uczucie do czytanych i przeżywanych w wyobraźni historii pragną zaszczepić własnym dzieciom, którzy chcą się z nimi podzielić swoją czytelniczą pasją. Fakt, że takie wydawnictwa powstają i funkcjonują na rynku świadczy o znaczeniu, jakie ma dobra, wartościowa pod względem treści i oprawy książka dla rozwoju dziecka.

Ambitne wydawnictwa

Przykładem może być Wydawnictwo Zakamarki, które specjalizuje się w szwedzkiej literaturze dla dzieci w różnym wieku. Bogata propozycja tego wydawnictwa zawiera wiele wciągających i nie znanych dotąd historii, napisanych przez Astrid Lindgren, np. „Mała Ida też chce psocić”, czy „Dzień dziecka w Bullerbyn”. Przedstawia nam też innych szwedzkich autorów, takich jak Ulf Stark („Jak mama została Indianką”), czy Jujja Wieslander z jej serią o Mamie Mu. Wydawnictwo Hokus-Pokus książką „Minu” Annie M.G. Schmidt otwiera „Serię z Tulipanem”, czyli holenderską literaturę dla dzieci i młodzieży.

Z kolei „Wytwórnia” stawia na ilustrację i wydaje przede wszystkim obrazkowe książki dla dzieci i młodzieży. Czy to będzie znany dobrze „Tuwim. Wiersze dla dzieci”, czy „1989. Dziesięć opowiadań o burzeniu murów” (we współpracy z wyd. Hokus-Pokus) – obie przyciągają nowoczesną, dopracowaną grafiką.

Wydawnictwo Muchomor odważnie i z pomysłem proponuje starszym dzieciom oraz młodzieży przygodę z historią (np.: „Mały Powstaniec” Szymona Sławińskiego) i filozofią (Leszek Kołakowski „Debata Królika z Dudkiem o Sprawiedliwości”).

Wydawnictwa te powstały z przekonania, że młodego czytelnika można i warto traktować z godnością i szacunkiem, proponując mu przemyślaną i dopracowaną lekturę. O uśmiech i dobrą zabawę, ale też o emocjonalny rozwój dzieci dba wydawnictwo EneDueRabe. Książeczki takie, jak np. „Tato” Sveina Nyhusa, czy „Billy jest zły” Birgitty Stenberg i Mati Leppa są oszczędne w słowach, ale bogate w treści, ilustrowane barwnie i z dużym smakiem. Ich bohaterowie znajdują się w sytuacjach bliskich każdemu dziecku: kiedy tęskni ono za tatą (bez względu na to, czy wyszedł tylko do pracy, czy nie ma go już dłużej) lub budzi się pewnego dnia w bardzo złym humorze.

Z poczuciem humoru i jednocześnie głębokim zrozumieniem i akceptacją dla dziecięcej egzystencji odnosi się również do najmłodszych czytelników Wydawnictwo Hokus-Pokus. Książka „Król i morze. 21 krótkich opowiastek” Heinza Janisha dotyka poczucia osobistej wartości, wielkości i bezradności; tworzenia własnego miejsca w świecie i znajdowania miejsca w sobie dla świata.

To tylko mała próbka propozycji wydawniczych, które przygotowane zostały specjalnie dla dzieci, z poszanowaniem ich wyjątkowych potrzeb i wrażliwości. Mamy dziś do dyspozycji całe bogactwo tytułów przeznaczonych dla najmłodszych, które wykraczają znacznie poza przytoczone przeze mnie przykłady. Ta sytuacja daje nam możliwość wyboru takiej książki, którą rzeczywiście chcemy kupić naszemu dziecku. Nakłania nas to jednocześnie do zastanowienia na tym, czym chcemy je zainteresować, co ono lubi i co będzie dla niego wartościowe. Te pytania stawiają sobie rodzice nawet mimochodem wśród księgarnianych i wirtualnych regałów z książkami dla dzieci.

Czym warto się kierować w wyborze lektury dla dzieci?

