„Bongo!” – recenzja gry

Najpierw myślałam, że to jakaś nowa wersja gry w kości, po otwarciu kartonika i pobieżnym przeczytaniu instrukcji podejrzewałam, że to gra rozwijająca spostrzegawczość i trzeba wyszukiwać kości, na których pokazano te same zwierzęta. Po dokładnym przeczytaniu instrukcji uświadomiłam sobie, że chodzi o coś więcej. (więcej…)

0 Komentarzy

„Angielski dla dzieci” – recenzja kart obrazkowych

Język angielski – właściwie mało kto wyobraża sobie, że można go nie znać. Jesteśmy nim otoczeni. I to już nie tylko chodzi o wpływ kultury anglosaskiej, ale także o słownictwo specjalistyczne, np. techniczne czy medyczne. Z pewnością warto zaznajamiać dzieci z tym językiem od najmłodszych lat, by ułatwić im naukę w przyszłości. (więcej…)

2 komentarze

„Science4You” – recenzja zestawów

Nie wiem, czy miałam takiego pecha, czy tak po prostu wygląda (a może wyglądała? Może coś się już zmieniło?) nauka chemii (fizyki także) w polskiej szkole – najważniejsze było mozolne gryzmolenie wzorów i równań w zeszycie, które nijak nie wyjaśniały zachodzących w świecie zjawisk. By zrozumieć wagę chemii (czy fizyki) w naszym życiu, należy przede wszystkim ich DOŚWIADCZYĆ! Tylko gdzie jest miejsce na eksperymenty w polskiej szkole? I to najlepiej przeprowadzone przez samych uczniów, a nie tylko nauczyciela… (więcej…)

0 Komentarzy

„Ortografia z mrówką i borówką”, „Ortografia z muchą i pietruchą” – recenzja

„Polska język – trudna język”. Wiedzą o tym nie tylko obcokrajowcy, ale wszystkie polskie dzieci… Niejednemu nauka ortografii, gramatyki i interpunkcji spędza sen z powiek. Zanim pisownia pewnych słów stanie się oczywistością, sporo wody upłynie w Wiśle… Pomocne będzie czytanie książek, ale z tym w polskich domach różnie bywa. Dlatego wydawcy sięgają po nowe formy nauki mowy ojczystej. I dobrze! Każdy sposób dobry, byle przynosił efekty. (więcej…)

0 Komentarzy

„Pędzące ślimaki” – recenzja gry

Znany z popularnych planszówek „Pędzące żółwie” i „Pędzące jeże” niemiecki projektant gier planszowych, Reiner Knizia, po raz kolejny stanął na wysokości zadania. Tym razem bohaterami „pędzącej serii” uczynił ślimaki. Prosta w formie gra angażuje graczy, wymagając od nich przemyślanej taktyki i umiejętności blefowania. (więcej…)

0 Komentarzy

„Fabryka glutożelków”, „Fabryka perfum”, „Moje pierwsze SPA” – recenzja zestawów

Nie wiem, czy miałam takiego pecha, czy tak po prostu wygląda (a może wyglądała? Może coś się już zmieniło?) nauka chemii (fizyki także) w polskiej szkole – najważniejsze było mozolne gryzmolenie wzorów i równań w zeszycie, które nijak nie wyjaśniały zachodzących w świecie zjawisk. By zrozumieć wagę chemii (czy fizyki) w naszym życiu, należy przede wszystkim ich DOŚWIADCZYĆ! Tylko gdzie jest miejsce na eksperymenty w polskiej szkole? I to najlepiej przeprowadzone przez samych uczniów, a nie tylko nauczyciela… (więcej…)

0 Komentarzy

To już wszystkie artykuły w tej kategorii

Nie ma więcej stron do załadowania