„Polska Luxtorpeda” – recenzja gry

Mogłoby się wydawać, że jest to gra dla miłośników pociągów. Jednak nic bardziej mylnego. Wagon spalinowy o aerodynamicznych kształtach, który podróżował po polskich torach w latach 30. XX wieku, co prawda pojawia się na kartach potrzebnych do gry, ale jest tylko jednym z wielu bohaterów. Wszystkich łączy wspólny mianownik – Polska!

Na kartach, oprócz Luxtorpedy, można zobaczyć popularną niegdyś Syrenkę, samolot Iskra i ciężarowego Stara. Ale pojazdy polskiej produkcji to tylko jedna z grup obiektów zaprezentowanych w tej grze. Kart jest znacznie więcej. W wersji podstawowej korzystamy z siedmiu kategorii. Są to, poza pojazdami: dzikie zwierzęta, zwierzęta domowe, rośliny uprawne, potrawy, święta polskie i krajobrazy. Kategorie dodatkowe (dla nieco starszych graczy) to baśnie i legendy, trudne słowa, przywódcy, ważne daty, pomniki, sport i sławni Polacy. Do każdej kategorii pasuje siedem kart przedstawiających poszczególne obiekty oraz jedna karta, na której widać je wszystkie.

Zasady gry są bardzo proste. W jednym rzędzie trzeba ułożyć obok siebie wszystkie karty kategorii. W zależności od stopnia zaawansowania graczy będzie ich albo siedem, albo czternaście. Pod każdą kategorią kładziemy jedną kartę obiektu. Pozostałe karty układamy na stosie. Teraz gracze muszą zapamiętać, jakie obiekty znajdują się na kartach. Kiedy wszyscy będą gotowi, należy odwrócić karty obiektów obrazkami do dołu. Osoba rozpoczynająca grę (według instrukcji ma to być najstarszy uczestnik rozgrywki albo osoba, która jako ostatnia jadła pierogi) odkrywa jedną kartę z wierzchu stosu. Teraz liczy się refleks i dobra pamięć, wszyscy muszą sobie jak najszybciej przypomnieć, jaki obiekt znajdował się na zakrytej karcie z tej kategorii, która właśnie została odkryta. Osoba, która jako pierwsza poda prawidłową odpowiedź, zdobywa punkt i zabiera kartę przedstawiającą odgadnięty obiekt. Ona również odkrywa kolejną kartę ze stosu. Gra trwa tak długo, aż zostaną odkryte wszystkie karty. Wygrywa oczywiście osoba, która zgromadziła ich najwięcej.

Rozgrywka jest szybka i emocjonująca. Wymaga od uczestników nie tylko szybkości, ale i spostrzegawczości oraz doskonałej pamięci. Pomylić jest się bardzo łatwo, ale dzięki temu jest jeszcze weselej. Ale gracze będą się nie tylko dobrze bawić, ale i uczyć. Na kartach zobaczyć można postacie ważne dla polskiej historii: są sportowcy, których sukcesami emocjonowała się cała Polska. Są daty, które każdy powinien znać i pomniki, które powinno się bez większego zastanowienia potrafić przypisać do konkretnego miasta. A jeśli ktoś miałby jakieś wątpliwości, może zajrzeć do instrukcji, w niej opisano nie tylko zasady gry, ale również poszczególne karty. Tu krótko opisano polskie baśnie i legendy, dzikie zwierzęta żyjące w Polsce i charakterystyczne dla naszego kraju potrawy.
„Polska Luxtorpeda” świetnie sprawdzi się w domu, w szkole i w przedszkolu. Znakomicie uzupełni zajęcia poświęcone Polsce. Szybka i interesująca rozgrywka znacznie poszerzy wiedzę dzieci (i pewnie niektórych dorosłych również) o własnym kraju, jego historii, przyrodzie, a nawet kulinariach.
„Polska Luxtorpeda” to ciekawy i oryginalny sposób budzenia uczuć patriotycznych i rozwijania wiedzy o własnym kraju. To również znakomity prezent dla obcokrajowców, którzy chcieliby lepiej poznać Polskę. Gra przypadnie do gustu młodszym i starszym, miłośnikom makowców i tym, którzy wolą pierogi; fanom boksu albo skoków narciarskich. Wszystkim, którzy kochają Polskę!

Magda Kwiatkowska-Gadzińska
Ocena 5

Polska luxtorpeda_650

Polska Luxtorpeda

Liczba graczy 2-8
Czas rozgrywki 20 minut
Wyd. Egmont Polska, 2017
wiek 5+

Dodaj komentarz