„Podręczny nieporadnik. Młotek” – recenzja książki

Kiedy po raz pierwszy zobaczyłam tę książkę (jeszcze w maszynopisie) i przeczytałam kila rad, myślałam, że to przekład jakichś amerykańskich instrukcji obsługi młotka. Szybko jednak okazało się, że nie są one skierowane do potencjalnych kandydatów do Nagrody Darwina (przyznawanej za śmierć lub pozbawienie się możliwości reprodukcji w wyniku własnej głupoty), lecz do rodzimych czytelników w wieku różnym.

(więcej…)

0 Komentarzy

„Od A do Z” – recenzja książki

Wierszy o alfabecie w polskiej poezji dla dzieci nie brakuje, a najbardziej znane „Abecadło” Juliana Tuwima większość z nas wyrecytowałaby wyrwana ze snu w środku nocy. Dzieci uczą się ich na pamięć jeszcze zanim dobrze opanują sztukę mówienia. Ta obfitość i popularność rymowanych alfabetów nie dziwi, gdyż taka jest kolej rzeczy – w życiu każdego małego człowieka przychodzi czas na naukę liter, zdobywanie umiejętności czytania. Zazwyczaj wtedy właśnie sięgamy po stosowną literaturę, a nie podręczniki.

(więcej…)

0 Komentarzy

„Kosmita” – recenzja książki

Zanim zacznę pisać o samej książce, muszę wspomnieć, że jestem pod wielkim wrażeniem procesu twórczego, którego wynikiem jest „Kosmita”. Na samym początku czynię wielki ukłon w stronę autorki, która dogłębnie i naukowo zbadała sprawę autyzmu, a potem zrobiła z niej dobrą literaturę, nie pozbawioną wszak szlachetnych funkcji służebnych.

(więcej…)

0 Komentarzy

„Lubię bajki” – recenzja książki

Pod nazwą kolekcji wydawnictwa Bajka, nomen omen, podpisałby się chyba każdy – niezależnie od wieku i światopoglądu. Niezwykłe historie – ciekawe, pełne humoru, stworzone przez znanych i lubianych przez dzieci autorów i ilustratorów – zabierają najmłodszych (wraz z tymi nieco starszymi, którzy niezbędni są do wspólnej lektury) do krain królewien, potworków i kotów (to na początek, gdyż na trzech książkach seria się nie skończy). Do krain, które, choć bajkowe i wymyślone, zamieszkiwane przez niezwykłe postacie, mają wiele wspólnego ze światem realnym. Dzięki połączeniu tych dwóch sfer mały czytelnik/słuchacz/oglądacz bez najmniejszego trudu odnajduje się wśród bohaterów, rozumie ich problemy i dylematy, angażuje się emocjonalnie w lekturę.

(więcej…)

0 Komentarzy

„Z Tango jest nas troje” – recenzja książki

Już na wiele miesięcy przed polską premierą opowieść o parze pingwinich samców wysiadujących jajko, a później wychowujących małą Tango, wzbudzała emocje opinii publicznej. Wypowiadali się zarówno zagorzali przeciwnicy tej książki – o której zresztą niewiele wiedzieli, bo wiedza ta ograniczała się do informacji prasowych rozsyłanych przez wydawcę, jak i jej zwolennicy – również w dużej mierze podpisujący się raczej pod ideą, niż pod samym tekstem. To wszystko sprawiło, że „Z Tango jest nas troje” weszło do księgarń (oczywiście nie wszystkich) z wielkim impetem i w atmosferze skandalu.

(więcej…)

0 Komentarzy

„Wszyscy mają psa, tylko nie ja” – recenzja książki

Jak często my, dorośli, dziwimy się, że jakieś zdarzenie, zachowanie, zdanie wypowiedziane bez żadnych intencji powoduje radość, smutek, złość dziecka. Pozbawieni w trakcie dorastania dziecięcej wrażliwości, nie potrafimy często wczuć się, a co za tym idzie – zrozumieć tego, co dzieje się w małych sercach i umysłach. Tym większe wyrazy uznania dla Jarosława Mikołajewskiego, który w trzech krótkich opowiadaniach pokazał, że doskonale wie, co w dziecięcej duszy piszczy.

(więcej…)

0 Komentarzy

„Zakochana Akkiko” – recenzja książki

Pewnego wieczoru mała Akkiko wybiera się nad wodę, gdyż bardzo lubi dźwięki, zapachy i kolory nocy. Lubi też słuchać rechotu żab. Jednak nie wszyscy mają w sobie tyle odwagi. Takiji, którego dziewczynka od jakiegoś czasu nie widuje w miasteczku, jest na przykład przekonany, że czarownica rzuciła na niego zaklęcie i zamieszkał w ciemnym lesie, by światło słoneczne nie zamieniło go w kamień.
(więcej…)

0 Komentarzy

To już wszystkie artykuły w tej kategorii

Nie ma więcej stron do załadowania