Recenzja książki „Gdy smok się wprowadza ponownie”

Do domu małego chłopca, w którym jego tata buduje… zamek, wprowadza się smok. Ale bardzo szybko okazuje się, że zamek ten przeznaczony jest dla dzidziusia, który wkrótce ma się urodzić. Narodziny brata okazują się jednak rozczarowaniem, mały jest ciągle zaśliniony, zapłakany i na dodatek brzydko pachnie. 

Nie pomaga nic – szalone zabawy w kręgle, latanie samolotem po pokoju, smok nie potrafi pomóc. Tym bardziej, że rodzice zaczynają marudzić, nie podoba im się obecność smoka w domu i ciągłe o nim rozmowy. Nasz mały bohater buntuje się przeciwko światu. Dorośli nie rozumieją jego rozbudzonej dziecięcej wyobraźni i za karę zamykają w pokoju. Jest jednak coś, co przypomni malcowi o smoku i wywoła tęsknotę. Każdy z nas ma takie „coś”, co przywołuje wspomnienia.

Książka jest kontynuacją wielokrotnie nagradzanej bestsellerowej powieści „Gdy smok się wprowadza”. To prawdziwy majstersztyk literacki, w trakcie czytania trudno się zorientować, gdzie zaciera się granica rzeczywistości. Wyobraźnia płata figle. Ma się wrażenie, że to opowieść filmowa, tak realistyczne są ilustracje, jak kadry z filmu dla dzieci. Podczas lektury czytelnikowi wydaje się, że mieszka w tym zamku ze smokiem.

Świetny duet autorski stworzył tę opowieść, znakomicie uzupełniający się w swoim działaniu – treść łączy się z ilustracjami niezwykle wiernie, tworząc spójną całość, widać, że autorzy znakomicie się w swej koncepcji dogadują.

Wydawnictwo CzyTam, które jest wydawcą książki, stanęło na wysokości zadania. Publikacja jest niezwykle kolorowa, wręcz tryska barwami, ilustracjami zapełniony jest każdy skrawek lektury. Wszystko w tej książce jest dobre gatunkowo – doskonałe tłumaczenie, wspomniana szata graficzna, kredowy papier, zabawna, pobudzająca wyobraźnię okładka.

Wartościowa lektura, pozwalająca poeksperymentować z wyobraźnią, ale równocześnie pomóc małemu dziecku w trudnej życiowej chwili, jaką zapewne są narodziny rodzeństwa. A może warto czasem pozwolić zamieszkać takiemu smokowi w swoim zamku?

Oceniam ją bardzo wysoko i polecam w oczekiwaniu na dalsze literackie pomysły Jodi Moore i Howarda McWilliama.

gdy smok sie wprowadza ponownie
Iwona Pietrucha

Ocena 5

„Gdy smok się wprowadza ponownie”

Autor: Jodi Moore
Ilustrator: Howard McWilliam
Przekład: Tomasz Panas
Wydawnictwo CzyTam
Sugerowany wiek 4+

Dodaj komentarz