„Dobrze, że jesteś” – recenzja spektaklu

Coraz bardziej pęka w szwach wszechobecny niegdyś kult młodości. Kwitną uniwersytety trzeciego wieku, modelkami z plakatów zostają kobiety z pokaźną liczbą przeżytych lat, osiedlowe siłownie na świeżym powietrzu okupują emeryci. Ludzie starsi, jeśli tylko nie popadną w stereotypowo narzucany im marazm, mają światu wiele jeszcze do pokazania, powiedzenia, lub – jak bohater „Dobrze, że jesteś” – do wyszczekania.

I nieważne są niedostatki związane z wiekiem. Można przecież zębów nie mieć, a na wilka swoje sposoby, wypróbowane przez lata, posiadać. Doświadczenie potrafi zatriumfować nad młodością. Gdyby tylko inni o tym wiedzieli…

Niestety, nie wie tego góral Józek i widząc w swym wiernym czworonogu same wady, pozbywa się psa, który okrutnie wypędzony, trafia do lasu… Zresztą nie tylko Józef pewnych rzeczy o starości nie wie. Przydatność wiekowego psa z początku podważa jeden z dwóch sprzedawców, którzy snują całą opowieść o leciwym psie i jego losie. Przedmioty, które handlarze przynoszą ze sobą i próbują wcisnąć komukolwiek, kto się im nawinie w zasięgu wzroku i głosu, otrzymują również swoje własne „role” i miejsce w spektaklu. I tak: szczotki i walizki stają się lasem, białe sweterki – owieczkami, zaś sam tytułowy pies jest z… ach, to już trzeba zobaczyć!

Prócz problemu starości, poruszany jest równolegle temat nadwątlonej przyjaźni. Wierny pies jest w końcu dla swego pana też przyjacielem. Józef ma tylko jego i swoje owce, a czworonóg zna swego pana jak nikt inny na świecie. Czy po takim bólu odrzucenia, jaki ten mu sprawił, będzie potrafił mu wybaczyć i jeszcze raz zaufać? I co wtedy z nowo zawartymi przyjaźniami? Wokół wzajemnej sympatii i antypatii osadzona jest również, mocno emocjonalna, relacja między dwoma sprzedawcami. Na początku wydają się rywalizować ze sobą, ale im bardziej angażują się we współtworzoną historię, tym bardziej stają się sobie bliscy. W końcu nie bez powodu mówi się, że wspólne doświadczenie łączy.

Emocje są mocną stroną tego spektaklu. Te smutne, skłaniające do refleksji nad tym, jak okrutny potrafi być świat wobec starszych osób i zwierząt, przeplatają się z tymi wesołymi, w których dorośli zapewne dopatrzą się pewnych skojarzeń kabaretowych, a dzieci będą zginać się ze śmiechu na teatralnym fotelu (sprawdzone!). Ostatecznie wrażenia pozytywne zwyciężają, przemycając bez jakiegokolwiek grama moralizatorstwa szacunek wobec osób (i zwierząt!) starszych.

Warto jeszcze wspomnieć, że przedstawienie bierze udział w 22. Ogólnopolskim Konkursie na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej (www.sztukawspolczesna.org), organizowanym przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego w Warszawie. Konkurs ten ma na celu nagradzanie najciekawszych poszukiwań repertuarowych w polskim teatrze, wspomaganie rodzimej dramaturgii w jej scenicznych realizacjach oraz popularyzację polskiego dramatu współczesnego.

Paulina Pęcherzewska
Ocena: 5

Dobrze, że jesteś
Teatr Lalki i Aktora w Wałbrzychu
Czas trwania: 55 minut
Scenariusz i reżyseria: Joanna Gerigk
Scenografia: Michał Dracz
Muzyka: Sebastian Ładyżyński
Obsada:
Kamil Król
Paweł Pawlik
Premiera: 20.02.2016 r.
Wiek: 5 +

Dodaj komentarz