„Ja jestem Ja” – recenzja spektaklu

W kameralnym foyer Instytutu Teatralnego gwarno i ciasno. Dzieci i rodzice kręcą się to w jedną, to w drugą stronę, wykrzykując przy tym rytmicznie: „Hej, to ja, ale nie wiem kto! Kręcę się w tamtą i kręcę w tę! Kim jestem bardzo dowiedzieć się chcę!”. Nagle milkną i na polecenie prowadzącego zaczynają dyszeć z językami na brodzie, przykucać i podnosić nogę, by już za chwilę podnosić i opuszczać dłonie, w których trzymają czerwoną tasiemkę… Niezależnie od wieku, niezależnie od stroju i nastroju, szykują się na to, w czym wezmą udział za moment. (więcej…)

0 Komentarzy

To już wszystkie artykuły w tej kategorii

Nie ma więcej stron do załadowania