„Komiksy są Ok”, czyli jak wyhodować małego mola książkowego

Zdarza się, że znajomi lub przyjaciele proszą mnie o polecenie książek dla dzieci – swoich dzieci, dzieci przyjaciół lub dzieci z rodziny. Czasem tak mimochodem mówią, że są to „dzieci początkujące w czytaniu”; albo, że „no wiesz, ja nie wiem, czy one w ogóle czytają”, albo nawet „tylko nie przeginaj, bo to tabletowe dzieciaki”. No i co wtedy robić? (więcej…)

0 Komentarzy

Lektury jak najbardziej szkolne, czyli co czytać na początku września. Część 1.

Nie mogę w to do końca uwierzyć – wakacje minęły jak mrugnięcie powieki. Wracamy do domu i do szkoły. Zeszyty kupione, biurko przygotowane, mundurki wyprane wiszą równiutko w szafie, czekamy już i tylko na podręczniki. Zanim je dostaniemy, podsuwam mojej córce inne lektury, ale… jak najbardziej szkolne! Sama je wcześniej wnikliwie przeczytałam, więc gorąco polecam. (więcej…)

0 Komentarzy

Wspieramy rozwój trzylatka

Podstawową formą aktywności trzylatka jest zabawa, jeśli więc umiejętnie nią pokierujemy, szybko zaobserwujemy znaczące postępy w rozwoju naszego dziecka. Maluchy w tym wieku cechuje duża aktywność, dlatego warto organizować im zajęcia, które dodatkowo będą wspierały ich rozwój. (więcej…)

0 Komentarzy

Książki na Dzień Dziecka poleca Kalina Cyz

Od kilku lat w okolicach Dnia Dziecka zabieram się do pisania tekstu o najlepszym prezencie, jaki można dać własnemu dziecku. Może to już nieco nudne, ale ja naprawdę uważam, że nie ma nic lepszego od książki – tak na Dzień Dziecka, jak i na każdą inną okazję. Zatem dziś będzie o książkach, które 1 czerwca ofiaruję moim dzieciom, dzieciom moich przyjaciół i przyjaciołom moich dzieci. Książki na Dzień Dziecka. (więcej…)

0 Komentarzy

Najnowsze dla najmłodszych, czyli o nowych tekturzakach

Książki dla dzieci są ważne – wiadomo, ale te pierwsze są ogromnie ważne. Znam takich rodziców, którzy twierdzą, że pierwsze spotkanie z dziecka z książką może przesądzić o tym, czy będzie ono czytało książki w dorosłym życiu. Myślę, że tych czynników decydujących o czytaniu jest więcej, ale rzeczywiście literatura „tekturowa” jest bardzo bliska mojemu sercu i przyglądam się jej od dawna bardzo czujnie – i to nie tylko z zawodowych powodów. (więcej…)

0 Komentarzy

To już wszystkie artykuły w tej kategorii

Nie ma więcej stron do załadowania