„2×2 Gra w pary” – recenzja gry
Które dziecko lubi tabliczkę mnożenia? Prawie żadne. „Memorypodobna” gra „2×2 Gra w pary” może być sposobem na naukę tabliczki od niechcenia. (więcej…)
Coś dla poznających świat maluchów. Niewiele tu rywalizacji, za to dużo dźwięków ulicy, przedszkola, wsi i miasta. Do gry potrzebny będzie odtwarzacz CD. (więcej…)
Chyba każdy z nas zna zagadkę dotyczącą tego, jak przewieźć na drugą stronę rzeki wilka , kozę i kapustę. Na jej podstawie powstała bardzo sprytna gra, wciągająca nie tylko starsze dzieci, ale także dorosłych. (więcej…)
Poszukiwacze skarbów to poważna planszówka. Samo przygotowanie gry zajmuje kilka dobrych minut. Ale warto – podczas tej gry dzieci na pewno nie będą się nudzić. (więcej…)
Trudno jest znaleźć na rynku gry planszowe, w które mogłyby już grać dzieci 3-letnie. Sama kiedyś takich szukałam… I oto wydawnictwo Granna wyszło z ciekawą propozycją dla maluchów, mającą jednocześnie walor edukacyjny. (więcej…)
„Nauka przez zabawę”- to hasło pojawia się coraz częściej w kontekście rozmaitych książek czy gier dla dzieci. Na szczęście jest nie tylko pustym sloganem, ale bardzo uzasadnionym postulatem, by najmłodsi czerpali z nauki przyjemność. Wtedy wszystko przychodzi łatwiej, wiedza przyswajana jest mimochodem, podawana w sposób ciekawy, dostosowany do wieku i możliwości percepcyjnych dziecka. (więcej…)
Gustowna walizeczka z tektury kryć by mogła najróżniejsze przedmioty, jednak tym razem jest w niej coś, po co z przyjemnością sięgną wszystkie dzieci lubiące układać puzzle, a także te, które…
Gra przyciągnęła mój wzrok w sklepie. Od razu zaufałam jej producentowi – firmie Ravensburger – ulubionej, jeśli chodzi o puzzle, a że cena była korzystna, więc bez wahania udałam się do kasy. Dopiero w domu okazało się, że niewielkie pudełko kryje w sobie dwie gry, wykorzystujące te same elementy. Obie skierowane są od 2 do 4 graczy w wieku od 4 do 8 lat. (więcej…)
Spożywanie jedzenia „śmieciowego” (ang. junk food) jest niezdrowe, szczególnie dla dzieci – powoduje otyłość i pod żadnym pozorem nie powinniśmy zabierać naszych pociech do miejsc serwujących tego typu dania. Co tam, że trąbią o tym we wszystkich mediach bez przerwy – popularne sieci budują coraz to nowe i nowe siedziby i nieustannie zachęcają najmłodszych dziecięcymi, kolorowymi, kuszącymi zestawami. No i jak wytłumaczyć trzylatkowi, że frytki i nibyhamburger to wielkie zło, a zabawka z zestawu zaraz wyląduje w kącie? Tym bardziej, że sami mamy czasem ochotę na wielkiego, tłustego hamburgera, górę frytek i colę… (więcej…)
Jak to było, gdy nie było na świecie książek o Basi? Chyba nikt już tego nie pamięta. Basia na stałe wpisała się już w „krajobraz” polskich biblioteczek domowych. Szczególną sympatią darzą ją przedszkolaki, bo dziewczynka, będąc właśnie w takim wieku, styka się z podobnymi problemami i wątpliwościami. Nie dziwi więc fakt, że bohaterka wkracza na inne rejony kultury niż literatura. Tym razem pojawia się w grze planszowej „Basia. Łap kolory!”. (więcej…)