Powinniśmy na początek pomyśleć o tym, co my sami myślimy o książkach, jakimi darzymy je uczuciami, jakie mają dla nas znaczenie. Czy lubię czytać, co mnie uwodzi i urzeka w czytaniu książek?
Wszystko zależy od gustu i indywidualnych upodobań. Jedni wolą romantyczne powieści, inni kryminały, jeszcze inni – poezję. Ale wielu pomyślało zapewne o tym, że książka musi po prostu wciągać, że musi być ciekawa, błyskotliwie napisana, pełna humoru, wzruszeń, pobudzająca do refleksji. Taka, z której możemy się dowiedzieć czegoś nowego na interesujący nas temat. Dobre książki możemy oglądać i przeglądać wielokrotnie, czytając tylko ich fragmenty.
Z małym czytelnikiem jest podobnie – niektóre dzieci będą z zamiłowaniem słuchać wierszyków, inne przywiązują się do przygód określonego bohatera, jeszcze inne żywo reagują na książki wypełnione ilustracjami, którymi można się bawić i dopowiadać własne historie. Czasami kupiona przez nas książka musi trochę poczekać, aż dziecko do niej dojrzeje. Bo zainteresowania i potrzeby dzieci w naturalny sposób zmieniają się w trakcie ich rozwoju.

Znając więc gust dziecka, czytając razem i śledząc jego reakcje na różne lektury, wybierzecie dla niego dobrą książkę. Ten mechanizm działa też w drugą stronę: obserwując, jakich historii lubi słuchać dziecko, dowiadujecie się o nim więcej, poznajecie je i możecie lepiej zrozumieć.

Gatunki literatury dziecięcej

Większości rodziców zależy na tym, żeby kształtować gust i rozwijać dziecięcą osobowość. Chcemy, by książka była dla dziecka w określony sposób wartościowa, dawała mu coś dobrego. Warto w tym momencie przypomnieć, że różne gatunki literatury dziecięcej mogą pełnić różne funkcje, na różne sposoby pomagać dziecku dojrzewać:

Poezja

Wiersze, rymowanki, kołysanki, zgadywanki, wyliczanki – zazwyczaj pełne są humoru, błyskotliwych puent, zabawy słowem. Z pewnością słuchanie ich, to niezła zabawa, przy okazji zaś ćwiczenie języka, słownictwa i rozwijanie pamięci. Można przy tym klaskać, podskakiwać, wyśpiewywać kolejne zwrotki. Dzieci ciągle żywo reagują na wiersze Juliana Tuwima, czy Jana Brzechwy. Zabawne historie tych autorów bliskie są dziecięcej fantazji i dziecięcemu postrzeganiu świata. Wierszyki te z przymrużeniem oka traktują nasze wady, przez co pozwalają dziecku lepiej się poczuć w towarzystwie dorosłych, ale też wyrabiają tak ważne poczucie humoru i ciekawość typu „co by było gdyby?”.
Serię „Najpiękniejsze wiersze dla dzieci” wydało Wydawnictwo Zielona Sowa. Wiersze wspomnianych wyżej autorów w nowoczesnej oprawie graficznej przedstawia też wydawnictwo Wytwórnia. Godni polecenia współcześni autorzy wierszy dla dzieci, to m.in. Ulf Stark. W książce pt.: „Cynamon i Trusia. Wierszyki od stóp do głów” wydawnictwa Zakamarki w zabawny sposób opowiada on o ludzkim ciele:

„Buzia, to zamek – dom języka.
Zęby – rycerze na straży.
Gdyby tak wpadła dziś papryka
Lub ciastko – język marzy…”

Bardzo rytmiczne, dobrze napisane i wesołe są również wiersze Doroty Gellner. Jej „Duszki, stworki i potworki” kształtują wyczucie rytmu, bawią i oswajają strachy dziecięcej wyobraźni. Oryginalnie zilustrowane przez Macieja Szymanowicza „Wieszaki pokraki”, „Paskuda”, „Straszydło”, czy „Zapachowy potworek” dadzą się polubić każdemu dziecku i zachęcają do poszukania innych dzieł tego duetu. Książkę tę wydało wydawnictwo Wilga.
Wydawnictwo Dwie Siostry sięgnęło po klasykę poezji dla dzieci: atrakcyjnie ilustrowany przez Katarzynę Bogucką „Stefek Burczymucha” Marii Konopnickiej zmieści się w tatowej kieszeni lub maminej torebce. Tak samo jak np. „Chory kotek” Stanisława Jachowicza.

Bajki

Bajki to krótkie historie, których bohaterami mogą być oprócz ludzi zwierzęta, przedmioty lub zjawiska. Przedstawiają one zazwyczaj różne typy charakterów, poglądów, stanowisk. Właściwy bajce jest morał, podany często w żartobliwy sposób. Bajki odwołują się do dziecięcego rozumowania i umiejętności naśladowania. Mają one wartość rozrywkową ale też pouczającą. Wskazują na to, które cechy i zachowania są pożądane, a które naganne. Mogą być pisane prozą lub wierszowane. Znane są bajki La Fontaine’a „Kruk i lis” czy Charlesa Perraulta – „Kopciuszek”, „Kot w butach”, „Sinobrody”, „Śpiąca królewna” lub Marii Konopnickiej „O Krasnoludkach i Sierotce Marysi”. W przeszłości bajki funkcjonowały równolegle z baśniami w znaczeniu opowiadania o treści fantastycznej. Stąd wiele motywów, bohaterów przeplata się i żyje zarówno we współczesnych zbiorach baśniowych, jak i bajkach.

