„Zielone Zoo” – recenzja spektaklu

Z góry uprzedzam, że krytykiem teatralnym to ja nie jestem. Być może nie potrafię w związku z tym doszukać się głębszych znaczeń ani wyczerpująco odpowiedzieć na pytanie: „co poeta (reżyser) miał na myśli…”. Jestem po prostu matką, która udając się ze swoją czterolatką do teatru oczekiwała nieco, a właściwie – powiem wprost – sporo więcej niż zastałam czy też odebrałam. I chyba w związku z tym, kierując się intuicją i zwykłym ludzkim: podoba się, nie podoba się – dałam sobie prawo do wyrażenia opinii. O tyle nieśmiało, że rzecz się działa w szanowanym teatrze, twórcy są cenieni w świecie scenicznym, a zapowiedzi wyglądały niezwykle obiecująco. Cóż, raz kozie śmierć… (więcej…)

0 Komentarzy

„Kosmita” – recenzja spektaklu

Teatr Dzieci Zagłębia, jak na teatr przystało, znajduje się przy ulicy Teatralnej w Będzinie, a dokładniej – w narożnej części ciągu kamienic. Przytulny klimat wnętrza udekorowanego pracami dzieci oraz zdjęciami ze spektakli, zachęca do przybycia jeszcze zanim rozlegnie się pierwszy dzwonek. (więcej…)

0 Komentarzy

„Planeta 51” – recenzja filmu

Na początku myślałam, że będzie ciekawie. Zapowiadało się nieźle. Przewrotna forma i przyciągające opisy. Oto mamy Planetę, na której żyją Ufoludki w świecie identycznym do tego, jakim była Ameryka lat 50. i 60. XX wieku. W zasadzie poza tym, że inne są pojazdy czy psy, a ufoludki oczywiście są zielone i mają 8 palców i parę czułek, to rzeczywistość niczym nie różni się od tej ziemskiej. (więcej…)

0 Komentarzy

„Marzyciel” – recenzja filmu

Są filmy, które po obejrzeniu szybko zapominamy lub pamiętamy niektóre sceny, ale są też takie, które „wchodzą” w nas, przenikają obrazem, muzyką i tekstem. Gdy pojawiają się napisy końcowe, mamy ochotę obejrzeć ten film jeszcze raz… ale często nie starcza nam czasu, a może odwagi, żeby pozwolić sobie na taki kaprys.
(więcej…)

0 Komentarzy

„Mikołajek” – recenzja filmu

W tym roku Mikołajek – bohater popularnych niemal na całym świecie opowiadań Sempé i Goscinnego – obchodzi 50. urodziny. Z tej okazji we Francji zorganizowano wystawę, wydano niedrukowane wcześniej, nieznane historie, a także nakręcono film. Właśnie do tej ostatniej inicjatywy miałam osobiście najwięcej dystansu. Większość zagorzałych fanów wyobraża sobie Mikołajka malowanego kreską Sempégo, nasuwa się więc pytanie, skąd pomysł na film fabularny. (więcej…)

0 Komentarzy

„Zielony wędrowiec” – recenzja spektaklu

Stworia – miejsce z pozoru idealne, zamieszkane przez szare stworzenia nieświadome istnienia innych barw, ale w tej nieświadomości szczęśliwe. Jednak i tam wydarzyć się może coś, co wszystkich wprawi w konsternację. Otóż pewnego dnia jeden z mieszkańców krainy budzi się… zielony. Niemożliwe, a jednak… No i co zielony Stworek, który tę zieloność sobie wyśnił, ma począć? Jest inny, mimo że szara rzeka uparcie twierdzi, iż nic się nie zmieniło – bo przecież istnieje tylko szary kolor! Nie pasuje do wszechobecnej szarości, burzy trwający od niepamiętnych czasów ład i porządek. Świadom, że nie przystaje już do otoczenia, „odmieniec” wyrusza na poszukiwanie zielonej rzeki, która pokaże mu jego prawdziwe odbicie. (więcej…)

0 Komentarzy

„Pinokio” Teatru Animacji z Poznania – recenzja spektaklu

Baśń Carla Collodiego o wystruganym z drewna przez majstra Dżepetto pajacyku zna chyba każdy z nas. A na pewno zapamiętaliśmy wydłużający się nos Pinokia jako wymyślną karę za kłamstwo. Czy pamiętamy jednak, iż długaśny nos pajacyka jest tylko jednym z motywów książki, która podejmuje rozważania o wielu uniwersalnych tematach? Począwszy od trudnego dojrzewania zbuntowanego chłopca, poprzez empatię i szacunek dla drugiego człowieka oraz zrozumienie powagi życia, aż do bezwarunkowej miłości rodzicielskiej. Próbę przedstawienia wachlarza tych trudnych tematów podjęli Anna i Tomasz Rozmianiec, inscenizując „Pinokia” w Teatrze Animacji w Poznaniu. Czy się im udało? Trudno jednoznacznie odpowiedzieć. (więcej…)

0 Komentarzy

To już wszystkie artykuły w tej kategorii

Nie ma więcej stron do załadowania