„Słoń i kwiat. Prawie bajki” – recenzja książki

O czym dzieci najbardziej lubią czytać, albo słuchać, jak im się czyta? Nie odkryję Ameryki, jeśli napiszę, że o zwierzętach. Nie wykluczone, iż znajdą się wyjątki, ale z pewnością nieliczne. Nie dziwi więc, że autorzy książek dla dzieci od zawsze czynią właśnie przedstawicieli różnych gatunków fauny bohaterami swoich dzieł. Brian Patten posunął się dalej i do zwierząt dołączyły rośliny – a właściwie jedna, za to nie byle jaka.
(więcej…)

0 Komentarzy

„Pan Tip-Top” – recenzja książki

Co jest potrzebne, by stworzyć całkiem nowy świat, odmienny od tego, który już nieco nudzi i męczy, nie dostarcza nowych doznań i wyzwań? Naprawdę bardzo niewiele – odrobina odwagi, szczypta wyobraźni i różnokolorowe farby. Recepta ta może nie zawsze się sprawdzi, ale jeśli jest się Panem Pędzlem, tak jak tytułowy Tip-Top – nic prostszego.
(więcej…)

0 Komentarzy

„Linnea w ogrodzie Moneta” – recenzja książki

Kiedy ta nowość wydawnictwa Zakamarki wpadła w moje ręce, miałam podejrzenie, że była już kiedyś wydana w Polsce, ale dopiero podczas przeprowadzki odkryłam, że posiadam ją w swojej obszernej bibliotece. Nie wiem, jak mogła mi umknąć – mnie, wielkiej fance książek, które w sposób nie encyklopedyczny, ciekawy i przystępny przybliżają najmłodszym życie i twórczość wielkich artystów tego świata. A „Linnea w ogrodzie Moneta” dokładnie to robi. (więcej…)

0 Komentarzy

„Pan Kuleczka. Dom” – recenzja książki

„Dom”, to już piąta część przygód Pana Kuleczki – nieco pękatego i piekielnie kochanego staruszka o gołębim sercu i anielskiej cierpliwości. Ta ostatnia przydaje mu się po stokroć, bo pod opieką ma w końcu nie lada drużynę. Numer jeden – kaczka Katastrofa. Wariatka i cudowna gapa. Wiecznie nieszczęśliwa z powodu swoich za małych skrzydełek, na których nigdzie nie poleci. I jeśli można się gdzieś wywrócić, ona zrobi to na pewno. Myśli bardzo niekonwencjonalnie i twórczo. Numer dwa – pies Pypeć. Filozof, myśliciel nałogowy. W porównaniu do Katastrofy, racjonalista. Uwielbia się przytulać. Pełni rolę starszego brata, ale nie marudzi, jak się go podrapie za uszkiem. Przy Panu Kuleczce robi się bardzo malutki i równie bezbronny. Numer trzy – mucha Bzyk-Bzyk. Mucha jak mucha. Mała, ruchliwa i bzyczy. Wszędzie jej pełno. Jedyne, co można od niej usłyszeć, to „Nie!”. Wzbudza czułość i troskę. Bo malutka i może się zgubić.
(więcej…)

0 Komentarzy

”Odwiedziła mnie żyrafa” – recenzja książki

Pewnego dnia do warszawskiego mieszkania zapukała żyrafa. Taka zwyczajna: długa szyja, cztery nogi, łatki i kopytka. Właściciel z szerokim uśmiechem wpuścił ją do środka i najuprzejmiej w świecie zaproponował gościnę. Prysznic? Z rozkoszą! Herbatka? Owszem, ale najlepiej w porcelanie. Przekąska? A jakże, byle długa i smukła. Wszak trzeba dbać o linię!
(więcej…)

0 Komentarzy

„Czy pisarzom burczy w brzuchu?” – recenzja książki

Pisarze nie mają łatwego życia. Nie dość, że muszą siedzieć i stukać w klawiaturę (a może są jeszcze i tacy, którzy używają bardziej tradycyjnych metod), to później, kiedy już dzieło opuści drukarnię, ujrzy światło dzienne i szczęśliwie trafi do rąk czytelnika, dla wielu z nich rozpoczyna się podróż po najodleglejszych zakątkach kraju. Trudy podróży łagodzone są z pewnością przez spotkania z czytelnikami – szczególnie, jeśli jest to autor książek dla dzieci. Najmłodsi, trochę z obowiązku (bo spotkanie odbywa się w czasie zajęć w szkole), ale na szczęście także z ciekawości (bo można poznać kogoś, kogo na co dzień nie widujemy ulicy), licznie przybywają na takie spotkania. A niektórzy z nich bardzo aktywnie biorą udział, zasypując gościa pytaniami – czasem dość zaskakującymi, jak na przykład: „Czy pisanie jest u pana rodzinne?”, „Co pan lubi jeść?” albo „Czy pisarzom burczy w brzuchu?”.
(więcej…)

0 Komentarzy

„Mrówka wychodzi za mąż” – recenzja książki

Zyskujący coraz większą popularność autor, znany między innymi z książki „Wielkie Marzenia” (Znak) i pełnej ciepła i humoru opowieści o jamniku Anastazym (Format), tym razem postanowił wydać za mąż mrówkę. Okazało się to niełatwym zadaniem, ale z pomocą przyszła młoda zdolna ilustratorka – laureatka nagrody ufundowanej przez Wydawnictwo Dwie Siostry w Konkursie Książka Dobrze Zaprojektowana „Zacznijmy od Dzieci”, organizowanym przez ASP w Katowicach – Aleksandra Woldańska, i wespół w zespół wyprawili weselisko, poprzedzone niezwykłym dość castingiem.
(więcej…)

0 Komentarzy

„Billy jest zły” – recenzja książki

Wszyscy bardzo lubimy, gdy nasze dzieci są uśmiechnięte, zadowolone, gdy tryskają pozytywną energią, tak że aż chce się je schrupać. To sytuacja idealna, która, rzecz jasna, nie zawsze ma miejsce. Czasem złość nadchodzi zupełnie niespodziewanie, bez przyczyny, psując dobry nastrój i wprowadzając wokół zamieszanie.
(więcej…)

0 Komentarzy

To już wszystkie artykuły w tej kategorii

Nie ma więcej stron do załadowania