Wiersz rozwija poczucie rytmu i rymu – rozmowa

Często operujemy na granicy zasobów leksykalnych naszego języka. Na przykład, gdy trzeba napisać wierszyk poświęcony głosce sz, w którym musi ona pojawić się na początku, w środku i na końcu jak największej liczby słów i nie mogą w wierszyku wystąpić głoski ż, cz, dż, s, z, c, dz, ś, ź, ć, dź, ani r – mówią Elżbieta i Witold Szwajkowscy w rozmowie z Ewą Świerżewską.

Ewa Świerżewska: Dlaczego wierszem?

Elżbieta i Witold Szwajkowscy: Wiersze mogą być różne. My piszemy wierszyki rytmiczne, ponieważ rytm w różnych postaciach jest częścią naszej natury.

Rytm w okresie prenatalnym
jest dla dziecka czymś normalnym,
bo rytm serca matki czuje
i z tym chyba dobrze mu jest.

Dodatkowo, nasze wierszyki się rymują. Rym zwiększa zainteresowanie słuchanym tekstem, ponieważ słuchacz spodziewa się usłyszeć jakieś rymujące się słowo w wynikającym z rytmu miejscu i podświadomie czeka na nie.

Teksty, które się rymują
łatwiej dzieci angażują
do słuchania i czytania
oraz zapamiętywania.

Z tych powodów uważamy, że wierszyk jest doskonałym sposobem na przekazywanie różnego rodzaju treści edukacyjnych. Nie jest to tylko nasz pogląd. O znaczeniu wiersza w rozwoju dzieci pisze znawca literatury dziecięcej, prof. Grzegorz Leszczyński w swojej książce „Wielkie małe książki. Lektury dzieci. I nie tylko”.

EŚ: „STO wierszyków do ćwiczenia głosek w trudnych zestawieniach…” to już druga część tego cyklu. Jakim zagadnieniom jest poświęcona?

E. i W. SZ.: W tej książce są wierszyki do ćwiczenia wymowy trudnych zestawień głosek, np. „db”, „tr”. Ćwiczona głoska występuje zawsze w powtarzającej się części słowa, która rymuje się z pełnym słowem w treści wierszyka, jak w przykładzie:

Etry- etry, etry-etry,
Kasia ma wełniane getry,
utro-utro, utro-ytro
i te getry włoży jutro…

Taka forma ułatwia nie tylko wymowę ćwiczonej zbitki, ale też ocenę, czy dziecko z jej wymową dobrze sobie radzi. W wierszykach ćwiczona zbitka nie występuje w sąsiedztwie innych podobnych zbitek, które mogłyby zaburzać jej wymowę, np. w przytoczonym przykładzie głoska r występuje tylko po głosce t.

EŚ: A co mogą ćwiczyć dzieci z książką, pt. „STO wierszyków nowych do ćwiczeń wymowy…”?

E. i W. SZ.: Z pierwszą częścią tej książki dzieci mogą ćwiczyć wymowę wyrazów dźwiękonaśladowczych, które są często pierwszymi słowami wypowiadanymi przez najmłodsze maluchy, rozpoczynające dopiero naukę mowy. Z tego powodu wybraliśmy onomatopeje, które nie zawierają trudnych głosek, np. „sz”, „ż”, „cz”, „dż” i „r”, ponieważ pojawiają się one w mowie dziecka później.

Kle-kle-kle, kle-kle-kle,
co ten głodny bociek je?

Jeśli dziecko powtórzy rytmicznie pierwszy wers, dopowiadamy „w nagrodę” drugi i resztę wierszyka.
Wydaje nam się, że czytanie dzieciom krótkich wierszyków zawierających te słowa i zachęcanie ich do powtarzania jest ciekawsze dla dziecka, niż wielokrotne proszenie: „Pokaż, jak robi świnka”, „Jak gwiżdże ptaszek” itp. Proponujemy możliwość zabaw językowych z najmłodszymi dziećmi, z wykorzystaniem 66 wierszyków z tej części książki.

W drugiej części tej książki są wierszyki do ćwiczenia wymowy pojedynczych głosek, skomponowane na podobnych zasadach, jak te z drugiej książki. Przechodząc od pierwszej książki do drugiej, dziecko spotyka się więc ze znaną mu już formą wierszyków.

Obie wspomniane pozycje to nie są książki do jednorazowego przeczytania. Nawet starsze dzieci mogą wracać do wierszyków dźwiękonaśladowczych i wykorzystywać je w różnych zabawach. Od Czytelników wiemy, że dzieci chętnie wielokrotnie wracają do swoich ulubionych wierszyków z tych książek, przy okazji utrwalając prawidłową wymowę.

EŚ: Czy będą kolejne książki w tej serii?

E. i W. SZ.: W redakcji Wydawnictwa Wilga są już dwie kolejne książki z tej serii. Pierwsza z nich będzie poświęcona ćwiczeniom dykcji, czyli doskonaleniu wymowy na poziomie łączenia głosek w słowa i słów w zdania, tak aby wymowa była wyraźna, zrozumiała i wyrazista oraz nadawała wypowiedzi odpowiednią interpretację.

