„Ada Judytka i zaginiony tałes” – recenzja książki

Jeszcze w pierwszej połowie XX wieku na terenie Polski żyli obok siebie przedstawiciele różnych narodów i religii. Dziś nie ma obok nas ani tych ludzi, ani ich potomków, a obcokrajowcy, których przecież nie brakuje, raczej wtapiają się w społeczeństwo.

Ludzie, bez względu na pochodzenie, noszą podobne ubrania, jedzą niemal takie same produkty i w taki sam sposób spędzają wolny czas. A jednak, jeśli przyjrzeć się im dokładniej, może okazać się, że choć wyglądamy bardzo podobnie, żyjemy zupełnie inaczej.

Tak jak bohaterowie książki „Ada Judytka i zaginiony tałes”. Tytułowa bohaterka tej książki wychowuje się w duchu religii żydowskiej, jej najlepsza przyjaciółka pochodzi z Ukrainy i chodzi do cerkwi, a jeden ze szkolnych kolegów ma rodziców Polaków i jest wyznawcą religii rzymskokatolickiej. Troje dzieci, trzy różne narodowości, trzy religie. Mimo to dzieci świetnie się dogadują.

Wiemy to, bo ich znajomość w swoim pamiętniku opisuje Ada Judytka. Dziewczynka niedawno skończyła dziesięć lat i aktualnie ma na głowie bardzo poważny problem. Niedawno, zupełnie niechcący, zniszczyła należący do jej mamy tałes. Postanowiła ukryć zniszczoną chustę, której jej mama używała do modlitwy, w najciemniejszym zakątku szafy. Niestety, mama regularnie szukała tałesu, więc Ada Judyta była w ogromnych tarapatach. Jak udało jej się z tego kłopotu wybrnąć, można przeczytać w książce Agnieszki Suchowierskiej.

Tę historię warto jednak poznać z jeszcze jednego, znacznie ważniejszego powodu. Nie jest to bowiem tylko opowieść o kłamstwie, które ma krótkie nogi, ale przede wszystkim o tym, jak pięknie można się różnić. Bohaterowie książki udowadniają, że aby się przyjaźnić, nie trzeba być we wszystkim zgodnym. Jak pokazuje ich przykład, można nawet obchodzić święta w zupełnie innych terminach. To w przyjaźni zupełnie nie przeszkadza! Wręcz przeciwnie, dzięki temu nawet Nowy Rok można świętować kilka razy w roku! I to wspólnie!

To bardzo ważna książka, która powinna stać się, jeśli nie lekturą szkolną, to przynajmniej książką obowiązkowo czytaną w klasie przez nauczyciela. Sporo mówi się o tolerancji, o akceptacji dla mniejszości narodowych i religijnych, mimo to ciągle zdarzają się sytuacje, w których ludzie są z różnych powodów dyskryminowani. „Ada Judytka i zaginiony tałes” może w rozwiązaniu tych problemów pomóc. Autorka opisuje żydowskie święta i zasady rządzące judaizmem. Wszystko to w zrozumiały i interesujący dla młodych czytelników sposób.

Warto poznać lepiej ludzi, którzy mieszkają obok nas. Dowiedzieć się, czym dokładnie ich religia albo tradycja różnią się od naszych. Dzięki temu nie tylko będziemy się lepiej rozumieć, ale przede wszystkim lepiej się poznamy.

Magda Kwiatkowska-Gadzińska
Ocena 5