Odkrywane na nowo – Orientalne baju, baju, baj…

Gdy któregoś pięknego wrześniowego popołudnia oglądałam przedmioty zgromadzone w galerii sztuki etnicznej w Kazimierzu nad Wisłą, nieoczekiwanie przypomniałam sobie o książce w miękkiej, już nieco podniszczonej niebieskiej okładce. Nic dziwnego, że właśnie w tym miejscu moja pamięć skierowała mnie do takiej lektury. Świeczniki z łupiny orzecha kokosowego, obrączki z tajlandzkiego srebra, bransoletki z Sumatry, wschodnie tkaniny przywoływały Orient i opowieści z tego kręgu kulturowego. W wypadku mojej osoby były to Klechdy sezamowe Bolesława Leśmiana (B. Leśmian, Klechdy sezamowe, il. J. Lenica, Warszawa 1978). (więcej…)

0 Komentarzy

To już wszystkie artykuły w tej kategorii

Nie ma więcej stron do załadowania