Co prawda do trzech razy sztuka, ale my trzeci raz już się oszukać nie damy! Wiedzeni nadzieją, że nasze poprzednie doświadczenie („Kopciuszek”) to może wyjątkowo pechowe wydarzenie, spróbowaliśmy obejrzeć inny spektakl z repertuaru „Teatru Literackiego” – „Pajacyk”, proponowany przez Centrum Promocji Kultury Praga Południe, w ramach akcji „Lato w mieście”.
Pełni obaw, ale chcąc zatrzeć fatalne wrażenia, zasiedliśmy w sali widowiskowej. Niestety…
Mieliśmy nawet poczucie, że… wciąż jesteśmy na „Kopciuszku”, ponieważ zupełnie nie zmieniły się stroje niektórych postaci. Nie zmienił się też pomysł na scenografię – konsekwentnie uderzał brak pomysłu, prymitywne rozwiązania, tandeta. Podkład muzyczny – oparty na sporej dawce niegdysiejszych hitów, chociażby „La Bamba”, nie zdołał jednak porwać do zabawy, przynajmniej w pierwszej części, którą widzieliśmy. Zachwalane w zapowiedzi spektaklu „dobre poczucie humoru”… Hmm, nas odwołania do włosów Michała Wiśniewskiego jakoś nie śmieszyły, a „francuszczyzna” jednej z bohaterek (Fryzjerki), chociaż wyobrażam sobie, że miał być to element komiczny – poraziła brakiem znajomości tematu. O ile rodzajnik „la” w odniesieniu do polskich rzeczowników rodzaju żeńskiego mógł wpadać w konwencję żartu, o tyle „la potrzebuje” lub „la pan” raziły i ukazywały raczej ignorancję. Dzieciom, które zapamiętują takie zestawienia, chyba nie pomoże to w nauce języków obcych. Niedociągnięcia można by jeszcze mnożyć, ale szkoda czasu.
Ku pokrzepieniu dodam jedynie, że obroniła się bardzo wesoła, dynamiczna, budząca sympatię rola Pajacyka. Podsumowując całość: nikomu nie poleciłbym, dla mnie – zgroza.
Arkadiusz Lubowicki
nasza ocena: 1
Pajacyk
Reż. Aleksandra Ford – Sampolska
Tłumaczenie scenariusza: Teatr Literacki
Scenografia: Agata Sutkowska, Aleksandra Ford, Łukasz Sperzyński
Opracowanie muzyczne: Łukasz Sperzyński
sugerowany wiek: 3+
(Dodano: 2011-08-30)