Bajki terapeutyczne

Współcześnie rodzice i opiekunowie mogą też sięgnąć po tzw. bajki terapeutyczne. Celem tych bajek jest pomoc dziecku w określonej, trudnej dla niego sytuacji, wesprzeć go w rozwiązaniu problemu, z jakim się boryka. Skonstruowane są tak, że pomagają mu się mniej bać i przezwyciężyć poczucie bezradności, obniżają uczucie lęku. Dziecko poprzez możliwość utożsamienia się z bohaterami i ich naśladowania zyskuje nadzieję na to, że i ono sobie poradzi, np. z własną nieśmiałością, rozwodem rodziców, pójściem do szkoły itd.
Bogatą ofertę bajek terapeutycznych posiada Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne. O tym, jak można przekuć własną słabość i nieśmiałość w siłę, pozostając sobą pisze Elżbieta Zubrzycka w książce „O zajączku Filipie, który ze strachu dokonał wielkich czynów”. Książki z serii Bezpieczne Dziecko tego wydawnictwa zawierają dodatkowo treść skierowaną do dorosłych. Oprócz historii przynoszącej dziecku ulgę, wspierają więc także opiekunów. Dzięki fachowym informacjom i wskazówkom dorośli wspólnie z dzieckiem mogą opracować strategię rozwiązania problemu. Przykładem może być tutaj książka „Śmierdzący ser. Jak bronić się przed przemocą w szkole” Catherine DePino. Bohater tej książki nie wie, jak poradzić sobie z kolegami, którzy wyśmiewają się z niego nazywając „śmierdzącym serem” i nie dają mu spokoju. Boi się wspominać o tym rodzicom. Czy słusznie?
Wydawnictwem, które nie boi się dotykać najtrudniejszych tematów, wzbudzających najwięcej niepokoju jest wspomniane wcześniej Wydawnictwo EneDueRabe. „Żegnaj Panie Muffinie!” Ulfa Nilssona oswaja temat śmierci i straty. Książka „Włosy mamy” Gro Dahle towarzyszy dziecku, które boryka się z konsekwencjami przewlekłej choroby rodzica. Przedstawiając tę sytuację z perspektywy dziecka, w poruszający sposób książka ta pomaga rozplątać skomplikowane uczucia bohaterki (niepewność, smutek, poczucie winy, gniew, nadzieja) tak jak tytułowe włosy cierpiącej na depresję mamy.
Warto też wspomnieć o książce „Dziewczynka i drzewo kawek” Riitty Jalonen i Kristiiny Louhi (wyd. Tatarak). To historia dziewczynki, która wydobywa się z żałoby po zmarłym ojcu, historia życiodajnej siły miłości i więzi z drugim człowiekiem.
Z kolei „Gęś, śmierć i tulipan” Wolfa Erlbrucha wydana przez Hokus-Pokus w taktowny i humorystyczny sposób mówi o śmierci, z którą można się zaprzyjaźnić, z którą jesteśmy związani.
Agencja Edytorska EZOP wydała książkę pt.: „Moja mama ma raka” Moniki Zięby, w której autorka wspiera dziecko i rodziców stykających się z tak trudną i budzącą lęk sytuacją. Autorka opisuje w przystępny dla dziecka sposób aspekty tej choroby, podpowiada opiekunom czy i w jaki sposób rozmawiać o niej z dzieckiem.
Z kolei „Zuzanka z pistacjowego domu” Barbary Gawryluk uczy tolerancji i przywraca poczucie wartości dzieciom, przełamując stereotyp nieszczęśliwego dziecka rozwiedzionych rodziców. Książka ta wyszła nakładem Wydawnictwa Literatura.

