„Mikołajek i słodkie przekąski” – recenzja książki

Przyznaję bez oporów, że nie rozumiem ludzi, którzy nie lubią słodyczy, a za najlepszy deser uznają taki, który nie jest słodki. Nie twierdzę oczywiście, że deser musi ociekać cukrem, ale powinien być słodki. Wśród rzeczy, które lubię, oprócz słodkich deserów, mogę nie wymienić serii książek o Mikołajku. Poznałam ją, będąc dzieckiem, i do dziś chętnie do niej wracam. Niedawno okazało się, że miłość do słodyczy i sympatię do Mikołajka można całkiem zgrabnie połączyć, tworząc książkę kucharską dla najmłodszych!

Autorem „Mikołajka i słodkich przekąsek” jest Alain Ducasse, geniusz kulinarny, uznawany za najlepszego kucharza na świecie, właściciel wielu restauracji, z których jedna znajduje się na wieży Eiffla. Ten właśnie wybitny kucharz zaprasza dzieci i ich rodziców do wspólnego gotowania. W książce pojawiły się przepisy (ich autorem jest Jean-Marie Hilbot) jedynie na słodkie potrawy, bo jak twierdzi Ducasse (a ja się z nim zgadzam) „cukiernictwo ma magiczną moc przywracania smaków z dzieciństwa”. Książka składa się z siedmiu rozdziałów, są między innymi przepisy na śniadania, przekąski do jedzenia w szkole, słodycze na specjalne okazje i oczywiście na święta. Na początku trzeba jednak poznać (albo przypomnieć sobie) wszystkie zasady obowiązujące w kuchni. Czyli myjemy ręce, nigdzie się nie spieszymy, prosimy dorosłych o pomoc, jeśli z czymś nie możemy sobie poradzić, czytamy przepisy i jesteśmy precyzyjni. Rodzicom autor zaleca oczywiście cierpliwość. W książce znalazła się również lista przedmiotów, które musi mieć każdy cukiernik, żeby móc tworzyć wyjątkowe ciasta, ciasteczka i desery.

W każdym rozdziale znajdziemy fragment z książek o Mikołajku oraz krótkie opowieści autora przepisów, które wiążą się ze smakami jego dzieciństwa. Alain Ducasse wspomina tosty, które przygotowywała jego babcia, kocie oczka z marmoladą do jedzenia z kolegami podczas przerwy i mus czekoladowy, który warto zjeść po męczącym dyktandzie. Tam również można znaleźć liczne porady, z których można się dowiedzieć, w czym tkwi sekret miękkości ciasta marmurkowego, dlaczego ciasta podane podczas wieczerzy wigilijnej muszą być lekkie i z jakich składników najlepiej przygotować krem do tortu urodzinowego. Ze stosunkowo łatwych przepisów można stworzyć naprawdę wyjątkowe i efektowne desery. Olbrzymią zaletą tej książki jest również to, że składniki, z których należy skorzystać, bez problemu można kupić w każdym sklepie.

„Mikołajek i słodkie przekąski” to książka niezwykle klimatyczna. Przepisy, opowieści kucharza oraz fragmenty opowiadań o Mikołajku tworzą bardzo spójną i interesującą całość. Jeśli dodać do nich niezwykle apetyczne zdjęcia, które znajdują się przy każdej recepturze, to otrzymujemy książkę, która zachęca do podjęcia pierwszych prób kulinarnych z dzieckiem. Tak, jak wspomniałam wcześniej, przepisy są dość proste, dlatego każdy znajdzie coś dla siebie, z czym na pewno sobie poradzi oraz, co przypadnie mu go gustu. Polecam wszystkim łasuchom, fanom „Mikołajka” i młodym adeptom cukiernictwa!

Magda Kwiatkowska-Gadzińska
Ocena 5

ducasse_mikolajek-i-slodkie-przekaski_3d_500pcx

Mikołajek i słodkie przekąski
Alain Ducasse
Przepisy przygotował Jean-Marie Hilbot
Tłumaczenie Barbara Grzegorzewska, Magdalena Talar
Wydawnictwo Znak, 2016

Dodaj komentarz