Odkrywane na nowo – „Wesołe historie”
Zapewne zostałabym czytelniczką i bez tej książki, ale nie jestem przekona czy czytelniczką tak samo namiętną i zaangażowaną. Te kilka bajek, które mama czytała mi wciąż od nowa, to moje pierwsze wielkie odkrycie i przeżycie literackie. Kilkunastostronicowa przepustka do świata literatury pełnego wielkich przygód, silnych emocji i fascynujących bohaterów. I jako przedstawiciela takiego właśnie świata zapamiętałam moją książkę. (więcej…)
0 Komentarzy
15 stycznia 2016