Baśnie

Wielu rodziców zastanawia się czy w ogóle powinni czytać dzieciom baśnie. Baśnie wydają się nam często straszne, drastyczne. Są jednak najbardziej tajemniczymi historiami, które pamiętamy z naszego dzieciństwa. Baśnie w niezwykły sposób pobudzają wyobraźnię. Sięgają do najbardziej ludzkich i jednocześnie najbardziej przez człowieka skrywanych uczuć: miłości, zazdrości, rywalizacji, tęsknot, lęków i nadziei na szczęśliwe, spełnione życie.
Niezwykła wartość baśni wiąże się z tym, że jest ona wielowarstwowa, tzn. może być interpretowana i docierać do małego słuchacza na różnych poziomach. W warstwie najgłębszej baśń przekazuje dziecku akceptację dla wewnętrznego świata jego przeżyć, które często są dla niego trudne, niezrozumiałe i wzbudzające niepokój. Np. „Opowieść o rybaku i dżinnie” możemy rozumieć jako odzwierciedlenie zmieniających się uczuć dziecka w czasie „trwającej wieki” rozłąki. Pojawiające się z czasem gniew i mściwe fantazje, gdy rozstanie się przedłuża bliskie są dziecku, czekającemu aż mama odbierze je od opiekunki, ale też dorosłemu, gdy np. partner lub partnerka spóźnia się na spotkanie. Początkowe radosne oczekiwanie, tęsknota, wyobrażenia o szczęśliwym powitaniu, ustępują z czasem frustracji, rozgoryczeniu i złości.
Baśń w szczególny i bezpieczny dla dziecka sposób wspiera jego dojrzewanie, przeprowadzając je przez całe bogactwo życiowych sytuacji i zadań, jakie ma do spełnienia na drodze swojego rozwoju (np. umieć nawiązać bliskie relacje z innymi, odróżnić dobro od zła, znaleźć pomimo rywalizacji swoje miejsce w świecie, stać się produktywnym i wdzięcznym, umieć cieszyć się i bawić, czerpać radość z intymności itd.)
Najbardziej znane zbiory baśni i ciągle godne polecenia, to: „Bajarka opowiada. Zbiór baśni z całego świata” wydane przez Wydawnictwo Zysk i S-ka, „Baśnie H. Ch. Andersena” oraz „Baśnie Braci Grimm”.
Szczególnie wartościowe są zbiory zawierające oryginalne wersje baśni. Zdarzają się niestety takie adaptacje znanych baśni, które znacząco zmieniają, bądź pozbawiają baśń pierwotnego sensu. Przykładem mogą być „Trzy małe świnki” z Wydawnictwa Wilga. Gdy w baśni Braci Grimm dwie pierwsze świnki giną, dziecko dostaje łatwy, jednoznaczny przekaz, że nieporadne, niedojrzałe aspekty jego osobowości też kiedyś ustąpią miejsca temu, co reprezentuje najbardziej zaradna ostatnia świnka. Słoma, drewno i solidna kamienna budowla symbolizują etapy rozwoju osobowości dziecka. Gdy wszystkie świnki radują się zwycięstwem w kamiennym domu, nagrodzony zostaje jednocześnie rozwój, jak i jego brak. Baśń zostaje zamieniona w zwyczajną historię bez morału. Dziecko nie rozumie bowiem dlaczego miałoby naśladować akurat tę najbardziej rozsądną, pracowitą i dojrzałą świnkę. Rozumie, że można korzystać z pracy innych, nie wkładając wysiłku w doskonalenie siebie.

Książki edukacyjne

Dla ciekawych świata dzieci i rodziców szukających pomocy w odpowiadaniu na ich niestrudzone pytania idealna może się okazać książka „Uniwersytet Dziecięcy” Ulli Steuernagel i Ulricha Janssena wydana przez Dwie Siostry. „Uniwersytet Dziecięcy wyjaśnia tajemnice kosmosu” to kolejna, solidna porcja odpowiedzi na trudne pytania typu „dlaczego…?”. Warto też zwrócić uwagę na książki tego ambitnego wydawnictwa zaznajamiające dzieci z architekturą i sztuką projektowania („D.O.M.E.K.” Aleksandry Machowiak i Daniela Mizielińskiego oraz „D.E.S.I.G.N” Ewy Solarz).
Wydawnictwo Hokus-Pokus intryguje serią „Na sygnale”. Autorem książek z tej serii jest lekarz pediatra Wojciech Feleszko. Choć tytuły jego książek brzmią dość złowrogo – „Lądowanie rinowirusów. Przeziębienie” i „Nóż w palcu. Skaleczenie” – to ich zawartość tryska dowcipem a nie krwawymi scenami. Z pożytkiem dla dziecka i rodziców autor używa humoru obok rzetelnego przekazu na temat chorób, wypadków i tego, czym jest leczenie. To połączenie wraz z dynamicznymi ilustracjami pozwala oswoić np. lęk przed lekarzem, a strach zamienić w ciekawość.
Zaskakujące książki dla młodszych dzieci, które zachwycają pomysłowością i wrażliwością na dziecięcy świat, w którym wszystko może być zabawą stworzył Eric Carle. W wydanym przez Wydawnictwo Tatarak „Od stóp do głów” wciąga dziecko i dorosłych w zabawę w naśladowanie sposobów poruszania się, gestów różnych zwierząt. Ruch, zabawa, ugruntowuje w dziecku poczucie siebie, pozwala się pogimnastykować i wyzwolić radosną energię. Dzieci do tego namawiać nie trzeba, ale uwaga – was też może ogarnąć spontaniczna ochota na małpie wygłupy… A gdy poczujecie po tej lekturze nagły głód (głód dalszej lektury Erica Carle’a) to sięgnijcie po „Bardzo głodną gąsienicę”.

