Nie ulega wątpliwości, że pytanie „Mamo, skąd się biorą dzieci?” jest jednym z tych, które frapują rodziców najbardziej. No bo właśnie, skąd?
Niewinny żart o tym, że maluchy znajduje się w kapuście, bądź przynosi je bocian, starcza na krótko! Trzeba więc sięgnąć dalej… może po świnki?
Świnię i Dzika łączy wyjątkowo romantyczna miłość. Para poznała się w pięknej scenerii: szum morza, piaszczysta plaża, gorące słońce. Czego chcieć więcej?
Szybko zamieszkali we wspólnym mieszkanku i choć pozornie różni – Świnia jest modnisią kochającą spa, a Dzik rock’n’rollowcem i miłośnikiem przygód – uwili sobie całkiem miłe gniazdko. I jak to bywa w podobnych historiach, w końcu przyszedł również czas na potomstwo.
Bycie rodzicem ma swoje blaski i cienie: „siusiu, kupa, stos pieluszek”, ale zawsze jest piękną przygodą!
„Świńska książeczka” to dowcipna opowieść o miłości, zarówno partnerskiej jak i rodzicielskiej. Piękne ilustracje i zabawny tekst tworzą rewelacyjną całość, której autorką jest Ola Cieślak, pisarka i ilustratorka, znana młodszym czytelnikom dzięki książkom takim jak: „Co wypanda, a co nie wypanda”, „Koala disco”, starszym z publikacji „Love story”, „Złe sny”, a ostatnio nagrodzona Wyróżnieniem Bologna Ragazzi Award for Art Books za rewelacyjną „Książkę do zrobienia”.
Świńska książeczka o tym, skąd się biorą prosiaczki
Aleksandra Cieślak
wyd. Bona, 2017