„Żegnaj Skarpetko!” – recenzja książki

W życiu każdego dziecka przychodzi taki moment, w którym prosi rodziców o kupno jakiegoś zwierzaka. W domach pojawiają się więc rybki, żółwie, świnki morskie, koty albo psy. Przez krótszy lub dłuższy czas uwaga całej rodziny skupia się na czworonogu. Niektórym dzieciom zwierzak się jednak szybko nudzi, bo wymaga opieki, trzeba wychodzić z nim na spacer albo sprzątać klatkę. Z czasem również niektóre zwierzęta okazują się mniej atrakcyjne, niż na początku. Tak właśnie było ze Skarpetką.

Skarpetka jest królikiem, jego właścicielem jest mały chłopiec o jasnych włosach. Chłopiec twierdzi, że Skarpetka jest królikiem razy bawół. Zwierzak nie jest wymarzonym kompanem do zabawy, jest gruby, niemrawy i bardzo powolny. Te wszystkie wady sprawiają, że chłopiec zaplanował pozbyć się królika. Chce go zostawić w lesie, idą więc na długi spacer w głąb lasu. Chłopiec nigdy nie zapuścił się aż tak daleko, jest trochę zdenerwowany, ale ma obok siebie Skarpetkę, więc jest mu trochę raźniej. W końcu docierają na polanę, chłopiec tłumaczy królikowi, że tu zostanie, że w lesie będzie najszczęśliwszy, bo zwierzęta powinny żyć w swoim naturalnym środowisku. Królik jednak stoi jak zaczarowany, nie ucieka w miękką trawę, nie chowa się za drzewem, stoi i patrzy na swojego właściciela. Okazuje się, że porzucenie zwierzaka w lesie nie jest tak łatwe, jak mogłoby się wydawać. Chłopiec nie daje się zwieść maślanym oczom Skarpetki, pociąga za nitkę, która wystaje z jego sweterka, przywiązuje królika do drzewa i ucieka. Co się wydarzy na kolejnych stronach? Emocji i zaskakujących zwrotów akcji nie zabraknie. Będzie trochę śmiesznie, trochę strasznie i bardzo wzruszająco.

„Żegnaj Skarpetko!” to bardzo mądra i pięknie zilustrowana książka dla najmłodszych czytelników. To historia o odpowiedzialności, o przyjaźni, o wzajemnym zaufaniu. To lektura nie tylko dla dzieci, które domagają się zwierzaka albo tych, którym czworonożny towarzysz zaczyna się nudzić. Niekochanym Skarpetką może być młodszy brat, koleżanka z przedszkola, a nawet rzucona w kąt zabawka. Wspólna lektura tej książki będzie doskonałym pretekstem do rozmowy o uczuciach, o emocjach ludzi, którzy nas otaczają. Mądra i potrzebna książka, obowiązkowa lektura dla wszystkich dzieci!

Magdalena Kwiatkowska-Gadzińska
Ocena 5

okładka książki
„Żegnaj skarpetko!”, Benjamin Chaud, wyd. Zakamarki

Żegnaj Skarpetko!
Tekst i il. Benjamin Chaud
przeł. Katarzyna Skalska
wyd. Zakamarki, 2015
wiek: 3+

Ten post ma jeden komentarz

  1. Mój synek uwielbia tę książkę! Dziękuję za podzielenie się tą recenzją.

Dodaj komentarz