„Max. Kot detektyw. Znikająca diwa” – recenzja książki

Maksymilian to kot-dżentelmen, znający się na sztuce. Oszałamia go teatr, zaczarowuje muzyka, docenia piękno kobiecych toalet. Nic dziwnego – to zwierzak wychowany w arystokratycznych progach. Wiele lat mieszka w najmodniejszej kamienicy w Londynie, na czerwonej aksamitnej poduszce w salonie Hrabiny Arlington. Niestety, pewnego dnia dzieje się coś niezrozumiałego i Max traci swoją bezpieczną przystań. (więcej…)

0 Komentarzy

„Kawiarnia. Mój pierwszy biznes” – recenzja książki

Nie od dziś wiadomo, że człowiek rodzi się z wielką dawką kreatywności, tylko że później ta cecha zanika. Nie jest stymulowana odpowiednio, niejednokrotnie niszczona w toku systemu edukacyjnego, nierozwijana, można by rzec stłamszona, często w zarodku. A szkoda, bo kreatywni ludzie są pewni siebie, łatwiej dochodzą do sukcesu, mają poczucie sprawstwa i dokonują rzeczy niemożliwych. (więcej…)

0 Komentarzy

„Magiczny pierścień” – recenzja książki

Magiczny pierścień to piękna historia o tym, że można być osobą sławną i bogatą, a jednocześnie bezgranicznie samotną. Oto Ludmiła Kraśnicka. Słynna śpiewaczka operowa, niezapomniana Mimi z puccinowskiej opery „Cyganeria”. Choć zazwyczaj spędzała samotne chwile w miastach, w których bywała tylko na trochę, tym razem gwar sobotniego jarmarku skusił ją, by wyszła z domu. (więcej…)

0 Komentarzy

„Tworzenie i obróbka filmów dla dzieci” – recenzja książki

Współczesne dzieci nie mają żadnych ograniczeń. Mogą robić wszystko, o czym tylko zamarzą. Mogą podróżować, realizować swoje pasje i rozwijać talenty. Dzieci próbują wielu rzeczy, chodzą na różne zajęcia dodatkowe i kółka zainteresowań. Jeśli tylko coś sprawi im wyjątkowo dużą przyjemność, mogą poświęcić temu całą energię i wolny czas. Mogą na przykład robić filmy! (więcej…)

0 Komentarzy

„Zatruty spinner” – recenzja książki

Nie będę ukrywać, że moda na kryminały nieco mnie męczy. Może to dlatego, że nie jestem wielką fanką tego gatunku, a do tak zwanych modnych książek podchodzę ze sporą rezerwą. Mimo to chętnie czytam kryminały i książki detektywistyczne adresowane do dzieci. Dlaczego? Bo podoba mi się to, że pozwalają czytelnikom stać się niemal współuczestnikami akcji, a do tego oferują coś więcej, niż tylko przyjemność płynącą z czytania. (więcej…)

0 Komentarzy

„Powerbook dla chłopaków” – recenzja książki

Często można usłyszeć, że chłopcy (a później mężczyźni) mają w życiu łatwiej. Są silniejsi, mają większą siłę przebicia, ich głosu się słucha, ich rady wciela się w życie. Kiedyś (a może nadal?) to oni się kształcili, oni robili kariery, oni osiągali sukcesy. Dziś, kiedy tak wiele mówimy o równouprawnieniu, wszystkim powinno być łatwiej. Zarówno dziewczynkom (i kobietom), jak i chłopcom (i mężczyznom). (więcej…)

0 Komentarzy

To już wszystkie artykuły w tej kategorii

Nie ma więcej stron do załadowania