„Nowe Szaty Króla” – recenzja spektaklu
Dzieła H. CH. Andersena od dawna cieszą się wielkim zainteresowaniem twórców teatru dla dzieci, którzy niestrudzenie przenoszą klasyczne baśnie na scenę. Jak się okazuje, scenę nie zawsze wielką.
(więcej…)
Dzieła H. CH. Andersena od dawna cieszą się wielkim zainteresowaniem twórców teatru dla dzieci, którzy niestrudzenie przenoszą klasyczne baśnie na scenę. Jak się okazuje, scenę nie zawsze wielką.
(więcej…)
Historia Gnomea i Julii, jak wskazuje tytuł, luźno nawiązuje do jednej z najbardziej znanych tragedii na świecie. Chodzi oczywiście o nieszczęśliwą historię miłosną Romea i Julii. Wszystkim, którzy znają zakończenie, muszę od razu wyjaśnić, że animacja ta zgoła inaczej potraktowała nieszczęśliwy pierwotnie finał.
(więcej…)
To spektakl, na który nawet trudno znaleźć określenie. Po prostu siedzę i z każdą kolejną sceną coraz bardziej nie dowierzam! Jak to się czasem człowiek nie spodziewa… Tekst Brzechwy jest tylko pretekstem. „Brzechwa 2. Szelmostwa lisa Witalisa” rozsadza pudełkową scenę, w popiół obraca nasze wyobrażenie o teatrze. A nade wszystko o teatrze dla dzieci. (więcej…)
W tym roku po raz pierwszy przy okazji ogólnopolskiego festiwalu teatralnego – Warszawskich Spotkań Teatralnych – zorganizowano cykl spektakli (i warsztatów) specjalnie z myślą o dzieciach (małe WST). To spektakle najnowsze, z poprzedniego sezonu, oraz – nie bójmy się tego powiedzieć – najlepsze w kraju. Wybrane spośród wielu propozycji specjalnie dla najmłodszych warszawskich widzów. Czyli współczesny teatr dla dzieci w pigułce. (więcej…)
„Czterej muzykanci z Bremy” to dwudziesta piąta premiera w pełnej przygód, wzlotów i upadków czternastoletniej karierze krakowskiego Teatru Lalki i Aktora PARAWAN, inscenizacja baśni braci Grimm, opowiadającej o przyjaźni czterech zwierząt: osła, psa, kota i koguta.
(więcej…)
Wizja bardzo mroczna. Chociaż dobro w końcu zwycięża zło i znikają przeszkody dla miłości, to ciężar tej opowieści jest ogromny.
(więcej…)
Już od samego początku film „Sekret Księgi z Kells” zrobił na mnie wyjątkowe wrażenie. A to za sprawą przepięknej, nowatorskiej i bogatej animacji, która do ostatniego kadru sprawia wrażenie, jakby żyła własnym życiem – niezależnym od twórców, nieprzerwanie hipnotyzując widza.
(więcej…)
Podczas spektaklu Agnieszki Glińskiej w Teatrze Dramatycznym sala pełna jest rozemocjonowanych, niespokojnych dzieci i ich rodziców. Oho, zaczyna się. Jest już prawie cicho, spokojnie i statycznie. I tak przez dwie godziny.
(więcej…)
Zachodziłam w głowę, co jeszcze można wymyślić na temat kultowego wiersza Jana Brzechwy, niezliczoną ilość razy przeniesionego na scenę. Trochę bałam się, że trudno będzie twórcom zaskoczyć małych i nieco większych widzów, ale na szczęście moje obawy się nie potwierdziły. (więcej…)
Okazuje się, że wystarczy jedna aktorka, by „ożywić” wszystkie postacie występujące w sztuce. Jeśli ma do dyspozycji maski, lalki i kilka innych rekwizytów, jak choćby kaszubskie skrzypce, konika ze starego worka i kija, magiczną starą walizeczkę, z której można wyczarować bohaterów – można przywołać czar starych baśni, opowiadanych gdzieś w kącie, przy piecu, przez naszych przodków. Beacie Łuczak w Teatrze Druga Strefa doskonale się to udało… (więcej…)