Pamiętam doskonale, że kiedy moja starsza córka była taka mała, jak teraz ta młodsza, puzzle i układanki dostałam dla niej od przyjaciółki z zagranicy. Nie zapomnę tego zachwytu, bo w Polsce nie było jeszcze tego typu kreatywnych zabawek dla np. rocznego dziecka, a jeśli nawet były, to drogie i mało dostępne.

Te, które tak wspominam – puzzle szczególnie, były francuskie. Cudo! Mamy je do dzisiaj i nadal można je układać. Duże rozmiary, piękne kolory i urocze ilustracje.

Od tej pory sytuacja bardzo się zmieniła i dziś w naszym domu króluje przede wszystkim Kapitan Nauka! Warszawskie wydawnictwo Edgard ma bowiem w ofercie bardzo różne pozycje – od prostych kart dla bobasa, które są doskonałą pomocą w nauce mówienia, ale i czytania, po arcykreatywne loteryjki dla starszaka.

Zacznijmy jednak od początku, czyli co dla roczniaka i dwulatka:

Zestaw „Odkrywam świat”, Poradnik plus karty obrazkowe. „Moje ciało” ilustracje – Magdalena Popovics, autor nieocenionego poradnika z zabawami rozwijającymi dziecięce zmysły – Hubert Bobrowski. (Edgar, Warszawa 2017), a także „Kształty i figury”, „Dźwięki”, „Kolory” i „Pierwsze słowa” to ostatnio nasze ulubione zestawy.

Zasada zawsze taka sama: na kartach mamy ilustracje – bardzo barwne, proste, wraz z podpisem. W poradniku odnajdujemy propozycje wykorzystania tych materiałów, ale i bez podpowiedzi każdy rodzic, opiekun czy wychowawca świetnie sobie poradzi. Możemy układać po kolei, możemy zakrywać lub chować wybrany obrazek, możemy nazywać i opowiadać historyjki. Z dnia na dzień obserwujemy przyrost słów i wzrost kompetencji poznawczych. Słowem, z kartami „Odkrywamy świat” nasze dzieci zdecydowanie lepiej się rozwijają i stają się tego świata zwyczajnie ciekawe.

Polecam też zestawy do nauki języka angielskiego dla maluchów. Karty „Zima” (Wydawnictwo Edgar 2017) wraz z książeczką, dzięki której i my rodzice utrwalamy sobie materiał przerabiany z dziećmi. To coś na czasie, a do wykorzystania i w języku ojczystym.

Dodatkowo, muszę nadmienić, że te nowe zestawy kart są spięte plastikową złączką. Wspaniale, bo niestety te oddzielne są może i wygodniejsze w zabawie, ale tak lubią się gubić…

Dla przedszkolaka:

Świat malucha (2-3 lata): części – „Boże Narodzenie” i „Zima” (również nowości z roku 2017). W skład tego zestawu wchodzi książeczka z zadaniami i zabawami na spostrzegawczość, puzzle i karty obrazkowe. Całość w poręcznym opakowaniu, które małe łapki uwielbiają przenosić niczym podręczny bagaż. Ilustracje odpowiednio związane ze świętami lub zimą; wyraźne podpisy – w bliskiej przyszłości pomogą w nauce czytania oraz dużo przyjemnej i rozwojowej zabawy. Mój Maluch uwielbia te dwa zestawy i mając swoje własne książeczki, nie zarysowuje już naszych kalendarzy, notesów i szkolnych zeszytów starszej siostry.

Dziękujemy Kapitanie!!!

Loteryjki, czyli plansze z żetonami. Do poszukiwania, dopasowywania i odkrywania!

 

„Ubrania” z zabawnymi ilustracjami Katarzyny Nowowiejskiej, „Świat” rysowany kreską Artura Gulewicza to jedne z nowszych propozycji i przyznam, że choć przeznaczone dla dzieci w wieku 3+, ja z półtorarocznym dzieckiem mam sporo frajdy, układając tematycznie okrągłe żetony, lub szukając takiego samego obrazka na planszy. Moją uwagę zwróciła też loteryjka dla 4-latków, a mianowicie „Recykling”(ilustracje Kamila Kozłowska). Z jednej strony fantastyczna zabawa w myśl zasady: odnajdź i dopasuj, a z drugiej spora dawka wiedzy o ekologii i segregacji odpadów. Plansze mają kolory pojemników do segregacji śmieci, zatem jest to zabawa w… segregowanie odpadów. Bardzo przydatna to wiedza, nie tylko dla dzieci!

I na koniec moje ulubione zestawy, czyli „Sto zabaw z …”. Zgaduj, rysuj, ścieraj. Są w tych zestawach książeczki z zadaniami idealnie przygotowanymi do wieku dzieci (od 3-4 do 5-6) i karty do wielokrotnego uzupełniania zmazywalnym flamastrem. Jest tu i liczenie, i porównywanie; jest kolorowanie, zakreślanie, pisanie i rysowanie po śladzie i analizowanie. Idealna dla przedszkolaków nauka i budowanie gotowości szkolnej w sposób niebywałe atrakcyjny.

Polecam zestawy dla dzieci w wieku 3-4, czyli zadania z bocianem Stefanem, który zabiera nas na wiejską łąkę, i z mewą Ewą, która w samym środku zimy ukaże różnorodność morskiego świata.

Na koniec dodam, że to nie wszystko. Już niedługo zdradzę, co Kapitan Nauka przygotował dla dzieci w wieku szkolnym. Do zobaczenia!

Kalina Cyz