„Dziadek i niedźwiadek” – recenzja książki

Pierwszy raz o niedźwiedziu Wojtku usłyszałam w radiu, kiedy to autor książki „Dziadek i niedźwiadek” opowiadał dzieciom o swym bohaterze. Niby słuchałam, ale cała ta historia wydała mi się nieprawdopodobna. „Takie bujdy” – pomyślałam. Ale gdy wzięłam książkę do ręki i zobaczyłam fotografie w niej zamieszczone, oniemiałam z wrażenia. A jednak! Istniał miś, który pomagał żołnierzom na wojnie! To niesamowita historia w skali chyba całego świata!

Czym prędzej zabrałam się do czytania. Z każdym rozdziałem postać sympatycznego misia coraz bardziej mnie zdumiewała. Czy to możliwe, że taki duży zwierz bawi się z żołnierzami, tańczy i pomaga w kuchni? Że lubi kąpiele w balii i jeździ w szoferce wojskowej ciężarówki? Że nikomu nie robi krzywdy, a bardzo szybko zjednuje sobie przyjaciół, nie tylko wśród ludzi, ale i innych zwierząt? Taka właśnie jest ta książka: pełna opisów niecodziennych przygód misia i żołnierzy 22. Kompanii Zaopatrywania Artylerii należącej do Armii Andersa, którzy przewędrowali z Persji (gdzie kupili wychudzonego misia od przypadkowego chłopca) przez Irak, Palestynę i Egipt do Włoch. Brali udział w bitwie o Monte Cassino, a Wojtek im dzielnie pomagał, nosząc amunicję. Po zakończeniu wojny umieszczono misia w ogrodzie zoologicznym w Edynburgu, gdzie przeżył jeszcze 16 lat.

Łukasz Wierzbicki barwnie opisał historię Wojtka, a pracę tę poprzedził wieloma lekturami, poszukiwaniami i wnikliwymi badaniami nie tylko dziejów miśka i żołnierzy, ale i II wojny światowej. W książce pojawiają się autentyczne postaci, jak choćby generał Anders czy major Chełkowski, więc nie pozwolił sobie na przekłamania. Wręcz przeciwnie, zawarł w pozornie lekkiej opowieści kawałek historii Polaków. A to, co dodał od siebie, tylko bardziej uatrakcyjniło powieść. Jakby tego było mało, to znajdziemy w niej jeszcze sympatyczne ilustracje obozowego życia skreślone ręką Ireneusza Wolińskiego, kilkanaście fotografii oraz przypisy „dla tych, którzy chcą wiedzieć więcej”. Znalazło się też miejsce na bibliografię, kilka wspomnień i opisów biograficznych znanych postaci (także autora). Po tym wszystkim nie sposób nie uwierzyć w historię Wojtka, choć sam Łukasz Wierzbicki przyznaje, że wciąż wydaje mu się ona nieprawdopodobna…

Agata Hołubowska

nasza ocena: 4

dziadek
Dziadek i niedźwiadek
Łukasz Wierzbicki
wyd. Pointa, 2009
wiek: 7+

(Dodano: 2010-10-21)

Dodaj komentarz