Seria książeczek „Bim Bam Bom” to trzy historie dla najmłodszych. Na stronie wydawnictwa polecane dla dzieci w wieku 1+. Jednak patrząc na reakcje mojego prawie 3-latka, książki nadają się również dla starszaków. Śmiech syna w trakcie czytania, to dla mnie najlepsza rekomendacja. (więcej…)
Franek, Frania & Felix. Ciało” oraz „Franek, Frania & Felix. Zwierzęta” wydawnictwa Widnokrąg to kartonowe książeczki do nauki języka angielskiego dla najmłodszych czytelników. Mają zachęcić do zapoznania się z nowym językiem i ułatwić jego naukę poprzez zabawę. Podobno angielski sam wejdzie do głowy. Bardzo podoba mi się, że w środku można znaleźć „instrukcję obsługi” książki, porady, jak mamy ją czytać z maluchem, by jak najwięcej skorzystał. (więcej…)
Seria “Pies na medal” autorstwa Beaty Gawryluk opowiada o psach i ich współpracy z ludźmi. W naszej biblioteczce i sercach swoje miejsca znalazły już Luna (pies terapeuta) oraz Apa (pies zaprzęgowy). (więcej…)
Co się stanie, gdy połączymy wytworną lisicę i mało wytwornego aligatora? Słusznie podejrzewacie, że ta mieszanka musi być wybuchowa. Dodajmy do tego serię niefortunnych zdarzeń i pobyt w więzieniu, a otrzymamy “Lisie sztuczki. Wielka ucieczka”. (więcej…)
Tolerancja to ważny temat! I choć wydaje się bardzo “dorosły”, to już najmłodsze maluchy bywają odrzucane przez rówieśników ze względu na swój odmienny wygląd, strój lub inne różnice. Warto zatem uczyć dzieci akceptacji siebie i innych już w przedszkolu. Jak to zrobić? Z pomocą, jak w wielu innych tematach, przychodzą książki!
(więcej…)
Legendarne dzieje Polski, te przed ustanowieniem prawowitej władzy, nie są częstym tematem literatury dziecięcej. Tym bardziej więc warto zwrócić uwagę na wydaną niedawno pozycję autorstwa Igora D. Górewicza, pt. „Borek i legendarne początki Polski”. (więcej…)
Ostatnimi czasy mam przyjemność odkrywać przygodowe książki Wydawnictwa Dwukropek. Wcześniej „Przygoda w Greenglass House” i „Bezkresny” czy detektywistyczne opowieści z dreszczykiem, teraz „Wojownicy Zaginionej Fali”.
(więcej…)
Już dawno nie czytałam tak dobrej książki przygodowej. „Ratownicy czasu” to opowieść, która trzyma w napięciu od pierwszego do ostatniego słowa, a przy okazji jest świetną lekcją piętnastowiecznej historii.
(więcej…)
Niech nie zwiedzie cię przypuszczenie, że ta książka jest tylko dla fanów Minecrafta. Niech nie zniechęci komputerowa terminologia i kubistyczne ilustracje. To lektura na spędzenie czasu w zabawny, sposób ale również niosąca ważny przekaz. (więcej…)
Przyznajcie mi rację, u was też tak jest! Ziemniaki zawsze gotują się zbyt szybko, a mama stawia na stole kolację w najmniej odpowiednim momencie, gdy gra komputerowa znajduje się w kulminacyjnym punkcie ekscytacji. Czyż tak nie jest? Dobrze o tym wie Kajtek, oj, dobrze!
(więcej…)