Pucio i Feluś, czyli nowi książkowi przyjaciele maluszków

Muszę zacząć od tego, że Pucio bardzo wrósł w nasz dom i w naszą rodzinę. Polubiliśmy go wszyscy. Ja z racji zawodu, ale przede wszystkim jako mama dwuletniego dziecka, u którego rozwój mowy znacząco aktywizują wspomniane książeczki.

Przed nami część trzecia: „Pucio i ćwiczenia z mówienia, czyli nowe słowa i zdania”, autorka: Marta Galewska-Kustra, ilustracje: Joanna Kłos, Wydawnictwo Nasza Księgarnia, Warszawa 2018. To bardzo dobry zabieg, by książeczki z tej serii „rosły” razem z dziećmi. W trzecim Puciu bowiem mamy do czynienia z prostymi zdaniami i tym samym ze wspomaganiem naturalnej potrzeby układania wypowiedzi w proste struktury zdaniowe. Na początku instrukcja dla rodziców i opiekunów i bardzo istotne porady, jak książkę wykorzystywać w zabawie z dziećmi, a czego kategorycznie unikać.

pucio-i-cwiczenia-z-mowienia

Ale, żeby nie było, że to tylko taki logopedyczny podręcznik!!! Tym razem Pucio zabiera nas na wycieczkę w góry, na narty, sanki i łyżwy. Jest wesoło i rodzinnie, dzieci lepią bałwana, a tatusiowie… no cóż, bywają mało roztropni. Zimową opowieść wieńczą dwie wspaniałe rozkładówki z ilustracjami pogrupowanymi stosownie do proponowanych przez autorkę pytań. Dzieci mogą dzięki nim uczyć się odpowiadać na proste pytania, typu: co to?, kto to?, co je?, czym się bawi?, a także porządkować wiedzę o liczbie pojedynczej i mnogiej. Zresztą tych pytań jest sporo w całej opowieści. Wspaniałe ilustracje, doskonała kolorystyka i dobry, poręczny format.

Polecam i chylę czoła!

Drugim, najbliższym książkowym przyjacielem mojej Olgi jest Feluś. Jest on od niej trochę straszy, ale poznaliśmy się nie bez przyczyny nieco wcześniej. „Feluś i Gucio idą do przedszkola”, autorka: Katarzyna Kozłowska, ilustracje Marianna Schoett, Wydawnictwo Nasza Księgarnia, Warszawa 2018, to swego rodzaju zaproszenie do przedszkolnego świata. Oto trzyletni Feluś idzie do przedszkola. Ma plecak, a w nim potrzebne rzeczy, które sam wybrał na zakupach z rodzicami i ukochanego misia, Gucia. Razem z Guciem Feluś opowiada dzieciom, jak to jest w tym przedszkolu.

Feluś i Gucio idą do przedszkola

A opowiada o wszystkim: o wizycie w szatni, pożegnaniu z rodzicami, o integracji z rówieśnikami w codziennych czynnościach, o spacerach, zabawach i nauce, ale też o tęsknocie za rodzicami, której nikt – ani autorka, ani nasz rezolutny przedszkolak, nie umniejsza.

Pogodne ilustracje wprowadzają dzieci w przedszkolny świat, nowe obowiązki i niezwykłe przyjemności. Jak wspomniałam, Olga poznała Felusia wcześniej, by w przyszłym roku poszła do przedszkola obeznana, spokojniejsza i pewna, że tak jak Feluś, na pewno da sobie radę.

Dla dzieci, które do przedszkola pójdą od września, polecam kupić tę książkę już dziś!

Kalina Cyz

Dodaj komentarz


The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.