W drugiej, skupimy się na ćwiczeniu rytmu, tempa, akcentu i intonacji wypowiedzi. Oczywiście, ćwiczenia w obydwu książkach będą miały formę rytmicznych i melodyjnych wierszyków. Dodatkowo przygotowaliśmy tzw. Ćwiczeniówkę, nawiązującą do pierwszej książki z tej serii, z zabawami i ćwiczeniami przyczyniającymi się do rozwoju mowy oraz innych ściśle związanych z rozwojem mowy kompetencji. Ponieważ wiele z nich to nasze nowe, autorskie pomysły, nie chcemy ich zdradzać przed ukazaniem się publikacji.

EŚ: Czego jeszcze mogą się uczyć dzieci dzięki wierszom?

E. i W. SZ.: Przede wszystkim wiersz rozwija poczucie rytmu i rymu, ważne dla rozwoju kompetencji językowych. Ponadto:

Wiersze uczą słów znaczenia
w językowych zestawieniach,
rozwijają bezstresowo
spostrzegawczość językową,
utrwalają także liczne
związki frazeologiczne,
a złożone w wersy zdania
motywują do czytania,
zachęcają do pisania,
własnych wierszy układania…

EŚ: Czy piszą Państwo z myślą o dzieciach, czy też o nauczycielach, którzy będą mogli wykorzystać te tytuły w pracy z uczniami?

E. i W. SZ.: Piszemy z myślą o wszystkich: o dzieciach, żeby tekst był dla nich łatwy do zrozumienia i powtórzenia, ale też staramy się, żeby nie był banalny i żeby o czymś opowiadał, co może dziecko zaciekawić; o nauczycielach, żeby widzieli w tekście wartościowe ćwiczenie artykulacyjne, ale też punkt wyjścia do rozmowy z dziećmi na poruszony w wierszyku temat lub okazję do omówienia znaczenia nowych słów; także o rodzicach, starszym rodzeństwie i innych członkach rodziny, którzy czytając dzieciom wierszyki, sami nie powinni się przy nich nudzić, gdyż dziecko łatwo to wyczuje, co obniży jego motywację, oraz by wspólne czytanie było okazją do rozmowy i budowania relacji z dzieckiem.

EŚ: Trudno pisze się wiersze, które mają spełnić określoną funkcję?

E. i W. SZ.: Czasami bardzo trudno. Często operujemy na granicy zasobów leksykalnych naszego języka. Na przykład, gdy trzeba napisać wierszyk poświęcony głosce sz, w którym musi ona pojawić się na początku, w środku i na końcu jak największej liczby słów i nie mogą w wierszyku wystąpić głoski ż, cz, dż, s, z, c, dz, ś, ź, ć, dź, ani r. Wypada więc jedna trzecia głosek naszego języka, a więc nie możemy użyć żadnego słowa zawierającego którąkolwiek z nich. Do tego wierszyk musi mieć jakiś sens i nie może być w nim błędów językowych, gramatycznych ani logicznych, gdyż łatwo mogą one zapaść w pamięć dziecka. Trzeba pamiętać, że forma wiersza sprzyja ukrywaniu się takich mankamentów. Do napisanych wierszyków wracamy więc zawsze po jakimś czasie i dopiero wtedy takie mankamenty wychwytujemy i korygujemy, często przebudowując cały wierszyk. Zdarza się też, na szczęście nieczęsto, że widzimy różne niedoskonałości dopiero wtedy, gdy tekst jest wydrukowany. Pisanie wierszyków spełniających określoną funkcję bardziej przypomina rozwiązywanie łamigłówki i to w sytuacji, gdy nie wiadomo, czy rozwiązanie w ogóle istnieje. Czasem okazuje się, że takiego rozwiązanie nie znajdujemy i trzeba wyjściową koncepcję z żalem porzucić. Ale może właśnie z uwagi na tego typu trudności i wyzwania, bardzo lubimy to robić.

Elżbieta i Witold Szajkowski

Elżbieta i Witold Szwajkowscy – na rynku dziecięcej literatury edukacyjnej debiutowali w 2012 r., a obecnie w swoim dorobku mają 30 wspólnych publikacji. Są to bogate zbiory rymowanek, służących rozwojowi mowy i doskonaleniu wymowy – od zabaw dźwiękonaśladowczych dla dzieci dopiero uczących się mówić, poprzez ćwiczenia logopedyczne utrwalające prawidłową wymowę, zarówno dzieci, jak i dorosłych, oraz książki i wydawnictwa nieksiążkowe o charakterze ogólnorozwojowym, które mogą mieć różnorodne zastosowania edukacyjne.

Elżbieta i Witold Szwajkowscy zwracają szczególną uwagę na to, aby ich teksty były poprawne językowo, prawidłowo zrymowane i zrytmizowane, a także nie nużące, dowcipne i czasem zaskakujące swoim przesłaniem lub pointą. Autorzy dbają także o to, żeby ich książki były atrakcyjne również dla dorosłych, którzy czytają je dzieciom, ponieważ dzieci bezbłędnie wyczuwają, że osoba dorosła jest znudzona czytanym tekstem i tracą zainteresowanie słuchaniem…

100 wierszyków do ćwiczenia głosek w trudnych zestawieniach

Ćwiczenie wymowy może być świetną zabawą!

Logopedyczna i logiczna kontynuacja „Stu wierszyków nowych do ćwiczeń wymowy”. Dla dzieci, które muszą pokonać kolejny poziom trudności artykulacyjnych.

Sto wierszyków do ćwiczenia głosek w trudnych zestawieniach
Elżbieta i Witold Szwajkowscy
wyd. Wilga, 2016
(kup tutaj)

Dodaj komentarz