Marcin Kozioł „Tajemnica przeklętej harfy”
Niecierpliwie oczekiwana kontynuacja „Skrzyni Władcy Piorunów”, lektury uzupełniającej do klas IV-VI. Kryminał, powieść przygodowa, a zarazem nieprawdopodobna, choć prawdziwa historia Dorothy Eady, wybitnej znawczyni starożytnego Egiptu!
Detektywi na kółkach to Julia, czternastoletnia specjalistka od zagadek, Tom, jej przyjaciel, biegły w łamaniu szyfrów, i nieustraszony labrador Spajk, przyciągający nie tylko nowych przyjaciół (w tej roli Dżager – przesympatyczny kocur z nadwagą), ale też przygody!
Tym razem lecą razem na wakacje do Egiptu. I od razu trafiają na ślad przemytu! W ręce wpada im stara mapa, która kryje więcej tajemnic, niż przypuszczają. Czy doprowadzi ich do skarbu? Młodzi detektywi znowu będą musieli łamać szyfry, dedukować i stawić czoła groźnym przeciwnikom, by przetrwać na pustyni i rozwiązać zagadkę!
Współczesna akcja nieoczekiwanie splata się z historią dziewczynki dorastającej w Londynie na początku XX wieku i egipskiej kapłanki, żyjącej ponad trzy tysiące lat wcześniej.
Uwaga! Każdy tom „Detektywów na kółkach” można czytać osobno.
Czytałam z zapartych tchem. A potem – godzinami szukałam materiałów o Dorothy Eady. Historia nie do uwierzenia. A jednak…
Dorota Koman
Marcin Kozioł – pierwszą książkę (dla fanów mikrokomputerów) opublikował, mając piętnaście lat! W tajemnicy przed rodzicami! Wyobrażacie sobie ich zdziwienie, gdy listonosz przyniósł egzemplarze autorskie?!
Również jako szesnastolatek (i pierwszy Polak) został stypendystą szkockiej uczelni Gordonstoun – będącej pierwowzorem magicznego Hogwartu. Ukończył ją jeszcze przed Harrym Potterem. Dziś jest ekspertem mediów elektronicznych i marketingu. I oczywiście… kolekcjonuje stare komputery. W naszym wydawnictwie opublikował „Szaloną historię komputerów” i pierwszą część „Detektywów na kólkach”.
Więcej informacji o Autorze, nawet o tym, jak tańczył przed samą królową Elżbietą II i o mały włos nie wpadł w objęcia Jej Królewskiej Mości (wywołując przerażenie na twarzach agentów specjalnych) oraz jego przygodach podczas rozlicznych podróży można przeczytać na www.docent5procent.pl
Pan Poeta „Kruk, co kracze pokrakanie”
Bawią i uczą małych i dużych czytelników!
„Kruk, co kracze pokrakanie” to już trzecia z cyklu dowcipnych książeczek Pana Poety, które z humorem pokazują nasze przywary, w dowcipny sposób zwracając uwagę na nie tylko dziecięce problemy. Tym razem bohaterem żartobliwego wierszyka jest Kruk, którego trudno zrozumieć, jeśli nie pozna się jego kruczego języka.
Również ta bajka – jak wszystkie inne wierszowane historyjki autorstwa Pana Poety – kończy się morałem skierowanym zarówno do dzieci, jak i dorosłych czytelników:
A jeśli chcesz
zrozumieć też
znaczenie obcej mowy,
powiem ci coś,
co rzekł mi ktoś:
Języków ucz się nowych!
Wesołe i łatwo zapadające w pamięć wierszyki Pana Poety, wzbogacone świetnymi ilustracjami Joanny Młynarczyk, gwarantują świetną zabawę podczas wspólnego rodzinnego czytania. Dotąd ukazały się: „Kura, co tyła na diecie” i „Wróbel, co oćwierkał sąsiadów”.
Najpiękniejsze rekomendacje tym książkom piszą same dzieci. Można je przeczytać na okładkach jego książek – więc tę lekturę zaczyna się jak stary „Przekrój” – od ostatniej strony. Z ciekawością, co napisała Zoja, Jula, Maja czy Pola. Do tych najprawdziwszych, najbardziej szczerych słów młodych recenzentek mogę tylko dodać, że dorośli będą się bawić równie dobrze jak dzieci. A na naukę nigdy nie jest za późno!
Dorota Koman
Autor ukryty pod pseudonimem Pan Poeta mówi o sobie, że jest największym, bo prawie dwumetrowym Autorem dla dzieci. Chętnie spotyka się z przedszkolakami, prezentuje w mediach społecznościowych. A jednak jego imię i nazwisko pozostaje (na razie?) tajemnicą.
Pana Poetę znajdziecie na: www.panpoeta.pl, www.fb.com/panpoetabajkopisarz, www.instagram.com/panpoeta.
ISBN: 978-83-8123-002-5
Data wydania: 05.09.2017
Format: 210mm x 255mm
Liczba stron: 32
Cena detaliczna: 24,90 zł
Oprawa: twarda