Moje dzieci uwielbiają najróżniejsze zagadki, zadania, ćwiczenia i labirynty – dziedzina w zasadzie nieważna, byle można się było pobawić, a przy okazji czegoś interesującego dowiedzieć. Góry cieńszych i grubszych książek, zeszytów i pudełek z grami rosną, ale ja nie mam nic przeciwko, bo jestem zwolenniczką nauki przez zabawę. (więcej…)
Natknęłam się na tę grę przez przypadek. Polecono mi ją w sklepie, gdy spytałam o coś dla mniejszych dzieci. Jak się okazało, gra sprawdza się nie tylko wśród najmłodszych członków rodziny, ale również wśród tych dużo starszych. (więcej…)
Ratel, groźnica niema czy kania ruda – większość z nas nigdy nie słyszała nawet nazw tych stworzeń, nie mówiąc już o tym, by podać ich wagę czy wskazać tereny, które zamieszkują. Dzięki niezwykłej grze dla całej rodziny i młodsi, i starsi mają okazję poznać 180 najróżniejszych zwierząt z całego świata i czegoś się o nich dowiedzieć. (więcej…)
Wyścig myszek to prawie typowa planszówka. Na starcie stają cztery myszki i ich celem jest jak najszybsze dotarcie do domku. Po drodze pokonać muszą liczne przeszkody. W tym przypadku „prawie” robi jednak dużą różnicę. Trasa wyścigu za każdym razem jest bowiem nieco inna, ponieważ pola z zadaniami w każdej rozgrywce układane są przez uczestników w nowy, przypadkowy sposób. (więcej…)
Kalimba to nie tylko gry. To także przytulanki, zabawki, stroje karnawałowe, ubrania, instrumenty, czy materiały edukacyjne. Wśród nich znajduje się wycinanka „Rodzinka”. Tytułowa „podstawowa komórka społeczna” składa się z czterech osób: mamy, taty, córki i syna. Każdą postać należy wyciąć i ubrać. (więcej…)
Wcześniej czy później nadchodzi taki moment, że na hasło „zagraj ze mną mamo/tato” ma się ochotę wziąć nogi za pas. Nie przypuszczałam, że to kiedyś nastąpi, ale zdążyłam znienawidzić nawet chińczyka, moją ukochaną grę z dzieciństwa! (więcej…)
Mogło by się zdawać, że mieszkańcy Warszawy tak dobrze znają swoje miasto, są do niego przyzwyczajeni, że trudno ich czymś w tym temacie zainteresować. Zestaw ze studia Malu sprawi jednak, że nie tylko turyści, ale i Warszawiacy z przyjemnością poświęcą chwilę stolicy. (więcej…)
Oto przed nami trzy domki ustawione w rzędzie. Wiadomo, że Strażak nie jest sąsiadem Nurka, a Nurek z całą pewnością nie mieszka w domku z lewej strony. W którym domku mieszka Budowniczy? Dobrze. To było banalne. Oczywiście, że w środkowym. Zwiększamy stopień trudności. (więcej…)
Wszyscy byśmy chcieli, by nasze dzieci od najmłodszych lat potrafiły porozumiewać się po angielsku. Rozmaite kursy, specjalne metody nauczania, dodatkowe godziny nauki w przedszkolu to dobry kierunek, jednak w przypadku najmłodszych zdecydowanie najskuteczniejsza jest nauka przez zabawę. (więcej…)
Wszystko zaczyna się od krokodyla. Jest przecież najdłuższy i to na nim może się opierać cała konstrukcja. Zaraz na grzbiet wskakuje zwinnie małpa, najpierw jedna, potem druga. To proste! (więcej…)