Dzieci coraz więcej czasu spędzają przed ekranami, a w wielu filmach i grach możemy zetknąć się z agresją oraz cynicznym poczuciem humoru. W ten sposób dzieci uczą się, że problemy rozwiązuje się przemocą lub podstępem. W jaki sposób możemy je przekonać, że można inaczej? Być może podsuwając wartościowe książki.
W codziennym pośpiechu i natłoku obowiązków ciężko nam wygospodarować czas, by usiąść z dziećmi na dywanie czy przy stole i korzystać z rozmaitych gier planszowych i towarzyskich. A szkoda, bo to doskonały sposób na relaks, ale też okazja do zacieśniania rodzinnych więzi. Może warto w grafik wpisać sobie co najmniej dwa razy w tygodniu pół
Zbliża się najpiękniejszy czas w roku, czas magii i rodzinnych spotkań. Warszawskie sceny dla dzieci prezentują w grudniu kilka specjalnych przedstawień o świątecznej tematyce, które wprowadzą w wyjątkowy bożonarodzeniowy nastrój zarówno dzieci w różnym wieku, jak i dorosłych.
„Czytanie rozwija rozum młodzieży, odmładza charakter starca, uszlachetnia w chwilach pomyślności, daje pomoc i pocieszenie w przeciwnościach”. – Marcus Tullius Cicero
Zdarza się, że znajomi lub przyjaciele proszą mnie o polecenie książek dla dzieci – swoich dzieci, dzieci przyjaciół lub dzieci z rodziny. Czasem tak mimochodem mówią, że są to „dzieci początkujące w czytaniu”; albo, że „no wiesz, ja nie wiem, czy one w ogóle czytają”, albo nawet „tylko nie przeginaj, bo to tabletowe dzieciaki”. No
Podobno muzyka łagodzi obyczaje. Zarówno dorośli, jak i dzieci, słysząc spokojne dźwięki melodii, momentalnie się relaksują. Zwłaszcza, gdy mowa o muzyce poważnej.
Skandynawia, magiczna, trochę chłodniejsza, a czasem bardzo zimna, bo położona na północy naszego kontynentu, obejmuje trzy kraje: Norwegię, Szwecje i Danie. Być może to surowy klimat sprawił, że w ich kulturze tak ważne są sagi, czyli długie opowieści, które w dawnych wiekach pozwalały ciekawie spędzać czas w domu.
Nie mogę w to do końca uwierzyć – wakacje minęły jak mrugnięcie powieki. Wracamy do domu i do szkoły. Zeszyty kupione, biurko przygotowane, mundurki wyprane wiszą równiutko w szafie, czekamy już i tylko na podręczniki. Zanim je dostaniemy, podsuwam mojej córce inne lektury, ale… jak najbardziej szkolne! Sama je wcześniej wnikliwie przeczytałam, więc gorąco polecam.