Ratel, groźnica niema czy kania ruda – większość z nas nigdy nie słyszała nawet nazw tych stworzeń, nie mówiąc już o tym, by podać ich wagę czy wskazać tereny, które zamieszkują. Dzięki niezwykłej grze dla całej rodziny i młodsi, i starsi mają okazję poznać 180 najróżniejszych zwierząt z całego świata i czegoś się o nich dowiedzieć.
„Fauna Junior” to połączenie gry planszowej z quizem. Gra składa się z planszy, po której gracze przesuwają swoje drewniane pionki, ale na której znajdują się też miejsca na zaznaczanie odpowiedzi; z sześciu płytek przedstawiających różne siedliska zwierząt; 90 dwustronnych kart ze 180 zwierzętami (umieszczonych w solidnym, tekturowym pudełeczku); 16 żetonów w czterech kolorach (po 4 dla każdego gracza) i 4 pionków. Każda karta podzielona jest na dwie części – w górnej części znajduje się obrazek zwierzęcia i jego nazwa, w dolnej zaś, ukrytej w czasie rozgrywki, podstawowe informacje dotyczące siedliska, wagi, pożywienia (roślinożerne czy nie tylko) i rozmnażania się (znoszą jaja czy nie). W każdej kolejce wszyscy gracza po kolei muszą ułożyć swoje żetony w odpowiednich miejscach na planszy i kartach z siedliskami, wybierając prawidłowe, ich zdaniem, odpowiedzi.
Najlepsza zabawa zaczyna się, gdy w pudełku pojawia się karta z jakimś egzotycznym, nieznanym nikomu zwierzęciem. Wszyscy starają się odgadnąć, czy stworzenie to żyje w lasach, na pustyni, a może w górach; czy waży tyle co patyczek do czyszczenia uszu, a może tyle co wielka ciężarówka (skala wagi określona jest nie tylko w kilogramach, ale też zobrazowana przedmiotami, by łatwiej było to sobie wyobrazić); czy je wyłącznie rośliny, a może jeszcze coś innego; czy znosi jaja, czy też nie.
Gdybym miała wskazać najlepszą grę edukacyjną, z jaką się dotychczas spotkałam, bezsprzecznie byłaby to właśnie „Fauna Junior”. Nie dość, że tematyka ciekawa – bo które dziecko nie lubi zwierząt, to na dodatek każda rozgrywka wzbogaca wiedzę graczy na temat gadów, płazów, ptaków i ssaków. Niewątpliwą zaletą jest także to, że najmłodsi radzą sobie nie gorzej niż dorośli, co w przypadku gier rodzinnych jest bardzo istotne.
Zdążyłam się już przyzwyczaić, że gry Egmontu dopracowane są w każdym szczególe. I tym razem się nie zawiodłam – począwszy od solidnego, estetycznego pudełka, przez sztywną, odporną na zniszczenia planszę i ekologiczne, drewniane pionki, po instrukcję – klarowną, szczegółową, pomocną szczególnie przy pierwszych rozgrywkach.
Ewa Świerżewska
ocena: 5
Fauna Junior
Friedemann Friese
Liczba graczy: 2-4
Czas rozgrywki: 30 min.
Egmont, 2011
wiek: 6+