„Maurizio. Kot w okularach” + Villads – poranek rodzinny w kinie Muranów

15 września o godz. 11.00 zapraszamy na Poranki Rodzinne w nowej odsłonie. Janusz Zadura przeczyta fragmenty książki Katarzyny Kozłowskiej pt.: „Maurizio. Kot w okularach” (Wyd. Egmont), wspólnie obejrzymy film Villads, a po seansie ilustratorka książki – Agnieszka Żelewska zaprosi widzów na warsztaty plastyczne.

Maurizio. Kot w okularach

Polecamy dzieciom 6+

Maurizio, wokalista niezwykle słynnej kapeli Stalowe Wibrysy nie boi się nikogo. Może tylko własnej mamy. Dlatego na jej prośbę pewnego dnia kupuje okulary. Pozornie nieistotny przedmiot staje się początkiem wielu perypetii głównego bohatera, bo świat kociego show-biznesu nigdy wcześniej czegoś takiego nie widział. Książka Katarzyny Kozłowskiej to zabawna historia, pełna błyskotliwych żartów i celnych spostrzeżeń na temat współczesnego życia, ukrytych w kocich metaforach.

O AUTORKACH: Katarzyna Kozłowska

Z wykształcenia jest dziennikarką, z wyboru wegetarianką,a z zamiłowania fotografką i podróżniczką, a ostatnio także pisarką. Jeździ po świecie w poszukiwaniu inspiracji do nowych, zdrowych dań wegetariańskich, które fotografuje i opisuje na swoim blogu www.silkdressdiet.blogspot.com. Miłośniczka pchlich targów. Uwielbia, gdy stare, niepotrzebne komuś przedmioty dostają nowe życie i kochającego właściciela. Wierzy w recycling i w dobro,które powraca. Ma dwa koty – Ryjka i Poziomkę

Agnieszka Żelewska

Ilustratorka książek i podręczników dla dzieci. Najbardziej lubi rysować koty, misie (które jadą i jadą…),świnki (szczególnie Wesołe Ryjki) i czarownice (głównie Irenki). Lubi spotkania z dziećmi, rozmowy o książkach i wspólne rysowanie. Czasami szyje zabawki.

Prostokąt: zaokrąglone rogi: link do biletówlink do biletów

Villads

Reżyseria: Frederik Meldal Nørgaard, Dania, 2015, 76 min

Villads! Villads? Villads?! 6-letni bohater co chwilę słyszy swoje imię. Rodzice wciąż czegoś od niego chcą. Ustalają zasady i przerywają zabawę w najlepszym momencie. Czy tak będzie też w szkole?Dorośli i ich zasady! Nie zawsze da się je wszystkie zapamiętać, a co dopiero zrozumieć. I chociaż Villads bardzo się stara, nie zawsze udaje mu się ich przestrzegać. To przecież nie jego wina, że dookoła jest tyle rzeczy do zrobienia. I każda jest dużo bardziej intrygująca od siedzenia w szkolnej ławce. A to, dlaczego trzeba siedzieć, kiedy można robić coś ciekawszego, nie zostało wcale wyjaśnione. Czy pierwsza klasa może być w ogóle fajna? Czy szkoła da się lubić? Aby tak było, postarać się musi nie tylko Villads, ale i poważni dorośli.

Laureat nagrody publiczności Festiwalu Kino Dzieci 2017.

Dodaj komentarz