Firma LEGO zawsze jest na czasie. Gdy tylko w kinach ma pojawić się nowy film (nawet przed jego premierą), w sklepach od razu można kupić nowe zestawy klocków tematycznych. Nie przestanie mnie zadziwiać pomysłowość ich twórców oraz dokładność, z jaką oddają szczegóły.
(więcej…)
Po filmie animowanym „Było sobie życie” (o anatomii człowieka) powstało jeszcze sześć innych serii autorstwa Alberta Barillé. Wśród nich „Był sobie człowiek” – na temat historii cywilizacji, największych dokonań ludzkości, jej ważnych religii i postaci oraz istotnych wydarzeń historycznych. Do filmu, naszpikowanego szczegółami i datami, powstała encyklopedia i gra planszowa. Zastanawiałam się, jak można stworzyć grę, by choć w części dotykała zagadnień zawartych w filmie. A jednak jej twórcom – z wydawnictwa Hippocampus – to się udało!
(więcej…)
Dla pokolenia obecnych trzydziestokilkulatków film „Było sobie życie” można określić mianem kultowego. W czasach, gdy ściśle trzymano się dziesięciominutowego czasu emisji dobranocek, każdy dodatkowy film animowany był na wagę złota. Czekało się więc na niego, jak na święto. A potem oglądało z otwartą ze zdziwienia i podziwu buzią. To takie rzeczy dzieją się w ludzkim ciele?! Tyle „małych ludzików” w nim chodzi?!
(więcej…)
Wydawnictwo Egmont wydało niedawno nową grę, w którą z powodzeniem mogą grać już starsze przedszkolaki. Gra jest prosta i dynamiczna. Szybko się ją rozgrywa, co sprawia, że sprawdzi się również w przypadku dzieci mniej cierpliwych. A chodzi o grę „Duuuszki”. (więcej…)
Na pudełku tej gry można przeczytać napis: „Niezwykła gra rodzinna” i nie ma w tym ani krztyny przesady, bowiem gra w istocie jest niezwykła i przeznaczona tylko dla najbliższych. Trochę jak w popularnym „Flircie” chodzi o zadawanie pytań, udzielanie odpowiedzi i czasami wykonywanie jakichś nieskomplikowanych zadań. Jednak nadrzędny jest tu cel – wzmacnianie więzi rodzinnych. I ten cel z łatwością można osiągnąć! (więcej…)
Teatr cienie narodził się w Chinach w III w. p.n.e. i właśnie w krajach Dalekiego Wschodu zdobył największą popularność. Minęły ponad dwa tysiące lat, a okazuje się, że ta forma teatru jest nadal bardzo atrakcyjna. Szczególnie, gdy można ją samemu praktykować. (więcej…)
„Synu, jak ja chciałbym być teraz dzieckiem!” – to usłyszał mój syn z ust swojego taty, gdy razem otworzyli pudełko nowych klocków Lego. Tak, trzeba przyznać, że na przestrzeni minionych 30 lat sporo się zmieniło, zarówno w naszym kraju, jak i u producenta najbardziej znanych na świecie klocków. A obecni dorośli mają czego zazdrościć… (więcej…)
Wszystko zaczęło się w 1985 roku, kiedy to Bill Ritchie i Andrea Barthello – amerykańskie małżeństwo – założyli firmę o nazwie ThinkFun (oficjalnie znaną pod nazwą Binary Arts) i rozpoczęli produkcję gier i puzzli, które w myśl ich idei, miały wprowadzać szalone pomysły naukowców do prostych zabawek dla chłopców i dziewcząt na całym świecie. Ambitne założenie, prawda? (więcej…)
To prosta gra, ale doskonale ćwiczy pamięć. Dzięki temu, że to właśnie na tej cesze naszego umysłu się opiera, dużą szansę na wygraną mają dzieci. I to jest świetne! Bo one często w tym nas, dorosłych, biją na głowę. (więcej…)
Zima ma tę podstawową zaletę, że więcej czasu można poświęcić na domowe aktywności. Jest wreszcie szansa nadrobić zaległości w grach. Szczególnie, że dzieci się nieco pochorowały, więc jak lepiej im zapełnić długie chwile, jeśli nie grą? (więcej…)