To pewnie za sprawą wrodzonej przewrotności lubię tytuły, które zwodzą czytelników. Zgodnie z tym upodobaniem nie napiszę więc tym razem o książce, w której można przeczytać o metodach zdobycia ręki i serca księżniczki pięknej, nadobnej, cudownej, do tego bajecznie bogatej. (więcej…)
Niewidzące dziecko inaczej poznaje rzeczywistość, lecz tak samo ważne jest dla niewidomych maluchów to, by „czytać książki”. Wcześniej to sami rodzice domowymi sposobami wykonywali książeczki, teraz powoli oferta książek dotykowych dla dzieci się powiększa. (więcej…)
Żeby w pełni odpowiedzieć sobie na pytanie „kim jesteśmy”, nie sposób nie wspomnieć o naszych korzeniach. Wiem, że w dobie globalizacji, gdy wielu z nas zmienia nie tylko miasto, ale i kraj zamieszkania, coraz bardziej odchodzimy od kultywowania tradycji czy obyczajów. Tym bardziej jednak należy o nich pamiętać i starać się przekazywać dzieciom to, co świadczy o naszej wspólnej przeszłości, czyli na przykład podania ludowe.
(więcej…)
Choć należę do osób ceniących poezję, to na pierwszym miejscu stawiam prozę. Jednak z sentymentem wspominam wszelkie teksty rymowane, które poznałam w dzieciństwie. Naturalnie, mam na myśli nie mało subtelne rymowanki podwórkowe, lecz np. utwory Jana Brzechwy, Ludwika Jerzego Kerna czy Wandy Chotomskiej.
(więcej…)
Większość rodziców pragnie, by w przyszłości ich pociechy miały tak zwany dobry gust. Dorośli marzą, że gdy ich maluchy dorosną, to nie powieszą w salonie obrazu z cyklu „jeleń na rykowisku”, będą dobierać kolor serwetek do serwowanych dań, dbać o estetykę…
(więcej…)
Jakiś czas temu dostałam sygnał, że w Empiku odbywają się interesujące warsztaty dla dzieci, i że warto się na nie wybrać, bo zachęcają małych ludzi do sięgania po książki.
(więcej…)
Kotek na płotku, kaczka-dziwaczka, wierny Burek posłusznie pilnujący domu i podwórka – o tych zwierzętach czytamy naszym dzieciom z przyjemnością. Są one bowiem zabawne, pocieszne, mądre. No i – co najważniejsze – występują w roli bohaterów wielu wierszy oraz bajek.
(więcej…)
„Gra i jej pokręcone zasady mają wpływ na realny świat. Bo zabijasz swoją wrażliwość, obojętniejesz, tracisz orientację i wydaje ci się, że wszystko tak wygląda, że nie ma bólu, że są dwa życia i wszystko można zresetować, albo zasejwować”. (fragment książki „Misja Lolka Skarpetczaka”)
(więcej…)
Pierwszy dzień maja kojarzy się nam dość jednoznacznie – ze Świętem Pracy, z długim weekendem i grillowaniem na łonie przyrody. Warto jednak wiedzieć, że w tym właśnie dniu, w roku 1945, czyli przed sześćdziesięcioma pięcioma laty, w wyzwolonej Łodzi ukazał się pierwszy numer tygodnika dla dzieci „Świerszczyk”. Pomysłodawczynią tytułu była znana do dziś pisarka – Ewa Szelburg-Zarembina, autorem ilustracji na okładce pierwszego numeru – wybitny artysta – Jan Marcin Szancer, a pierwszą winietę zaprojektował Eryk Lipiński, satyryk i grafik. Pracami zespołu kierowała Wanda Grodzieńska – pisarka, krytyk literacki i tłumaczka. (więcej…)
Zdarza się, że wiatr wieje nam w oczy, targa koronami drzew lub rozgania skłębione, ciemne chmury. Może on także stać się bohaterem opowieści baśniowych. W takiej właśnie roli występuje w książce Hanny Januszewskiej Bajki o czterech wiatrach (H. Januszewska, Bajki o czterech wiatrach, il. K. Michałowska, Warszawa 1978). (więcej…)