„Ada Bambini, naukowczyni” – recenzja książki

Po Ignasiu, który budował wieże z pieluch jednorazowych i Rózi, która konstruowała maszyny latające, na arenę wkracza kolejna uczennica pewnej niezwykle utalentowanej klasy. Dziewczynka ma na imię Ada. Czym się wyróżnia? Zadaje pytania…

Każdy rodzic powie, że jego dziecko też zadaje mnóstwo pytań. To prawda, ale często bywa tak, że rodzice zmęczeni ciągłymi pytaniami przestają w końcu na nie odpowiadać. A przecież ich zadawanie świadczy o ciekawości świata i otwartym umyśle. Większość dzieci na pewnym etapie swojego rozwoju zasypuje rodziców pytaniami. Chcą wiedzieć dlaczego trawa jest zielona, dlaczego pies szczeka, a kot miauczy i jak to się dzieje, że czasem jest dzień, a potem przychodzi noc. Ada zaczynała podobnie. Pytała o to, dlaczego dźwięk budzika oznacza, że trzeba wstawać, czy skoro róża kłuje, to oznacza, że ma zły humor? Interesowało ją, dlaczego tata ma tyle włosów w nosie. Rodzice cierpliwie wysłuchiwali jej pytań. Nie wiemy niestety, czy na wszystkie odpowiadali, bo w książce pojawiają się tylko pytania. Za to na ilustracjach widzimy, że cała rodzina była zaangażowana w tłumaczenie niektórych bardziej zawiłych spraw. Z czasem okazywało się jednak, że pytania dziewczynki były coraz trudniejsze, a odpowiadanie na nie coraz bardziej skomplikowane. Kłopoty z Adą miała również wychowawczyni, która na dociekliwą uczennicę cały czas musiała mieć oko. Jednocześnie była przekonana, że może z niej wyrosnąć prawdziwa naukowczyni! Na razie jednak, póki Ada była mała, wszyscy postanowili wspierać ją w realizowaniu swojej pasji. Wszyscy w skupieniu wysłuchiwali pytań i starali się na nie odpowiadać. A już niedługo nadarzyła się pierwsza okazja, żeby sprawdzić to, czego się nauczyła. Ada wyczuwa jakiś dziwny zapach i musi koniecznie dowiedzieć się, skąd on się wziął! Dotarcie do prawdy nie będzie łatwe, rodzina będzie się buntować, ale dziewczynka się nie ugnie… Czy uda jej się rozwiązać zagadkę? To trzeba sprawdzić w książce.

Coraz większą wagę przykładamy do tego, żeby pokazywać dziewczynkom, że mogą być, kim chcą, że nie ma dla nich rzeczy niemożliwych i jeśli tylko będą chciały, osiągną wszystko, o czym marzą. Ada Bambini to kolejna bohaterka, która daje swoim rówieśniczkom dobry przykład. Jej historia powinna również zainspirować rodziców, którzy często zmęczeni dociekliwością swoich dzieci ignorują ich pytania albo nie wspierają ich w rozwijaniu pasji. Ale „Ada Bambini, naukowczyni” to również bardzo przyjemna, pełna humoru, ciekawa historia o rodzinie, dzieciach i szkole. Oprócz interesującej historii znaleźć można w tej książce mnóstwo zabawnych ilustracji, na nich zobaczyć można oczywiście tytułową bohaterkę głowiącą się nad kolejnymi problemami, jej rodziców, nauczycielkę, a także koleżanki i kolegów. Wszystko to tworzy spójną i bardzo interesującą całość.

„Ada Bambini, naukowczyni” bawi, inspiruje, skłania do myślenia. Zachęca również do poznawania i oswajania świata na własną rękę. Aż chce się zawołać na koniec: Dziewczyny! Świat należy do Was!

Magda Kwiatkowska-Gadzińska
Ocena 5

Ada Bambini

Ada Bambini, naukowczyni

Andrea Beaty
ilustracje David Roberts
tłumaczenie Łukasz Witczak
Kinderkulka, 2017
wiek: 5+

Patronat Qlturka.pl

Dodaj komentarz