Książki przygodowe

Znaczna część literatury dla dzieci ma charakter przygodowy, czyli zbudowana jest na określonych perypetiach, doświadczeniach bohaterów. W zależności od wieku i możliwości dziecka przygodą może być przecież zarówno wyprawa do schowka ze szczotkami, jak i do pobliskiego ZOO. W powieści przygodowej bohater opuszcza dom rodzinny, by wyruszyć w drogę: poznaje świat, spotyka różnych ludzi, uczy się samodzielności, mądrości, dojrzewa. Spojrzenie na świat z punktu widzenia przygód, które mogą nas spotkać rozbudza ciekawość poznania i doświadczania nowego, napędza rozwój. Nie wszystko możemy przeżyć sami. Książka przygodowa pozwala na przeżywanie w fantazji przygód jej bohaterów – krzty ryzyka, strachu, przyjaźni, odwagi. Jest też cennym nośnikiem wiedzy o różnych zakątkach, kulturach czy zjawiskach w świecie.
Bohaterami przygodowych serii wydawniczych są np. takie postacie, jak Profesor Kurzawka, słoń Elmer, Mama Mu, Lotta, Kot Findus, Kajtek i Yetik i inne. Jeśli jeszcze ich nie znacie, możecie zabawić się w książkowych detektywów. Kto wie, co z tego może wyniknąć…

Historie obrazkowe

Swoją przygodę z książką dziecko zaczyna zazwyczaj od historii obrazkowych. Mamy tu np. serię dla najmłodszych „Bobo” autorstwa Marcusa Osterwaldera (Wydawnictwo Hokus-Pokus), czy wciągającą wszystkich domowników „Gdzie jest tort?” Thé Tjong-Khing (Wydawnictwo EneDueRabe). W historii obrazkowej tekst ograniczony jest do minimum, bądź w ogóle go nie ma. Do czytelnika przemawia przede wszystkim ilustracja.
Dziecko również początkowo porozumiewa się z nami bez słów, starsze dzieci potrafią wiele wyrazić za pomocą kolorowych bazgrołów czy bardziej zaawansowanych rysunków. Ilustracje mogą być bardziej wieloznaczne od tekstu, stanowią często pretekst do odczytywania w nich własnych znaczeń, kreowania historii, jaką opowiadają. Mogą więc stanowić cenną inspirację do rozmowy z dzieckiem na temat tego, co właśnie w zetknięciu z danym obrazem podszeptuje mu jego fantazja.

Wspólnota czytania

Różne są kryteria, którymi możemy się posłużyć przeglądając wydawnicze propozycje dla najmłodszych. Bez względu jednak na to, po jaki klucz sięgniecie w doborze dobrej literatury dla swoich dzieci, największą wartością książek jest to, że można je czytać wspólnie z dzieckiem: oglądać, przeglądać, czytać wciąż od nowa, wracać do ulubionych fragmentów itd. To „wspólnie” jest przecież okazją do dzielenia przeżywania, rozmawiania, śmiania się i tulenia przed snem. To buduje wzajemne poczucie bliskości, bycia ważnym. W dziecku rodzi przekonanie, że jego świat fantazji, wyobraźni, marzeń i pragnień może zostać zrozumiany i zaakceptowany, gdyż znajduje odbicie bądź inspirację w słuchanych historiach. Książka może też wzmacniać dziecięce poczucie wartości, rozwijać wrażliwość, twórcze zdolności i wyobraźnię. Uczyć wrażliwości na sztukę, rozwijać ciekawość innych kultur, odsłaniać tajemnicę własnego ciała i przyrody. Poszukiwanie ulubionych książek może być wspólną z przygodą rodzica i dziecka.

Dorota Piotrowska

Autorka jest z psychologiem i psychoterapeutą, z zamiłowania m.in. czytelniczką, prywatnie mamą 4,5-letniego Mateusza.

(Dodano: 2011-03-16)

Dodaj komentarz