Recenzja książki „Przygoda w młynie”

Joanna Krzyżanek przyzwyczaiła mnie do smakowitych książek sygnowanych swoim nazwiskiem. Jej opowieści z Cecylią Knedelek w roli głównej przyćmiły na ten moment wszystkie inne publikacje autorki. I jak się okazuje to nie koniec kulinarno-literackich podróży autorki. Bo oto w całej krasie pojawia się sympatyczny Ignaś Ziółko.
(więcej…)

0 Komentarzy

Recenzja książki „Naprawdę, spoko!”

Nie trzeba być wielkim miłośnikiem zwierząt, by wiedzieć jakimi są one przyjaciółmi człowieka, jaki mają dobry wpływ na funkcjonowanie ludzi, począwszy od najmłodszych po dorosłych. Dzieci wychowane w towarzystwie czworonogów lepiej się rozwijają, człowiek potrafi radzić sobie dzięki nim z emocjami. Literatura pokazuje wiele przypadków wielkiego przywiązania psa do człowieka, jego cudownego wpływu i bezwarunkowej miłości.
(więcej…)

0 Komentarzy

Co nowego w „Czytam sobie” – recenzja książek „Dobry pies”, „Troja”, „Cuda z mleka”, „Edison”

Wydawnictwo Egmont nie przestaje zadziwiać nowymi pomysłami i publikacjami w programie edukacyjnym „Czytam sobie”. Oto nowe tytuły, które, jak zawsze, stworzyli znakomici polscy pisarze i ilustratorzy. Dodatkowo każdy tytuł (poza poziomem 1.) został skonsultowany naukowo ze specjalistami w danej dziedzinie. Na czytelników czeka porcja dobrej zabawy i garść interesujących informacji. (więcej…)

0 Komentarzy

„24 godziny. Coś się dzieje w porcie!” – recenzja książki

Przyznaję – sam pomysł nie jest nowy: śledzenie na kartonowych kartach dużego formatu akcji i poszczególnych bohaterów, opowieść zawarta tylko w obrazach, mnogość szczegółów… Nowe jest natomiast miejsce akcji – port – oraz (jeszcze świeże na polskim rynku księgarskim, może być znane z tytułów: „Coś tu nie gra?”, Kto do pary?”) nazwisko autorki – Britta Teckentrup – dobrze już ugruntowane na rynku niemiecko- i anglojęzycznym. (więcej…)

0 Komentarzy

„Zabrałam brata dookoła świata. Ameryka Łacińska” – recenzja książki

Czasem odnoszę wrażenie, że teraz nie tylko wszyscy podróżują, ale i wszyscy piszą o tym książki. Jest ich naprawdę sporo, mnogość tytułów na księgarnianych półkach może wielu przyprawić o ból głowy. Jednak tę książkę przeczytałam z wyjątkową przyjemnością, pewnie dlatego, że słyszałam o tej wyprawie, zanim jej uczestnicy wsiedli do samolotu.
(więcej…)

0 Komentarzy

To już wszystkie artykuły w tej kategorii

Nie ma więcej stron do załadowania