„Garbuska” – recenzja książki

Matylda mieszka z rodzicami, którzy chcąc wychować córkę na silną i niezależną istotę, nie okazują jej najmniejszych uczuć, mimo że bardzo dziewczynkę kochają. Dodatkowo funkcjonowanie bohaterki utrudnia fakt, że na plecach wyrasta jej garb. Rodzice z dnia na dzień coraz wyżej podnoszą córce życiową poprzeczkę, a garb rośnie (jakże to symboliczne). Dziewczynka cierpi z tego powodu, nie ma przyjaciół, jej jedynymi towarzyszami dnia codziennego są książki, które mają uczyć. Kiedy Matylda kończy 16 lat, ukazuje się jej zmarła babcia i przekazuje starą książkę o wiedźmie, która spełnia ludzkie życzenia.

Któregoś dnia dziewczynka nie wytrzymuje presji i ucieka z rodzinnego domu, grożąc rodzicom zemstą za złe traktowanie. Zabiera z domu walizkę wypełnioną „złymi emocjami” z serc swoich najbliższych. Okazuje się, że w walizce mieszka „najpiękniejszy biszkoptowy labrador”, jakiego Matylda widziała w życiu, wymarzony przez nią pies, który odtąd zostanie jej najwierniejszym towarzyszem.

Dziewczynka, wędrując do zamku potężnej wiedźmy, spotyka na swojej drodze dwóch mężczyzn, którzy również staną się jej przyjaciółmi. Przeżywa różne przygody, by wreszcie stanąć u celu. Wiedźma okazuje się całkiem przyjemną kobietą, która spełnia życzenie przybyszów. Życzenie, które zmienia życie garbuski i uświadamia jej istotną rzecz: nie wszyscy, którzy oferują swa przyjaźń, okazują się prawdziwymi towarzyszami doli i niedoli, a najważniejsze w życiu, to pozostać sobą.

„Garbuska” to baśń terapeutyczna, jak głosi opis na stronie tytułowej. Ciepła i bardzo optymistyczna opowieść o wędrówce po szczęście, mimo że losy głównej bohaterki nie do końca tchną optymizmem. Uzmysławia nam, że każdy z nas jest indywidualną jednostką i powinien zawsze być sobą, a nie szukać na siłę „lepszego ja”, które, jak się okazuje, wcale nie musi być lepsze.

Cechą bajek terapeutycznych jest fakt, że bohater znajduje się w jakiejś trudnej sytuacji, a czytelnik, który niejednokrotnie przeżywa ten sam problem, utożsamia się z nim. Baśniowe postacie pomagają, za pośrednictwem literatury, znaleźć sposoby przezwyciężania trudnych chwil, uwolnienia się od stanów lękowych, radzenia sobie z problemami itp. Jednym słowem baśń terapeutyczna to literacka recepta na dziecięce problemy. I taka jest „Garbuska” – baśń dla dzieci i ich rodziców. Pozwala zrozumieć rodzicom, że dzieci należy przede wszystkim kochać i tę miłość im na każdym kroku okazywać, a nie tylko od nich wymagać; a dzieciom, że „nie wszystko złoto, co się świeci”, że każdy człowiek jest inny, a ta inność jest jego największym bogactwem.

Opowieść o Matyldzie to 80 stron okraszonych ilustracjami, które można policzyć na palcach jednej ręki. Są to jednak ilustracje nietuzinkowe – oryginały wykonane w akwareli, autorstwa malarki, Anny Chaberek. Piękne i baśniowe, a ich mała liczba dodaje książce tajemniczości, rozbudzając wyobraźnię czytelnika.

Książka Grażyny Hanaf wzbogacona jest Garbatymi zabawami – quizem „Którym bohaterem z bajki jesteś?”, zadaniem „Znajdź znaczenie imienia”, „Rodzinna galeria”, „Odwiedź Garbuskę w Internecie” oraz „Podziel się wrażeniami z autorką”. Na końcu znajdują się również ciekawostki związane z określeniem „garbaty”.

Opowieść niewielkich rozmiarów w przyjemnej, lakierowanej okładce została wydana przez… Portal Istotne.pl, bazę darmowych ogłoszeń miasta Bolesławca.

Polecam tę ciekawą lekturę dla starszych dzieci.

Iwona Pietrucha – nauczycielka przedszkola
Ocena 5

garbuska

Garbuska
Grażyna Hanaf
il. Anna Chaberek
wyd. Portal Istotne.pl
Wiek: 6+

Dodaj komentarz