Jako pedagog z wieloletnim doświadczeniem mam świadomość, że małe dzieci często nie radzą sobie z emocjami, a szczególnie z ich rozpoznawaniem i nazywaniem. Powoduje to szereg frustracji i nieporozumień, szczególnie gdy maluch przebywa poza domem, w przedszkolu. Dlatego z wielkim zainteresowaniem zajrzałam do nowej serii związanej z tym zagadnieniem. Tym bardziej, że porusza ona nieznane mi pojęcie sofrologii. Cóż to takiego? Jaki ma związek z uczuciami? Zapraszam do zapoznania się z serią francuskiej graficzki pt. „Uczucia Gucia”.
Przed sobą mam 4 części, lecz ulotka dołączona do jednej z nich zapowiada już 10 książeczek i kolejną w przygotowaniu. Bohaterem cyklu jest mały jednorożec, który współodczuwa tak jak człowiek. Ma magiczną grzywę i kiedy wszystko układa się po jego myśli, grzywa mieni się radośnie wszystkimi kolorami tęczy. Problem pojawia się, gdy zmieniają się uczucia naszego bohatera, wówczas grzywa przybiera różne kolory. W zależności od tego, czy Gucio jest szczęśliwy, zazdrosny, zły, winny, zawstydzony, wystraszony, smutny… Jakie to kolory i jak są przyporządkowane do danej emocji? Odpowiedzi na to pytanie musicie poszukać w książeczkach.
Zdradzę tylko, że kolejne książeczki z udziałem małego jednorożca przybliżają jeden dzień z życia z danymi emocjami. A więc Gucio się denerwuje, nie może zasnąć, jest obrażalski i się nudzi. Jak poradzi sobie z tymi stanami? No i w tym momencie przychodzi pora na rozwiązanie tajemnicy trudnego słowa, które zainspirowało mnie do sięgnięcia po serię. Sofrologia to bowiem technika relaksacyjna wykorzystująca do „ujarzmiania emocji” ćwiczenia oddechowe. Jednak szczegółów poszukajcie koniecznie w treści poszczególnych części.
Autorką „Uczuć Gucia” jest francuska graficzka, Aurelie Chien Chow Chine, która na potrzeby własnego macierzyństwa zainteresowała się psychologią dziecięcą oraz zdobyła uprawnienia sofrologa. Myślę, że to ważne, bo jest dowodem na to, iż publikacje powstały na bazie praktycznych działań autorki, co jeszcze bardziej wskazuje na skuteczność przekazywanych w nich pomysłów.
Seria ukazała się dzięki Wydawnictwu Debit. To niezwykle starannie i pięknie wydane publikacje. Twarda kartonowa okładka w sam raz dla niecierpliwych paluszków małego czytelnika, niezwykle ciepłe ilustracje pełne dbałości o szczegóły, nasycone kolorami oraz zgrabny format to plusy wydawnicze. Każda książka „zbudowana” jest według określonego literackiego pomysłu: zawiera wstęp, który przedstawia bohatera, graficznie zilustrowane wybrane uczucia, które dotykają Gucia i które mogą dotknąć również czytelnika, mniej lub bardziej zabawną historyjkę, obrazującą aktualne samopoczucie jednorożca, propozycję ćwiczeń oddechowych oraz przykład funkcjonowania naszego bohatera na drugi dzień, po przerobieniu ćwiczeń.
Seria skradła moje serce, dzięki zamysłowi wydawniczemu, dzięki umiejscowieniu w nim tego, a nie innego bohatera, którego bardzo lubią moje przedszkolaki, ale przede wszystkim, dzięki podaniu, jak na tacy, propozycji rozwiązania niezwykle trudnego tematu mierzenia się z emocjami. Nauczycielki przedszkola wiedzą, jak bardzo brakuje nam takich pomocy dydaktycznych.
Polecam więc serię serdecznie, nie tylko nauczycielom, ale również, a może szczególnie, rodzicom. Zapewniam, że pomoże nam wszystkim rozwiązywać dziecięce problemy, a jednocześnie dostarczy wspaniałej zabawy.
Iwona Pietrucha
Ocena 5
Uczucia Gucia
tekst i il. Aurelia Chien Chow Chine
przeł. Bożena Sęk
Wydawnictwo Debit
wiek 3+