„Top Secret” – recenzja gry

Wystarczy namówić tylko jedną osobę i kilkunastominutowa przyjemność gwarantowana. Na szczęście w moim domu namawiać długo nie muszę, bo grę polubiliśmy szczerze. Dwie osoby, siedząc naprzeciwko siebie, dowodzą sztabem agentek i agentów. Najważniejszym celem jest rozpracowanie siatki wywiadowczej przeciwnika, na tym należy głównie skupić się w grze. Własnych „podopiecznych” należy odpowiednio rozmieścić i czuwać nad zmianami wprowadzonymi przez przeciwnika.

(więcej…)

0 Komentarzy

To już wszystkie artykuły w tej kategorii

Nie ma więcej stron do załadowania