„Cukierek dla dziadka Tadka” – recenzja książki
Temat choroby Alzheimera nie musi przerażać. Cukierek dla dziadka Tadka to obowiązkowa lektura dla tych, którzy uważają, że niektóre tematy są dla dzieci za trudne.
(więcej…)
Temat choroby Alzheimera nie musi przerażać. Cukierek dla dziadka Tadka to obowiązkowa lektura dla tych, którzy uważają, że niektóre tematy są dla dzieci za trudne.
(więcej…)
Wielki Pies to gwiazdozbiór, ale Wielki Pies to także przyczyna nadąsania taty. O co chodzi? Chodzi o wszechświat. O coś, czego kilkulatek nie jest w stanie ogarnąć umysłem – tak się zdaje dorosłym, a do czego „Droga (…) prowadziła prosto, potem skręciła w lewo”.
(więcej…)
Uwielbiam wszystkie książki Agnieszki Frączek – ten rym, rytm, dowcip, przekaz. W każdej kolejnej widać literackie dojrzewanie autorki, która coraz śmielej bawi się słowem i formą, coraz mocniej zaznaczając swoje miejsce w sercach najmłodszych czytelników i we współczesnej poezji dla dzieci.
(więcej…)
Żałuję, że kiedy ja chodziłam do szkoły, nie było takiej książki. O ileż ciekawsze mogłyby być lekcje fizyki, gdyby ktoś w tak przejrzysty, a zarazem fascynujący sposób przybliżył nam kwestie czarnych dziur, galaktyk, planet i gwiazd, jak zrobił to duet rodzinny Hawkingów. O ileż szerszą miałabym wiedzę w tym zakresie… (więcej…)
Istnieją wypożyczalnie filmów DVD, wypożyczalnie nart, kajaków, strojów karnawałowych, zastawy ślubnej, smokingów, samochodów, maszyn budowlanych, no i książek, rzecz jasna, potocznie zwane bibliotekami. Są jednak problemy, których w żadnej wypożyczalni rozwiązać się nie da…
(więcej…)
Prędzej czy później każde dziecko spotyka na swej drodze postacie z greckiej mitologii. Kontakty te mogą mieć jednak dwojaki charakter – odbywać się na siłę, w ramach lektur obowiązkowych, lub przynosić radość i satysfakcję.
(więcej…)
Dobrze się dzieje, że sztuka „poważna”, przestała być już zarezerwowana dla poważnych, dorosłych odbiorców. Coraz częściej podejmowane są próby serwowania jej w sposób przystępny i strawny nawet dla kilkulatka.
(więcej…)
Dziadek to jest ktoś – częstuje kawą, daje pieniądze, pali cygaro. Ale skąd wziąć dziadka, jeśli nie ma się własnego?
(więcej…)
Jeśli ktoś sądził, iż wszystkie słonie są do siebie podobne jak dwie krople wody, to był w błędzie. I nie chodzi wcale o to, że jedne są bardziej szare, a inne mniej; nie o to również, że jedne są bardzo, bardzo poważne, a inne tylko bardzo.
(więcej…)
Strzeżcie się Kamilko, Martynko i inne bohaterki ulubionych książek małych dziewczynek, bo oto nadchodzi Basia – osóbka mądra i wesoła, choć czasem niesforna.
(więcej…)