„Księga słówek” – recenzja

Myślę, że nikogo nie muszę przekonywać, że warto uczyć się języków obcych. Często spotykam na swojej drodze dorosłych, którzy nieustannie doskonalą znajomość języka, którego zaczęli uczyć się jeszcze w podstawówce. Dzieci już w wieku przedszkolnym uczęszczają na regularne zajęcia językowe. Większość stawia na naukę angielskiego. A gdyby tak zacząć uczyć się innego, mniej popularnego języka? (więcej…)

0 Komentarzy

„Cudouszek” – recenzja książki

Muszę przyznać, że kiedy przeglądałam jesienno-zimowe zapowiedzi książkowe, moją uwagę od razu przykuł „Cudouszek” Miry Bartók. I to nie tylko ze względu na interesujący opis historii. Warta docenienia jest także przepiękna szata graficzna, zachęcająca do wzięcia publikacji do rąk i zgłębienia się w opowieści o niezwykłym, obdarzonym szczególnym zmysłem słuchu lisio-człowieczym bohaterze. (więcej…)

0 Komentarzy

„Elektrodziewczyna i śmiercionośny rój” – recenzja książki

Przyznaję, że do lektury tej książki podchodziłam trochę sceptycznie. Już sama okładka zapowiadała bardzo energetyczną fabułę w klimacie z pogranicza fantastyki. I do tego jeszcze komiks. Ani jedno, ani drugie nie jest moją ulubioną tematyką… Szybko jednak przekonałam się, że utonęłam bezgranicznie. Książka wciąga i oplata swoimi mackami, nie można się z nich wyplątać. Czytelnik nawet się nie zorientuje, że dotarł do ostatniej strony. A połączenie komiksu z fabułą opowiadania to świetny przerywnik i fajny zamysł literacki. (więcej…)

0 Komentarzy

„Emi i Tajny Klub Superdziewczyn. Idą Święta” – recenzja książki

Mogłoby się wydawać, że Boże Narodzenie powinien lubić każdy. Przecież to piękny czas, który chętnie spędzamy w gronie rodziny, w cieniu choinki i przy blasku świec. To czas, kiedy można na chwilę zwolnić, zająć się czytaniem albo porozmawiać z bliskimi. Zanim jednak to nastąpi, trzeba wszystko przygotować i wtedy o radości z Bożego Narodzenia łatwo zapomnieć. (więcej…)

0 Komentarzy

„Na śniegu. Sporty zimowe” – recenzja książki

Gdyby ktoś kazał mi podać nazwę dyscypliny sportu, która jako pierwsza przyjdzie mi na myśl, wymieniłabym zapewne jakiś sport, który uprawia się latem. Dlaczego? Pewnie dlatego, że sport bardziej kojarzy mi się (ale podejrzewam, że większości ludzi także) z długimi i ciepłymi dniami. A przecież zimą również można uprawiać sport, na dodatek mamy do wyboru znacznie więcej dyscyplin niż narciarstwo albo snowboard. (więcej…)

0 Komentarzy

To już wszystkie artykuły w tej kategorii

Nie ma więcej stron do załadowania