W kameralnym foyer Instytutu Teatralnego gwarno i ciasno. Dzieci i rodzice kręcą się to w jedną, to w drugą stronę, wykrzykując przy tym rytmicznie: „Hej, to ja, ale nie wiem kto! Kręcę się w tamtą i kręcę w tę! Kim jestem bardzo dowiedzieć się chcę!”. Nagle milkną i na polecenie prowadzącego zaczynają dyszeć z językami na brodzie, przykucać i podnosić nogę, by już za chwilę podnosić i opuszczać dłonie, w których trzymają czerwoną tasiemkę… Niezależnie od wieku, niezależnie od stroju i nastroju, szykują się na to, w czym wezmą udział za moment. (więcej…)
W szanujących się królestwach są piękne księżniczki, są paziowie, no i oczywiście dzielni rycerze, którzy walczą z groźnymi smokami. Wygląda więc na to, że królestwo królewny Bluetki do takich nie należy – piękna księżniczka, owszem, jest, jest i paź, ale na tym koniec, bo rycerza nie uświadczysz, a smok… szkoda gadać. (więcej…)
Natura jest wdzięcznym tematem, dlatego też tak często sięgają po nią twórcy książek, filmów i spektakli dla dzieci. Można odnieść wrażenie, że ostatnio szczególne zainteresowanie budzą krople wody – kropelka pojawiła się niedawno w książce Liliany Bardijewskiej „Drobinka Śmieszynka, czyli przygody kropelki wody” (wyd. Bajka), a teraz w spektaklu Teatru Guliwer, pt. „”, autorstwa Marty Guśniowskiej, w reżyserii Jacka Malinowskiego. (więcej…)
Przez kilka miesięcy w Poznaniu wydarzały się rzeczy niezwykłe: w ramach projektu Stary Browar Nowy Taniec dla Dzieci wystąpiły trzy teatry tańca. W miniony wtorek (25.10.2011) dzieci miały okazję obejrzeć ostatni z nich (niestety). Na widowni wśród dzieci ja – żądna wrażeń, zaczarowania światem tańca i wciągnięcia w historię toczącą się na scenie. O spełnienie wszystkich tych zachcianek nie było trudno. (więcej…)
Dla znawców sagi o Muminkach autorstwa Tove Jansson to żadne zaskoczenie: w tej części, jesiennej i nostalgicznej, Muminków nikt na scenie nie zobaczy… Za to pamięć o nich i tęsknota przewijają się we wspomnieniach wszystkich „osobników” pojawiających się kolejno. (więcej…)
Jak to jest być strachem na wróble? Całymi latami samotnie stać na jednej nodze na zagonie kapusty, bez względu na porę roku i pogodę… Być może dla większości strachów nie stanowi to problemu, ale akurat ten Strach Polny był postacią wyjątkową, wrażliwą, pełną ciepła i uczuć, którymi bardzo chciał kogoś obdarzyć. Wyruszył więc w świat w poszukiwaniu bratniej duszy.
(więcej…)
Jak zinscenizować historię o górze lodowej przepływającej przez połowę globu? I jak zrobić to w japońskim stylu? Brzmi dość nieprawdopodobnie, jednak właśnie taką próbę podjęli twórcy spektaklu dla dzieci „Wielka podróż Lulie”, wystawianego na deskach Teatru Królewskiego w Pałacu w Wilanowie w ramach jubileuszu Królewskiego Teatru Muzeum Pałacu w Wilanowie.
(więcej…)
Zdawać by się mogło, że szansę na liczne adaptacje na scenach całej Polski mają jedynie klasyczne baśnie sprzed ponad stu lat. Okazuje się jednak, że są także utwory współczesnych polskich twórców, które goszczą na deskach w różnych zakątkach kraju. A wśród nich prym wiodą przygody Misia Tymoteusza, stworzone przez Jana Wilkowskiego, jednego z najwybitniejszych twórców teatru lalkowego, reżysera i aktora. (więcej…)
W iście afrykańskiej temperaturze, palących promieniach słońca na trawniku Parku Olszyna na Bielanach zaroiło się od słoni. Jeden z nich był jakiś inny, wyróżniający się, przepięknie kolorowy, choć on sam uważał, że ta odmienność to raczej powód do kpin, a nie do dumy. Dlatego postanowił pozbyć się swego kraciastego ubarwienia i wyruszył, pozostawiając cyrk… na poszukiwanie szarości.
(więcej…)
Jest pewna pula bajek i baśni uniwersalnych, ponadczasowych, eksploatowanych od lat na wszystkich możliwych polach – od książek przez słuchowiska, spektakle i filmy. Z pewnością zaliczyć można do nich „Calineczkę” Hansa Christiana Andersena. (więcej…)