„Czy pisarzom burczy w brzuchu?” – recenzja książki

Pisarze nie mają łatwego życia. Nie dość, że muszą siedzieć i stukać w klawiaturę (a może są jeszcze i tacy, którzy używają bardziej tradycyjnych metod), to później, kiedy już dzieło opuści drukarnię, ujrzy światło dzienne i szczęśliwie trafi do rąk czytelnika, dla wielu z nich rozpoczyna się podróż po najodleglejszych zakątkach kraju. Trudy podróży łagodzone są z pewnością przez spotkania z czytelnikami – szczególnie, jeśli jest to autor książek dla dzieci. Najmłodsi, trochę z obowiązku (bo spotkanie odbywa się w czasie zajęć w szkole), ale na szczęście także z ciekawości (bo można poznać kogoś, kogo na co dzień nie widujemy ulicy), licznie przybywają na takie spotkania. A niektórzy z nich bardzo aktywnie biorą udział, zasypując gościa pytaniami – czasem dość zaskakującymi, jak na przykład: „Czy pisanie jest u pana rodzinne?”, „Co pan lubi jeść?” albo „Czy pisarzom burczy w brzuchu?”.
(więcej…)

0 Komentarzy

To już wszystkie artykuły w tej kategorii

Nie ma więcej stron do załadowania