W kinie amerykańskim lat dwudziestych królowali omawiani w poprzednich częściach cyklu komicy, w Niemczech natomiast narodził się nurt całkiem odmienny w swej tonacji (dla dorosłych czytelników istotny jest tu kontekst historyczny: Niemcy zmagały się w tym czasie z klęską wojenną oraz katastrofą inflacji, co wyzwalało pełne napięcia nastroje). Mowa tu o ekspresjonizmie filmowym, który korzenie swe wywodzi z teatru, plastyki, literatury i muzyki. Ekspresja artysty polega na oddaniu w swym dziele własnej, czyli subiektywnej wizji świata. (więcej…)
Buster Keaton to drugi po Chaplinie wielki amerykański komik. Był zarazem aktorem, reżyserem, producentem i scenarzystą. Podobnie jak Chaplin już od dziecka próbował swych sił na scenach teatrów wodewilowych razem ze swymi rodzicami. (więcej…)
Komizm towarzyszył filmowi już od początków istnienia kina. Opierał się on na tworzeniu gagów, czyli zabawnych historii, huraganu zdarzeń, w których bohater przy pomocy dostępnych mu rekwizytów wywoływał efekt zaskoczenia niespodziewaną zmianą sytuacji. Gagi obecne są zwłaszcza w gatunku filmowym nazywanym burleską. W burlesce komizm jest przesadzony, sprowadzony do nonsensu (częste sceny pościgów, kończących się wpadaniem na siebie wielu postaci; akrobatyczne popisy bohaterów) dzięki nagromadzeniu elementów parodii (czyli zderzeniu ze sobą czegoś śmiesznego z poważnym, na przykład karykaturą filmu kryminalnego było pokazywanie niezdarnego baletu głupich policjantów). Pierwsze komiczne sceny filmowe opierały się na prostym humorze, który z czasem był ulepszany nowymi chwytami i pomysłami, zdolnymi wciąż rozśmieszać wymagającego widza.
(więcej…)
Najmłodsze dziecko Studia Filmów Rysunkowych w Bielsku Białej to film opowiadający o życiu Mikołaja Kopernika, sukcesach i trudnościach je poprzedzających. (więcej…)
W „Magicznym drzewie” jest dużo efektów specjalnych, chyba więcej niż w jakimkolwiek innym polskim filmie. Wielka magiczna zjeżdżalnia, która wychodzi z morza, dom, który odrywa się od fundamentów i leci ponad miastem. Fruwająca dziewczynka i pieniądze, które same wychodzą z portfela. Jest też magiczne krzesło, które potrafi chodzić, latać i walczyć. Niektóre z tych efektów stworzyli animatorzy komputerowi, do innych trzeba było konstruować specjalne urządzenia na planie.
(więcej…)
Po filmowych sukcesach Meliesa, o którego trickach jakby zapomniano, kinem zaczęła rządzić sztuka teatralna. Producentom zależało na bogatszej części publiczności, właśnie tej, która gardziła filmem, wybierając teatr. Kino musiało więc opuścić jarmarczne budy, zastępując je bardziej eleganckimi miejscami.
(więcej…)
Po początkowej fascynacji ruchem w obrazie filmowym nastąpił spadek zainteresowania kinem i widzów, i naukowców wykorzystujących to medium do dokumentacji swych badań. Kino zaczęto traktować jako jarmarczną, masową rozrywkę, przeznaczoną dla najniższych klas społecznych. Wynikało to z braku pomysłów na tworzenie nowych filmów, które zaciekawiłyby publiczność.
(więcej…)
Zaprośmy dzieci do Starego Kina. „Po co, dlaczego?” – padną zapewne pytania. „Przecież to zbyt trudny temat, nieciekawy dla naszych pociech, po prostu nuda!” – dopowiedzą inni. Chciałabym pokazać Państwu, że tak nie musi być, jeśli tylko wykorzystamy dziecięcą ciekawość, naszą kreatywność, inwencję i zaangażowanie.
(więcej…)
Pogoda za oknem dość kapryśna, a deszczowe dni nie zachęcają do pieszych wędrówek i pikników pod gołym niebem. Plac zabaw odpada, teatry są nieczynne (wielka szkoda!), a rodzicom coraz częściej przychodzi do głowy myśl, by odwiedzić z pociechami kino lub wypożyczyć coś na DVD. Co wybrać? Na łamach Qlturki przedstawiamy mini przewodnik pt. „Filmy dla dzieci – przeczytaj zanim wybierzesz”.
(więcej…)
Z wielką radością przyjmujemy informację, że łódzkie Studio Semafor pragnie stworzyć Muzeum Bajki. Pierwszym krokiem w tę stronę jest otwarta 23. Stycznia 2009 roku wystawa „Droga do Oscara – Se-Ma-For dzieciom”. Ekspozycja została zorganizowana z okazji zdobycia w 2008 roku Oscara za koprodukcję „Piotruś i Wilk”, a także obchodzonej w ubiegłym roku 60. rocznicy powstania polskiej animacji.
(więcej…)