Firma Bright Junior Media nie przestaje mnie zadziwiać. Jest jedną z tych firm, która gdy złapie wiatr w żagle, to pędzi przed siebie, gdzie oczy poniosą i ani na chwilę nie zwalnia. Po serii różnego typu quizów i miniaturowych gier, idealnych do zabrania w podróż, przyszedł czas na serię puzzli skierowaną do dzieci w różnym wieku.
(więcej…)
Jeżeli twojemu dziecku zdarza się nudzić, np. podczas podróży samochodem, jeżeli nie masz pomysłu, jak spędzić czas w kolejce do lekarza, jeśli dość masz marudzenia smyka podczas długich jesiennych wieczorów a zależy ci na wychowaniu kreatywnego przedszkolaka – koniecznie zaopatrz się w „Zagadki obrazkowe” Kapitana Nauki.
(więcej…)
Pojawił się w moim domu pewien jegomość – ma na imię Franio i na zawołanie potrafi zmieniać wyraz twarzy, w zależności od emocji. Gdy przybył, miał uśmiechniętą buzię, ale gdy trafił w ręce dzieci, jego twarz zmieniała się jak obrazki w kalejdoskopie. Bo taka jest właśnie rola Frania – pokazywać różne miny. (więcej…)
Firma Bright Junior Media Sp., wydawca edukacyjnych zabaw z serii CzuCzu zadziwia mnie tempem rozwoju. Właściwie każdego miesiąca pojawiają się nowe produkty. Firma stawia na ich wysoką jakość i przede wszystkim na kreatywny rozwój dzieci. Kolorowanki, puzzle, gry, zagadki, zadania logiczne – to tylko niektóre z produktów – powstały z myślą o dzieciach w wieku od 0 do 10 lat. Na etapie niemowlęctwa, przedszkola i początkowych lat szkoły podstawowej każdy znajdzie coś dla siebie. (więcej…)
Niby niewielkie pudełko, w środku karty z obrazkami, a jednak, gdy wiele zależy od pomysłowości, można czymś takim bawić się bez końca. Czym? „Bardzo prostym abecadłem”, które ukazało się nakładem wydawnictwa Dwie Siostry. Tym razem to nie jest książka, a zestaw 23 dwustronnych kart w kolorowym pudełku. Na tych kartach narysowane są zwierzęta – dość proste, płaskie, o pastelowych barwach, a na odwrocie odpowiadające im literki. Mamy więc do dyspozycji zwierzęcy alfabet – jak go wykorzystamy, zależy tylko od nas, a właściwie od naszych dzieci. (więcej…)
Wiele dzieci lubi układać puzzle. Zaczyna się od kilku elementów, a po paru latach można dziecku towarzyszyć w układaniu obrazków podzielonych na kilkaset kawałków. Sama bardzo to lubię. Jednak mało jest okazji, by stworzyć własne puzzle. Oczywiście, możemy pociąć jakiś obrazek na dowolną ilość części i potem układać. Może to być nawet dzieło naszej pociechy… Ale to nie to samo. (więcej…)
„Rączka rysuje pojazdy” jest zestawem kreatywnym przeznaczonym dla dzieci w wieku 3-4 lat. Tekturowa walizeczka zawiera 32 karty pracy (karty są dwustronne, więc razem mamy 64 zadania), pisak suchościeralny i ściereczkę. Dziecko rysuje i zmazuje, więc karty są wielokrotnego użytku. (więcej…)
W kreatywnych zabawkach tkwi ogromny potencjał. Moje osobiste zainteresowanie nimi zwiększa się wraz z rosnącym wiekiem moich dzieci i rozwijającymi się ich zdolnościami manualnymi. Już pierwsze spotkanie z zabawką, którą trzeba było współtworzyć (choćby model do sklejania), pozwoliło wysnuć wniosek, że satysfakcja dziecka z takiego dzieła nie ma sobie równych. Większym szacunkiem obdarza potem taki obiekt i ma powód do dumy. (więcej…)
Firma Piatnik kojarzy mi się przede wszystkim z dobrej jakości kartami do gry, jakie „od zawsze” były obecne w moim domu rodzinnym z uwagi na uwielbienie rodziców do pasjansów i rozgrywek w remibrydża. Wtedy, te dwadzieścia kilka lat temu, karty te były dostępne tylko w sklepach Pewex i kojarzyły się z luksusem. Dziś w wielu sklepach w całej Polsce dostępne są nie tylko karty, ale także gry firmy Piatnik. (więcej…)
Od jakiegoś czasu tektura jest ulubionym materiałem plastycznym w naszym domu. Zaczęło się od wycinanek drukowanych w czasopiśmie „Czarodziejska Kura” (nieukazującym się już, niestety) i „Cudaczek”, potem przyszła pora na tekturowy samolot firmy Tashka oraz odkrycie, że wystarczy zwykły karton, by stworzyć fajną zabawkę. Zaczęła się więc masowa produkcja pojazdów z tektury, a każda pojawiająca się w domu paczka musiała być oznaczona hasłem: „Mamo, tylko nie wyrzucaj kartonu!”. (więcej…)