Jak audiobooki pomagają w rozwoju dzieci?

audiobooki

Z dala od swoich rówieśników dzieci cierpią na nadmiar wolnego czasu, a rodzice – często pracując zdalnie – szukają dla nich zajęć. Czy audiobok jest lepszym rozwiązaniem niż kolejna kreskówka czy gra komputerowa? Oczywiście. O tym, jak audiobooki wpływają na rozwój dziecka wyjaśniają ekspertki.

W czasach wymuszonej izolacji rodzice czasem potrzebują, żeby dziecko po prostu czymś się zajęło. Oczywiście najprościej jest posadzić dziecko przed telewizorem albo Netflixem, albo dać kolejną godzinę grać w Minecrafta. Ale to na pewno nie jest sposób na spędzanie czasu, który przyniesie dziecku korzyści.

Kreatywne zabawy, zwłaszcza w przypadku mniejszych dzieci, wymagają jednak aktywnego udziału rodziców. Czytanie angażuje rodzica w równej mierze co dziecko. Z pomocą przychodzą rozwiązania takie jak audiobooki.

– Mamy niemowlaków słuchają ulubionych powieści prasując dziecięce ubranka. Inni rodzice uprawiając sport czy sprzątając – robią to w towarzystwie swoich ulubionych bohaterów literackich. Dlaczego zatem obawiamy się zapraszać do świata audiobooków także dzieci? Chętniej zgadzamy się na grę na komórce czy wideo na YouTube, zapominając, że audiobooki mogą być także doskonałą formą rozrywki czy edukacji – mówi Joanna Bzdzion, coach rodzicielski, autorka bloga i podcastu Rodzic-Lider.

Audiobook i książka – podobne i różne

Niektórzy twierdzą, że audiobook to nie prawdziwa książka. Jednak przecież tekst, który jest czytany jest taki sam. Tak samo rozwija zasób słownictwa, kształtuje język i zainteresowania, tak samo pobudza wyobraźnię. Większość pozytywnych efektów obcowania z tekstem to także efekty obcowania z audiobookami. Tak jak książki, przekazują one wiedzę o świecie i ludzkich zachowaniach, zwiększają empatię czy zmuszają do myślenia i przeżywania słuchanych treści, czy uczą skupienia uwagi i koncentracji.

Czasem audiobook jest nawet lepszy. Zawodowy aktor ma zdecydowanie większe doświadczenie w interpretacji tekstu niż zmęczony rodzic – i jest w stanie przekazać większy zakres emocjonalnych reakcji. Wie, jak grać ciszą, westchnięciami, pomrukami czy śmiechem, w jaki sposób oddać wyraźne w tekście emocje, czy podkreślić różnorodność postaci. Obcowanie z głosem i sposobami wymowy innymi niż te należące do najbliższych też jest ważne dla dzieci przebywających przez długi czas w domu. Interpretacja aktora pokazuje, że te same słowa mogą zmieniać znaczenie ze względu na towarzyszące im emocje i uwrażliwia na niuanse w komunikacji.

Duża część audiobooków to nie tylko czytany tekst. Często towarzyszy im muzyka, piosenki efekty dźwiękowe, a w tzw. superprodukcjach – które w Polsce produkuje głównie Audioteka – bierze udział wielu aktorów na kształt radiowych słuchowisk. Takie rozbudowane materiały dają jeszcze większe pole dla interpretacji i rozbudzania wyobraźni.

– Audiobooki świetnie rozwijają wewnętrzny świat dziecka. Dzięki skupieniu na słuchaniu dziecko ma okazję doświadczyć uważności i pobycia w stanie wewnętrznej aktywnej ciszy. Aktywnej, bo przecież w myślach pojawiają się obrazy czy przeżycia związane z daną bajką czy czytanką. U każdego dziecka będą to inne obrazy i inne emocje, związane ze sposobem, w jaki postrzega świat – mówi Magdalena Ołpiński, właścicielka marki MamaCoach.online.

Jak wyjaśnia, zawsze o usłyszanych treściach powinno się z dziećmi rozmawiać. – Warto zachęcić dziecko do podzielenia się jego doświadczeniem po odsłuchaniu audiobooka. Ale tylko wtedy, kiedy tego zechce. Pozwólmy dziecku wybrać samemu tytuł – dzieci doskonale wiedzą, jaką chcą usłyszeć bajkę i kiedy. Jeśli pozwolimy dziecku na wybór, a później porozmawiamy z nim w niewymuszony sposób o jego przeżyciach, to przyczynimy się nie tylko do rozwoju dziecka, ale też do pogłębienia naszej więzi z nim – dodaje ekspertka.

Czym różnią się audiobooki od książek? Brak jest fizycznych bodźców. Czy tych związanych z samym kontaktem z papierem, czy z rodzicem w czasie lektury (jeśli ten nie towarzyszy dziecku w słuchaniu). Właśnie taki sposób kontaktu z audiobookiem jest, według ekspertów najlepszy – Wspólne słuchanie może być okazją do tego, żeby razem się pośmiać, czekać na dalszą część przygód ulubionych bohaterów czy też omawiać zagadnienia, które dzieci szczególnie poruszą – wyjaśnia Joanna Bzdzion.

Nie trzeba się także obawiać braku ilustracji pomocnych dla interpretacji tego co się dzieje – Kreatywność i elastyczność to bez wątpienia dwie cechy, które naszym dzieciom będą bardzo przydatne. Słuchanie audiobooków pozostawia wiele miejsce na rozwój kreatywności i elastyczności. Brak “gotowca” w postaci obrazu pozwala bowiem uruchomić wyobraźnię – tak bardzo naszym dzieciom potrzebną – mówi autorka podcastu Rodzic-Lider. Dodaje, że dzieci chcą naśladować dorosłych. To oznacza, że chcą też korzystać z telefonu czy ze słuchawek, a słuchanie audiobooków z ich pomocą jest bardzo bezpieczną metodą kontaktu z tymi urządzeniami. O audiobookach należy myśleć jednak nie jako o zastępowaniu lektury z dzieckiem, a jako o innym medium, być może lekturę uzupełniającym, ale występujących też obok książki.

Skąd wziąć audiobooki?

Największy przekrój tytułów dostępny jest w serwisach online i aplikacjach, takich jak Audioteka. Wybór audioksiążek dla dzieci jest naprawdę duży. Dla członków Audioteka Klub, w ramach miesięcznej opłaty, dostępne są przygody Smerfów, “Mania Skłodowska” Jakuba Skworza, “Kraina Uważności” Agnieszki Pawłowskiej i Daniela Moszczyńskiego czy taki klasyczny tytuł jak “Król Maciuś Pierwszy”. Dostęp do usługi Audioteka Klub przez pierwsze dwa tygodnie jest bezpłatny.

Audiobooki można także kupować pojedynczo. W zasobach Audioteki znajdują się m.in Jo Nesbø – “Doktor Proktor i Proszek Pierdzioszek”, “Proszę Słonia” Ludwika Jerzego Kerna, “Karolcia” Marii Kruger, “Niesamowite Przygody Dziesięciu Skarpetek” Justyny Bednarek oraz wiele innych tytułów.

Jeśli chcecie spróbować, czy audiobooki spodobają się Waszym dzieciom, dużo historii, zwłaszcza klasycznych baśni, znajdziecie także na YouTube.

Wszystkie tytuły dla dzieci dostępne są na stronie Audioteki.

Dodaj komentarz