„Absolutnie niesamowite przygody Prosiaka” – recenzja książki

Jest to druga część z serii „Dziennik Prosiaka”. Zwierzęta wreszcie są spokojne, gdyż właścicielami farmy zostali wegetarianie – Pan i Pani Sandał. Teraz Prosiak może do woli taplać się w błocie, zajadać obierkami i bawić się ze swoim przyjacielem Kaczorem. Nagle na horyzoncie pojawia się Kotka, która pragnie zostać najlepszą przyjaciółką Prosiaka. Kaczor jest wobec niej nieufny i ostrzega przed nią przyjaciela. Czy ma podstawy? Czy coś jest w stanie zmącić spokój panujący na farmie?

Pan i Pani Sandał rozpieszczali Prosiaka, nie spodobało się to jednak Kotce, która chętnie sama zostałaby pupilką farmerów. Udając dobrą przyjaciółkę, wpakowała zwierzęta w niezłe tarapaty. Chcąc się ich pozbyć, wykazała się niezwykłą pomysłowością i, nie ma co ukrywać, gotowa była zrobić wszystko, by osiągnąć zamierzony cel. Warto przeczytać zapiski Prosiaka, gdyż dowiemy się z nich, czy udało się zwierzętom wyjść cało z opresji i przechytrzyć Kotkę.

Książka jest niezwykle zabawna i napisana tak lekko i przyjemnie, że czyta się ją z uśmiechem na ustach. Bardzo wciąga i z zapartym tchem czekamy na rozwój wydarzeń. Prosiak, pomimo swojej naiwności oraz niezbyt mądrych zachowań, jest bohaterem pozytywnym i z całego serca dopingujemy jemu oraz jego współtowarzyszom, by znaleźli miejsce, gdzie mogliby spokojnie żyć. Opowieść nie tylko dla dzieci.

Beata Brzezińska
Ocena: 5

Absolutnie niesamowite przygody

Absolutnie niesamowite przygody Prosiaka
Tekst i ilustracje: Emer Stamp
Wyd. Zielona Sowa, Warszawa 2015
Sugerowany wiek: 6-8

Dodaj komentarz