Pamiętam doskonale, że kiedy moja starsza córka była taka mała, jak teraz ta młodsza, puzzle i układanki dostałam dla niej od przyjaciółki z zagranicy. Nie zapomnę tego zachwytu, bo w Polsce nie było jeszcze tego typu kreatywnych zabawek dla np. rocznego dziecka, a jeśli nawet były, to drogie i mało dostępne. (więcej…)
Przyznaję – sam pomysł nie jest nowy: śledzenie na kartonowych kartach dużego formatu akcji i poszczególnych bohaterów, opowieść zawarta tylko w obrazach, mnogość szczegółów… Nowe jest natomiast miejsce akcji – port – oraz (jeszcze świeże na polskim rynku księgarskim, może być znane z tytułów: „Coś tu nie gra?”, Kto do pary?”) nazwisko autorki – Britta Teckentrup – dobrze już ugruntowane na rynku niemiecko- i anglojęzycznym. (więcej…)
Wydawało mi się, że Kapitan Nauka już niczym mnie nie zaskoczy. Do tej pory seria kojarzyła mi się przede wszystkim z zamykanymi w pudełkach zagadkami i łamigłówkami, a tu taka…
Co na siebie włożyć, gdy za oknem plucha? Czy słomiany kapelusz pasuje do wyjściowego stroju? Jak umiejętnie łączyć wzory i kolory? Jak się okazuje sztuka ubierania się wcale nie jest taka prosta, nie rodzimy się z tymi umiejętnościami. Uczymy się ich przez całe życie.
(więcej…)
Fiszki Grajki, fot: blog.fiszki.pl
Gdy droga samochodem dłuży się niemiłosiernie, gdy skończą się igraszki w wodzie, gdy wizyta u lekarza przeciąga się w nieskończoność, gdy znudziły się wszystkie zabawy, a za oknem leje jak z cebra… No właśnie. Każdy z nas, dorosłych, miał choć raz do czynienia z taką sytuacją. (więcej…)
Kapitan Nauka od jakiegoś czasu zaprasza dzieci do poznawania świata i poszerzania wiedzy podczas zabaw z ciekawymi pomocami dydaktycznymi. Gry, książeczki edukacyjne, łamigłówki, karty obrazkowe i tym podobne wydawnictwa pomagają dzieciom zrozumieć doskonale się przy tym bawiąc. (więcej…)
Język angielski – właściwie mało kto wyobraża sobie, że można go nie znać. Jesteśmy nim otoczeni. I to już nie tylko chodzi o wpływ kultury anglosaskiej, ale także o słownictwo specjalistyczne, np. techniczne czy medyczne. Z pewnością warto zaznajamiać dzieci z tym językiem od najmłodszych lat, by ułatwić im naukę w przyszłości. (więcej…)
Mojego syna od najmłodszych lat fascynowały wszelkie zjeżdżalnie dla kulek, tory, które trzeba było zbudować, rollercoastery – bez względu na to, czy były zrobione z drewna, plastiku czy metalu; czy były to małe wersje do domowego użytku, czy może duże, spotkane w jakimś muzeum czy sali doświadczeń. Z zainteresowaniem więc sięgnął po „Circus. Puzzle Roller Coaster” – zabawkę firmy Scratch. (więcej…)
W czasie, kiedy ludzie zwykle pozbywają się klocków Lego® Duplo®, sądząc, że ich dzieci już z nich wyrosły, my je chętnie nabywamy. Mimo że dzieci osiągnęły już wiek wczesnoszkolny… Czy w tym wieku dzieci zrobią z nich użytek – to zależy tylko od ich wyobraźni. Mój syn doskonale łączy je z drewnianymi torami. Wszędzie gdzie są potrzebne filary, tunele, czy budynki stacji, klocki Lego® Duplo® są niezastąpione. Co nie znaczy, że dzieci nie budują znakomitych konstrukcji z małych klocków Lego… W pewnym sensie stanowią w naszym domu dwa odrębne rodzaje materiałów budulcowych, przeznaczonych do innych celów. (więcej…)
Puzzle to zabawka, która ma znaczący wpływ na rozwój dziecka. Układanie puzzli rozwija sprawność manualną dziecka, uczy spostrzegawczości, skupiania uwagi oraz przede wszystkim – wytrwałości w realizacji stawianych zadań. Dzieci, które chętnie i często bawią się w układanie puzzlowych elementów, w późniejszych latach szybciej i sprawniej rozróżniają litery i cyfry, co w konsekwencji przekłada się na sukcesy w nauce czytania i pisania. (więcej…)