„Weź Niemapę i chodź na spacer!” – tak reklamowana jest seria tych unikatowych publikacji. Świetny sposób na spędzanie wolnego czasu, a przede wszystkim do poznawania zakątków miasta wraz z najmłodszymi.

Niemapa to dość pokaźnych rozmiarów publikacja, choć zdecydowanie mniejsza od tradycyjnej mapy. Kolorowa graficznie, prosta wizualnie. W formie gry miejskiej, kiedy to jej uczestnik poruszając się po (nie)mapie, zwiedza ciekawe zakątki danego miejsca, rozwiązując zadania i wykonując polecenia. Niemapa zachęca więc do odwiedzania miejsc sportowej rekreacji, kościołów o wyjątkowej architekturze, podziwiania sztuki ulicznej. Przekonuje, że w centrum miasta również można urządzić sobie piknik na trawie, że warto zwiedzać miasta, zarówno pieszo, jak i rowerem. Zachęca do zabawy w leśnego detektywa, akrobatę na kółkach, reportera fotograficznego. Zaprasza do odwiedzania tajemniczych miejsc, odkrywania tajników historii, a na zakończenie do zilustrowania ulubionego miejsca w danym mieście.
Mam przed sobą dwie Niemapy z całej serii tych kolorowych publikacji. Obie z miast, wydawałoby się, mało interesujących i zabytkowo, i rekreacyjnie. Nic bardziej mylnego, jak się właśnie okazuje.

Oto Łódź, kojarzona z włókiennictwem i mało atrakcyjnym miejscem na mapie Polski. Dzięki tej Niemapie, od dziś jawi mi się jako tajemnicze miejsce, w którym mury dawnych zakładów przemysłowych zostały ciekawie zagospodarowane, w którym uwagę przyciąga streetart ze słynnymi na cały świat muralami, a w Parku Źródliska można spędzić czas wśród pięknych zabytków przyrody. Publikacja przybliży też kilka ciekawostek dotyczących łódzkich przysmaków i regionalizmów ze słownika mieszkańców.

Oto również Tychy, niezbyt znane przecież, stosunkowo młode miasto na Śląsku. Jak się okazuje, bardzo zielone. Zachęca do rowerowych wycieczek, wizyty w nowoczesnym Parku Wodnym czy na Śląskiej Giełdzie Kwiatowej. Przedstawia ciekawe zabytki architektury sakralnej i słynne mozaiki tyskie, umiejscowione w różnych zakątkach miasta. Dowiemy się również, że Tychy to miasto hokeja i nowoczesnej Mediateki, w której kontakt z książką umożliwiony jest na wiele ciekawych sposobów. Niby drobiazgi, szczegóły, których w zagonieniu codzienności, często nie dostrzegamy.

Fajny pomysł, nie tylko na poznanie miasta przysłowiowym „palcem po mapie” ale przede wszystkim jako zachęta do wybrania się na wycieczkę po mieście i poszukiwanie miejsc dotychczas nieodkrytych. I nie jest to poznawanie bierne, wyłącznie słowem, lecz poprzez aktywność, badanie i eksperymentowanie, a jak wszyscy wiemy, to najlepszy sposób przyswajania wiedzy.

Niemapa to dość solidny arkusz papieru poskładany w formie mapy na 8 części. Szata graficzna jest stonowana, zarówno pod względem ilości elementów, jak i kolorystycznie, tak że nie „zamazuje” całości. Do każdej Niemapy dołączona jest pocztówka z danego miasta, na której zobrazowany jest jej wycinek. Pomysłodawcą Niemap jest „Mamy Projekt”, a ich wykonawcą „Studio Ładne Halo”. Wszystkie publikacje można pobrać ze strony www.niemapa.pl.

Polecam ten ciekawy projekt.

Iwona Pietrucha
ocena: 5