„Opowieści o zwierzętach, które zmieniły świat” – recenzja książki

Jeśli kochasz zwierzęta, chcesz je zrozumieć i chronić, to zapewne jest to lektura dla ciebie. Poznaj 51 opowieści o zwierzętach mądrzejszych niż człowiek, które pomagają, ratują i bawią. 51 superbohaterów z krwi i kości. Wiele tych zwierząt zapisało się na kartach historii, sprowokowało mniej lub bardziej ważne odkrycia, utorowało ścieżki do działania dla ludzi na różnorodnych polach naukowych dyscyplin, niejednokrotnie poświęcając swoje życie.

Autor „Opowieści o zwierzętach, które zmieniły świat” pięknym i przystępnym językiem literackim snuje bardzo ciekawe opowieści, podkreślając zasługi swoich bohaterów, a czasem zwraca również uwagę na okrucieństwo ludzi względem zwierząt. Robi to delikatnie, z wyczuciem, z wielką miłością do świata przyrody.

W lekturze przeważają psy, ale są również inni nietuzinkowi bohaterowie ze świata fauny. Goryl Jambo, któremu za wyczyn postawiono pomnik w pewnym angielskim ZOO, biały wieloryb, ratujący nurkującą kobietę, gołębica, bohaterka I wojny światowej, kudłaty niedźwiedzi żołnierz, Wojtek. To tylko niektóre zwierzaki, którym ludzie zawdzięczają ratunek. Nie byłoby osiągnięć nauki, gdyby nie, np. wyjątkowa owca Dolly, psy latające w kosmos, robaki doprowadzające do niemal rewolucyjnych naukowych odkryć czy szympansica Lucy, wychowywana jak ludzkie dziecko. Są zwierzęta wyjątkowe pod względem geniuszu, długowieczne, ważniejsze niż królowie na dworach swych panów, wdzięczne i pod wieloma względami mądrzejsze niż ludzie. Nie brakuje też w tej książce medialnych bohaterów, których znamy z telewizyjnego ekranu, ze świata polityki czy sportu.

Książka podzielona jest na kilka kategorii, pogrupowanych w rozdziały. Każdy rozdział rozpoczyna cytat z kogoś znanego, który ma na celu skłonić nas do refleksji nad symbiozą człowieka z przyrodą. Opowieści są prawdziwe, ale zdarzają się również niewiarygodne, jakby zmyślone, ale te drugie potraktowane w sposób humorystyczny, z odpowiednim komentarzem autora. Ostatni rozdział jest tego dowodem, zawiera bowiem postacie z dziecięcej wyobraźni, bajek, dziwne, ale niektóre realne. Zadaniem czytelnika jest wskazać prawdziwe.

„Opowieści o zwierzętach” czyta się zachłannie, z przyjemnością, przystając nad losem poszczególnych bohaterów. Jednocześnie te piękne teksty zostawiają furtkę na refleksję, powodując, że uczucie do przyrody potęguje się jeszcze bardziej.

Książka wydana przez Wydawnictw Znak, uporządkowana nie tylko w rozdziały tematyczne, ale poukładana graficznie. Twarda okładka, na której dominuje tytuł, zgrabny format i przyjemny gatunkowo papier. Każdemu bohaterowi dedykowana jest rozkładówka, na którą składa się z jednej strony tekst, z drugiej portret opisywanego zwierzaka. Na końcu książki znajduje się miejsce na biogram twojego ulubionego zwierzaka i jego portret.

„Opowieści o zwierzętach” są bardzo barwne, nie tylko pod względem treści. Na ciekawą szatę graficzną składa się zarówno kolorowa czcionka, miejscami podkreślone inną farbą tło, jak również przesympatyczne ilustracje bohaterów.

To zdecydowanie książka z gatunku tych, które lubię, z której można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy, i jak się okazuje, przeznaczona nie tylko dla dzieci. Można ją czytać ciągiem, można rozdziałami, a można też, otwierając na chybił-trafił – zawsze jest ciekawie.

Polecam serdecznie. Po tej lekturze zapewne jeszcze bardziej pokochasz zwierzaki.

Iwona Pietrucha
ocena 5